| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-01 08:06:17
Temat: czy można(1)..........Ale czy faktycznie mozna to nazwac miłoscia?. Nie interesuja mnie jakies
definicje. Moze to tylko zauroczenie.... Ktos moze cos podobnego
przeżył?.Czy powinienem poczekac zanim to powiem.....?.Kiedy można
powiedziec że sie kogos kocha?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-01 08:09:16
Temat: Re: czy można(1).........."Andrzej Dziewiątkowski" <O...@2...PL> wrote in message
news:anbkq5$d9p$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
| Ale czy faktycznie mozna to nazwac miłoscia?. Nie interesuja mnie jakies
| definicje. Moze to tylko zauroczenie....
[cut]|
Wygląda na to, że przeczysz sam sobie.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-01 09:17:18
Temat: Re: czy można(1)..........> Moze to tylko zauroczenie....
To zauroczenie.
> Kiedy można powiedziec że sie kogos kocha?
Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście lat, wtedy, gdy jest dobrze i wtedy,
gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu latach patrzysz na tego,
kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim być, wtedy możesz
powiedzieć, że kochasz.
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-01 09:19:12
Temat: Re: czy można(1)..........
Użytkownik "Andrzej Dziewiątkowski" <O...@2...PL> napisał w wiadomości
news:anbkq5$d9p$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Ale czy faktycznie mozna to nazwac miłoscia?. Nie interesuja mnie jakies
> definicje. Moze to tylko zauroczenie.... Ktos moze cos podobnego
> przeżył?.Czy powinienem poczekac zanim to powiem.....?.Kiedy można
> powiedziec że sie kogos kocha?
Jak Cię tak męczy, to znaczy że kochasz. A jakie to ma znaczenie,
jesli nawet po miesiącu Ci przejdzie? Czy każda miłość musi byc na
wieczność, czy jak? Jakby tak było, to ja bym miał cały harem ;))
Przepisów żadnych nie ma w tej kwestii, a im dłużej będziesz czekał,
tym krócej się nacieszysz.
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-10-01 09:27:22
Temat: Re: czy można(1)..........<v...@p...onet.pl> wrote in message
news:3355.00001278.3d99681d@newsgate.onet.pl...
[cut]
| Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście lat, wtedy, gdy jest dobrze i
wtedy,
| gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu latach patrzysz na
tego,
| kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim być, wtedy możesz
| powiedzieć, że kochasz.
A czym "jest" coś takiego?:
Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście miesięcy, wtedy, gdy jest dobrze i
wtedy, gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu miesiącach
patrzysz na tego, kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim być.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-10-01 09:35:15
Temat: Re: czy można(1)..........> A czym "jest" coś takiego?:
> Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście miesięcy, wtedy, gdy jest dobrze i
> wtedy, gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu miesiącach
> patrzysz na tego, kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim być.
>
> Saulo
>
Po pierwsze jeśli cytujesz to proszę, używaj takich oto znaczków: "..."
Po drugie wiedziałam, że przyczepisz się :-) (jak zwykle).
Po trzecie: w ciągu kilku/kilkunastu miesięcy istnieje mniejsze
prawdopodobieństwo, że wydarzy się w życiu dwojga ludzi tyle dobrych i złych
chwil, będących swoistymi próbami dla trwałości ich związku, że ośmielam się
nadal twierdzić, że to nie jest wystarczający czas na to, by mówić o miłości.
Oczywiście, jak wcześniej napisałam, moje zdanie wynika z mojego rozumienia
słowa miłość.
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-10-01 09:38:13
Temat: Re: czy można(1)..........> A czym "jest" coś takiego?:
> Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście miesięcy, wtedy, gdy jest dobrze i
> wtedy, gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu miesiącach
> patrzysz na tego, kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim
być.
>
> Saulo
>
Akceleracja?
A kilka dni?
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-10-01 09:40:27
Temat: Re: czy można(1)..........> A czym "jest" coś takiego?:
> Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście miesięcy, wtedy, gdy jest dobrze i
> wtedy, gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu miesiącach
> patrzysz na tego, kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim być.
>
> Saulo
Zresztą, po czwarte: Saulo, już raczyłeś - przy innej okazji - zauważyć, że
jestem "chora" na idealistyczne pojmowanie rzeczywistości i marzycielstwo, za
które powinno wsadzać się za kratki :-)
Będziesz się zawsze czepiać czy w końcu kiedyś przyzwyczaisz się? :-)
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-10-01 09:49:52
Temat: Re: czy można(1)..........<v...@p...onet.pl> wrote in message
news:3355.00001292.3d996c52@newsgate.onet.pl...
| > A czym "jest" coś takiego?:
| > Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście miesięcy, wtedy, gdy jest dobrze
i
| > wtedy, gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu miesiącach
| > patrzysz na tego, kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim
być.
| >
| > Saulo
| >
|
| Po pierwsze jeśli cytujesz to proszę, używaj takich oto znaczków: "..."
Po pierwsze to oczywiste, że zacytowałem.
| Po drugie wiedziałam, że przyczepisz się :-) (jak zwykle).
Po drugie, nie przyczepiam się.
| Po trzecie: w ciągu kilku/kilkunastu miesięcy istnieje mniejsze
| prawdopodobieństwo, że wydarzy się w życiu dwojga ludzi tyle dobrych i
złych
| chwil, będących swoistymi próbami dla trwałości ich związku,
Kwestia bardzo indywidualna
|że ośmielam się
| nadal twierdzić, że to nie jest wystarczający czas na to, by mówić o
miłości.
A o czym w takim razie? Przypominam Ci, że takie było moje pytanie.
| Oczywiście, jak wcześniej napisałam, moje zdanie wynika z mojego
rozumienia
| słowa miłość.
Oczywiście.
| V-V
Sa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-10-01 09:52:20
Temat: Re: czy można(1)..........<v...@p...onet.pl> wrote in message
news:3355.00001297.3d996d8a@newsgate.onet.pl...
| > A czym "jest" coś takiego?:
| > Gdy przeżyjesz z kimś kilka/kilkanaście miesięcy, wtedy, gdy jest dobrze
i
| > wtedy, gdy dzieje się coś złego. I gdy po kilku/kilkunastu miesiącach
| > patrzysz na tego, kogoś bez nienawiści, odrazy i nadal chcesz przy nim
być.
| >
| > Saulo
|
|
|
| Zresztą, po czwarte: Saulo, już raczyłeś - przy innej okazji - zauważyć,
że
| jestem "chora" na idealistyczne pojmowanie rzeczywistości i marzycielstwo,
za
| które powinno wsadzać się za kratki :-)
Zwracam Ci uwagę, że sformułowałaś całe zdanie w taki sposób, jakbym je
faktycznie wypowiedział, razem z wsadzaniem za kratki.
| Będziesz się zawsze czepiać czy w końcu kiedyś przyzwyczaisz się? :-)
Będę żywo reagował, chyba się nie przyzwyczaję. :-)
| V-V
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |