« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-27 17:15:10
Temat: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z koryczy można auratować drzewo obdarte (częściowo) z kory
jakiś łobuz zdarł z drzewa "opaskę" na całym obwodzie , wysoką na ok 20 cm
czy można jesczcze
je uratować ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-27 17:19:07
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z kory
Użytkownik <t...@v...pl> napisał w wiadomości
news:dmcpke$jsv$1@news.onet.pl...
> czy można auratować drzewo obdarte (częściowo) z kory
>
> jakiś łobuz zdarł z drzewa "opaskę" na całym obwodzie , wysoką na ok 20
cm
> czy można jesczcze
>
> je uratować ?
Jeśli owocowe, to tak, odpowiednim szczepieniem. Może sprecyzuj, o jakie
drzewo chodzi?
Nawiasem mówiąc, to był dokształcony łobuz, bo faktycznie drzewa tak można
uśmiercać.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-27 20:23:24
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z koryt...@v...pl wrote:
> czy można auratować drzewo obdarte (częściowo) z kory
> jakiś łobuz zdarł z drzewa "opaskę" na całym obwodzie , wysoką na ok 20
> cm czy można jesczcze
> je uratować ?
Tak. Tak zwanym szczepieniem mostowym. Jak po szkodach morozowych.
Szereg gałązek z tego samego drzewa odpowiednio przycietych z obu stron i
włożonych pod korę pod i nad opaską co kilka-kilkanście centymetrów.
--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-27 21:41:55
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z koryBasia Kulesz napisał(a):
[...]
> Jeśli owocowe, to tak, odpowiednim szczepieniem. Może sprecyzuj, o jakie
> drzewo chodzi?
> Nawiasem mówiąc, to był dokształcony łobuz, bo faktycznie drzewa tak można
> uśmiercać.
Lub pobudzać do szybszego wchodzenia w owocowanie.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-27 21:48:53
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z kory
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dmd95o$s1d$1@atlantis.news.tpi.pl...
Basia Kulesz napisał(a):
[...]
> Nawiasem mówiąc, to był dokształcony łobuz, bo faktycznie drzewa tak można
> uśmiercać.
Lub pobudzać do szybszego wchodzenia w owocowanie.
???
Jak Ci ktoś przetnie wszystkie tętnice, to nie zaowocujesz.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-27 21:54:42
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z koryBasia Kulesz napisał(a):
> Jak Ci ktoś przetnie wszystkie tętnice, to nie zaowocujesz.
Zależy jak to zrobi i jak to rozłoży w czasie.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-27 21:57:10
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z kory
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dmd9to$s1d$2@atlantis.news.tpi.pl...
Basia Kulesz napisał(a):
> Jak Ci ktoś przetnie wszystkie tętnice, to nie zaowocujesz.
Zależy jak to zrobi i jak to rozłoży w czasie.
;-)
Tak jak temu drzewu - wszystkie naraz. Chciałabym widzieć, jak
owocujesz...chyba że się pomyliłeś i chodzi Ci o wytworzenie nawozu (kość +
krew;))
Naprawdę wg Ciebie drzewo po zdjęciu kory naokoło będzie lepiej owocować?
jedna z większych głupot, jakie dziś czytałam :D
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-11-27 22:05:57
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z koryUdziadeksu?@wro.vectranet.pl wrote:
> Tak. Tak zwanym szczepieniem mostowym. Jak po szkodach morozowych.
> Szereg gałązek z tego samego drzewa odpowiednio przycietych z obu stron i
> włożonych pod korę pod i nad opaską co kilka-kilkanście centymetrów.
Pod warunkiem, ze rzeczony lobuz nie powtorzy swojego wyczynu.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-11-27 22:24:46
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z koryBasia Kulesz napisał(a):
> Tak jak temu drzewu - wszystkie naraz. Chciałabym widzieć, jak
> owocujesz...chyba że się pomyliłeś i chodzi Ci o wytworzenie nawozu (kość +
> krew;))
> Naprawdę wg Ciebie drzewo po zdjęciu kory naokoło będzie lepiej owocować?
> jedna z większych głupot, jakie dziś czytałam :D
Całkiem nmiedawno pisałem o opaskach i ich wpływie na owocowanie.
Odniosłem się jedynie do tego, ze nie zawsze uszkodzenie kory powoduje
śmierć, czasami pobudza do zycia. Ot co.
Co do 20 cm odarcia z kory wiem, że to sie kiepsko bez szczepienia moze
skończyc.
O tym jak ratowałem swoją morelę przez lat kilka możesz poczytac w archiwum.
:-P
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-11-27 22:26:14
Temat: Re: czy można uratować drzewo obdarte (częściowo) z koryDnia Sun, 27 Nov 2005 22:57:10 +0100, Basia Kulesz
napisał(a):
>> Jak Ci ktoś przetnie wszystkie tętnice, to nie zaowocujesz.
>
> Zależy jak to zrobi i jak to rozłoży w czasie.
> ;-)
>
> Tak jak temu drzewu - wszystkie naraz. Chciałabym widzieć, jak
> owocujesz...chyba że się pomyliłeś i chodzi Ci o wytworzenie nawozu (kość +
> krew;))
Zaczynam mieć wizję Jerzego pod postacią mączki kostnej. W
kompoście:)
Moze zacznijcie używać innych argumentów:)
--
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |