| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-19 08:36:27
Temat: Re: czy może być dobrze?Dnia 18 May 2001 21:46:05 +0200, f...@p...onet.pl napisał/napisała:
>Straciłem sens życia. Przez długi okres czasu byłem z osobą, którą kochałem (i
>kocham) nad życie. Straciłem ją i nie mogę się z tym pogodzić, jestem
>podejrzliwy, nieufny, zazdrosny. Czasem postępuję jak kompletny palant chodząc
>pod oknem jej domu, sprawdzając czy w nim jest, czy jest sama a może z kimś.
>Niedobre jest też to iż wracamy do siebie, by później jeszcze bardziej
>cierpieć. Kolejnym paradoksem jest to, iż poznałem osobę, któras okazała się
>dla mnie bardzo pomocna i dobra, i ją skrzywdziłem, zapewniając, że do
>poprzedniej miłości nie wrócę i robiąc zupełnie odwrotnie na małe kiwnięcie
>palcem.
>Czuję się upodlony przez samego siebie, czuję sie jak bym tracił resztki
>honoru, który zawsze był moją domeną i nieukrywam nie chce mi się żyć!!!!
Dokladnie wiem jak sie czujesz :/
Ja od 3 dni wychodze, po 5 miesiacach takiego stanu, na prosta...
Co mi pomoglo ?
Szczera rozmowa z przyjacielem, i z przyjaciolka mojej ex.. wiem dokladnie
co u niej, ze ma kogos i jest happy.. coz.. boli takie info,ale z drugiej
strony jest dobrze mi,ze jej jest dobrze..
A dzisiaj w nocy byl przelom.. bylem na techno balandze w lesie (!)...
niesamowicie sie naladowalem pozytywna energia.. chodze i smieje sie do
wszystkich jak glupi...
Polecam relax i zabawe.. nie mysl o niej.. przejdzie Ci ;)
Ps. I bron B. nie szukaj kolejnej.. sama do Ciebie przyjdzie ;)
--
"Jestem sam. Nie mam dziewczyny. Jest zajebiscie!" - mam server mp3.
*
Pawel -PAPIK- Pomorski
E-MAIL : p...@i...net
WWW: * http://www.ee.pw.edu.pl/~pomorskp *
UIN: 48215626, GG: 70701
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-19 09:34:57
Temat: Re: czy może być dobrze?potrwioerdzam praktyka, Astec S.A. i Papik bardzo ladnie Ci napisali.
Czas sprawi ze bul zblednie i odejdzie tylko dbaj o siebie i baw sie.
Sam zobaczysz ze ktoregos dnia obudzisz sie szczesliwy i zdziwiony jak jest
pieknie, tylko nie szukaj na sile.
Pozdrawiam Pheine
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 10:01:43
Temat: Re: czy może być dobrze?
Użytkownik "Piotr Heine" <p...@a...net> napisał w wiadomości
news:3b063ca6$1@news.astercity.net...
> potrwioerdzam praktyka, Astec S.A. i Papik bardzo ladnie Ci napisali.
> Czas sprawi ze bul zblednie
BUL:))) zblednie, jesli zdasz sobie sprawe z tego, co dla Ciebie wazne,
a nie sam z siebie.
Samo z siebie to moze byc tylko bul..bul..bul..;))
>i odejdzie tylko dbaj o siebie i baw sie.
> Sam zobaczysz ze ktoregos dnia obudzisz sie szczesliwy i zdziwiony jak jest
> pieknie, tylko nie szukaj na sile.
Tylko nie szukaj na sile;)
> Pozdrawiam Pheine
Pozdraviam Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 10:09:10
Temat: Re: czy może być dobrze?> Dokladnie wiem jak sie czujesz :/
> Ja od 3 dni wychodze, po 5 miesiacach takiego stanu, na prosta...
> Co mi pomoglo ?
> Szczera rozmowa z przyjacielem, i z przyjaciolka mojej ex.. wiem dokladnie
> co u niej, ze ma kogos i jest happy.. coz.. boli takie info,ale z drugiej
> strony jest dobrze mi,ze jej jest dobrze..
> A dzisiaj w nocy byl przelom.. bylem na techno balandze w lesie (!)...
> niesamowicie sie naladowalem pozytywna energia.. chodze i smieje sie do
> wszystkich jak glupi...
>
> Polecam relax i zabawe.. nie mysl o niej.. przejdzie Ci ;)
>
> Ps. I bron B. nie szukaj kolejnej.. sama do Ciebie przyjdzie ;)
>
> "Jestem sam. Nie mam dziewczyny. Jest zajebiscie!" - mam server mp3.
> *
Dzięki Panowie, być może rozmowa z jej przyjaciółką dała by coś ale to też
zchrzaniłem i muszę naprawić. Mem nadzieje, że zabawa pomoże tym bardziej że od
jutra PIASTONALIA.
A tak wogóle to zaprosiłem ją na obiad więc postaram się być męski i stanowczy.
Ostatni raz spróbuję, a potem...
może zostawię to wszystko i rozpoczne nowe życie, może gdzie indziej.
Dzięki
Mariusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 10:09:44
Temat: Re: czy może być dobrze?> potrwioerdzam praktyka, Astec S.A. i Papik bardzo ladnie Ci napisali.
> Czas sprawi ze bul zblednie i odejdzie tylko dbaj o siebie i baw sie.
> Sam zobaczysz ze ktoregos dnia obudzisz sie szczesliwy i zdziwiony jak jest
> pieknie, tylko nie szukaj na sile.
> Pozdrawiam Pheine
Dzięki Panowie, być może rozmowa z jej przyjaciółką dała by coś ale to też
zchrzaniłem i muszę naprawić. Mem nadzieje, że zabawa pomoże tym bardziej że od
jutra PIASTONALIA.
A tak wogóle to zaprosiłem ją na obiad więc postaram się być męski i stanowczy.
Ostatni raz spróbuję, a potem...
może zostawię to wszystko i rozpoczne nowe życie, może gdzie indziej.
Dzięki
Mariusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 10:18:54
Temat: Re: czy może być dobrze?
Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:18b5.00000006.3b064668@newsgate.onet.pl...
> Ostatni raz spróbuję, a potem...
> może zostawię to wszystko i rozpoczne nowe życie, może gdzie indziej.
> Dzięki
> Mariusz
Trudno zadowolić wszystkich
W spiekocie dnia pewien mężczyzna przemierzał wraz ze swoim synem ulice miasta
Keszan. Syn prowadził
osła, na którym jechał ojciec. "Biedny chłopiec" - powiedział jeden z przechodniów. -
"Ledwie może
nadążyć. To niebywałe, że możesz patrzeć, jak twoje dziecko tak się męczy".
Ojciec wziął sobie te uwagę do serca. Za najbliższym rogiem zsiadł z osła i posadził
na nim chłopca.
Wkrótce jednak inny przechodzień wykrzyknął: "Co za wstyd! Brzdąc siedzi sobie
wygodnie jak sułtan,
a jego ojciec musi dreptać obok".
Słowa te bardzo chłopca poruszyły, więc poprosił ojca, aby usiadł za nim. Nie
ujechali jednak
daleko, gdy zbeształa ich jakaś zawoalowana kobieta: "Czy ktoś widział coś podobnego?
Co za
okrucieństwo wobec zwierząt! Ten nicpoń i jego synalek myślą pewnie, że siedzą sobie
na latającym
dywanie. Biedne stworzenie ugina się prawie do ziemi i ledwie powłóczy nogami".
Obaj jeźdźcy bez słowa zeszli z osła i dalej szli pieszo. Po kilku chwilach jakiś
mężczyzna zaczął
się z nich wyśmiewać:
"A to dopiero! Nie widziałem jeszcze takiej głupoty. Po co wam to zwierzę, skoro
wcale z niego nie
korzystacie, zdzierając sobie nogi na tych zakurzonych drogach?".
Ojciec podał osłu garść siana, po czym zwrócił się do syna:
"Niezależnie od tego, co byśmy uczynili, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał
coś przeciwko
temu. Musimy więc sami decydować o tym, co jest dla nas najlepsze".
"Drogocenna perła. Zbiór przypowieści Środkowego Wschodu stosowanych psychoterapii"
opracowanych
przez Benedykta Krzysztofa Peczko (wydawnictwo M, Kraków 1993).
bajka ze strony:
http://www.psyche.pnet.pl/niespodzianka.html
Pozdrowienia, OmEva;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 10:33:54
Temat: Re: czy może być dobrze?Jasne, że się agadzam, że to każdy decuduje sam za siebie, ale...
Jeżeli wiem co dla mnie byłoby dobre, a jest to związane z drugą osobą, która
sprawy te pojmuje inaczej to dochodzi do problemu. Powiem Ci co czuję:
Mimo tych przykrych chwil kiedy krzywdziliśmy siebie nawzajem ja wciąż jestem
przekonany, że to ra kobieta. Rozumiesz w 100% przekonany, że to właśnie TA. I
to znią chcę przeżyć resztę, życia i to jej chće mówić dobranoc całując, i z
nią chcę tańczyć i pić wino, i z nią chcę być na dobre i złe.
Ale ona niekoniecznie musi czuć to samo.:-(
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 14:16:19
Temat: Re: czy może być dobrze?
Użytkownik <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> Jasne, że się agadzam, że to każdy decuduje sam za siebie, ale...
> Jeżeli wiem co dla mnie byłoby dobre, a jest to związane z drugą osobą,
która
> sprawy te pojmuje inaczej to dochodzi do problemu. Powiem Ci co czuję:
> Mimo tych przykrych chwil kiedy krzywdziliśmy siebie nawzajem ja wciąż
jestem
> przekonany, że to ra kobieta. Rozumiesz w 100% przekonany, że to właśnie
TA. I
> to znią chcę przeżyć resztę, życia i to jej chće mówić dobranoc całując, i
z
> nią chcę tańczyć i pić wino, i z nią chcę być na dobre i złe.
Ale bywa, że jest to niemożliwe i należy wówczas po prostu o tym zapomnieć.
Masz natomiast szansę pozostać w przyjaźni z tą dziewczyną i o to właśnie
powinieneś szczególnie zadbać. Jeżeli tę szansę " przegapisz " ona nigdy się
nie powtórzy.
>Ale ona niekoniecznie musi czuć to samo.:-(
Jej prawo... I to ty musisz się z tym pogodzić, zachowując przy okazji to
wszystko, co było wartościowe i piękne między wami. Inaczej nie licz na
jakąkolwiek przychylność ze strony swojej ukochanej. Krótko mówiąc nie
"zmęcz" tej kobiety swoją miłością . Pozwól niech czas zadecyduje o
przyszłości...
Pozdrv
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 23:32:47
Temat: Re: czy może być dobrze?
f...@p...onet.pl napisał(a) w wiadomości:
<1...@n...onet.pl>...
>Straciłem sens życia. Przez długi okres czasu byłem z osobą, którą kochałem
(i
>kocham) nad życie [...]
>Czuję się upodlony przez samego siebie, czuję sie jak bym tracił resztki
>honoru, który zawsze był moją domeną i nieukrywam nie chce mi się żyć!!!!
Strata najbliższej osoby powoduje, że narasta w człowieku uczucie goryczy,
upodlenia, brak wiary w swoje mozliwości...Człowiek jest na rozdrożu nie
wiedząc co ze sobą ma począć. Wiadomo...niekórzy radzą sobie sami, a inni
potrzebują czyjejś pomocy i dużo czasu żeby się z trapiącymi go problemami
uporać. Ty nie wyleczyłeś się z tej miłości, nadal rany są niezagojone.
Budowanie nowego związku i deklaracje w takim momencie, kiedy serce nie
sługa..nie mają sensu. To nie utrata honoru, ale zwyczajnie krwawiące
jeszcze serce. Daj sobie więcej czasu, szukaj cierpliwego przyjaciela/ółki
jak potrzebujesz pomocy w ciężkich chwilach, a nie tak wcześnie nowej
kobiety, to nie czas...sam siebie pogrążysz i stracisz kogoś
wartościowego...;-)))
Pil
-------------------------
Porządek jest tylko jednym z przejawów chaosu
ICQ 103863426 GG 344806
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-19 23:37:31
Temat: Re: czy może być dobrze?
f...@p...onet.pl napisał(a) w wiadomości:
<1...@n...onet.pl>...
>Byłeś kiedyś w sytuacji kiedy nie mogłeś sobie sam poradzić?
ja byłam i Cię rozumiem, pomoc może wiele zdziałać
>Nie - wtedy bardzo będziesz wdzięczny osobom, które Ci poświęcają swój
czas.
>Ktoś mi taki czas poświęcił ale to nie była miłośc.
Tak można być wdzięcznym, tylko nie trzeba wzbudzać w tej drugiej osobie
nadziei, że to coś więcej niż przyjaźń.
Pil
-------------------------
Porządek jest tylko jednym z przejawów chaosu
ICQ 103863426 GG 344806
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |