| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-06 01:22:13
Temat: czy to jeszcze dylemat cz.4witam. kiedy napisalem posta pt "czy to jeszcze dylemat?".z dnia 12.04.2004
i 28.05.2004
teraz kontynuuje bo pojawily sie nowe wątki. prosze o rady i opinie
CZ.1
otóż ostatnio pojawily sie nowe fakty....
mialem "watpliwą" przyjemnosc spotkac tą ex. bylem u jej siostry.i nagle
podjechala ze swoim
gosciem kiedy stalismy na parkingu.....ten jej koles to nie kuma do teraz
kim jestem itp. ona jak
zobaczyla ze stoje to nie chciala wyjsc nawet z samochodu.
w kazdym razie.nawet jak wysiadla to nie miala odwagi popatrzec w moja
strone.stanela na drodze
jak ciele,patrzy w ziemie i czeka na rozwoj wypadkow
no to sobie spokojnie odjechalem przed jej nosem.wydaje mi sie ze sie
zszokowala nieco.......
ponoc dostala prace zaraz po maturze.pracuje 8 godzin + 2 godziny przerwy w
polowie.siostra
mowila ze po 3 dniach juz nie mogla wytrzymac...mysle ze to jej dobrze
zrobi.i moze wtedy
przypomni sobie ze mi tez bylo ciezko.a robilem to tylko dla niej.
co do jej faceta...to jest jedynakiem, jego rodzice tez sa
jedynakami.siostra tej ex. mowila
ze jest strasznie rozpieszczony.i mamusia nie da mu krzywdy
zrobic.......choc obnizyla mu
kieszonkowe ostatnio....i juz nie ma kaski na imprezki......i na jedzenie na
telefon z dostawa
.................mysle ze to im dobrze zrobi.jak poczuja prawdziwy smak
zycia
a co do mnie. to powiem ze ta ex. nie zrobila na mnie najmniejszego
wrazenia.nic.po prostu
obca osoba.nic nie drgnelo na jej widok. nawet widzac ich razem.........
co sadzicie o jej zachowaniu ?
CZ.2 no i dodatkowo.. dzien pozniej wyslala mi emaila:
CYT..:
"czesc
-pisze zeby wyjasnic pewna sprawe
-- nie jestem tchorzem poprostu nasz rozdział się skończył i tyle i nie -ma
się nad czym uzalac
bo nie rozumiem twojego zachowania!!! po -co to wszystko, twoje wywody,
wyrzuty itd.!!
daj se w koncu spokuj -kazy ma juz tego dosc!!
-nie wyszło nam i to wszystko temat zamkniety kazdy z nas ma teraz -swoje
zycie ja i ty
zyjemy z bliskimi nam osobami i realizujemy -swoje plany osobno wiec po co
to wszystko
ja zamknełam ten -rozdzial ii czas abys to ty tez zrobil!!
-jestes szczesliwy wiec zapomnij o mnie!! nie wspominaj mnie a -przede
wszytkim zostaw
juz siotre (tzn jesli chodzi tu o moja osobe)
-to chyba wszystko sam wiesz co chcialam ci przekazac poprzez maila -mysle
ze jest to dla
ciebie zrozumilae i juz wiecej nic sie takiego nie -wydarzy ostatnio sam mi
pisales list i co,
kto tu jest nie dorosły ja -czy ty? sam sobie wszystko przemysl
-to zycze wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia"
CZ.3 nie reagowalem wogole.
3 dni pozniej dostalem smsa: "MOZE WPADNE NA HERBATE DO was ZOBACZYC TWOJE
nowe MIESZKANIE i nową DZIEWCZYNĘ nie jestem TCHORZEM tylkoTAKjak
JUZ mowilamKAZDY maSWOJEzycie!ZROZUM TO DOROSNIJ..."
i co wy na to....nie odzywala sie pol roku.nie wiem gdzie mieszka jak z
kim,jaki ma nr. telefonu
..a tu takie cos - co ona sobie mysli ze ja ją zaprosze do mieszkania
swojego ?. nie odzywalem
sie do niej wogole.po prostu odjechalem wtedy na tym parkingu.no i teraz
takie cos.przeciez ja
nic od niej nie chce.ona ma chlopaka.to niech sie nim zajmuje.bo co mam sie
z nia spotykac
jako kolega ? a ona bedzie dalej z nim.i oszukiwala mnie iles miesiecy...z
nim.wiec po co teraz JA ?
czy nie sciska ja zal jak zauwazyla jednak ze mialem racje.dokonalem
wiele.dla niej.wszystko
tylko po to zeby jej bylo dobrze.czy moze w tym smsie i jej zachowaniu jest
druga tresc ?
kobietki pomozcie....
ja ją olewam.tak jak zasluzyla.wiem ze robie dobrze.tylko tez chce tą
sytuację zrozumieć.dlaczego ?
przeciez ma dobrze.choc mysle ze nie pracuje juz..bo sms wyslany z komorki
siostry.o 14.
wiec raczej nie w pracy byla...zmeczyla sie bidulka po tygodniu....
prosze o opinie.czego ona chce. dlaczego to robi.i jaki ma w tym cel
dzieki Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-06 11:09:28
Temat: Re: czy to jeszcze dylemat cz.4
Użytkownik "Adam GG" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cccusi$f7g$1@achot.icm.edu.pl...
> ja ją olewam.tak jak zasluzyla.wiem ze robie dobrze.tylko tez chce tą
> sytuację zrozumieć.dlaczego ?
Nie zrozumiesz jej bo sie nie da, zostaw to.
To jest osóbka zakrecona a Ty cały czas chcesz cos prostowac.
A prostujac, wciagasz sie w kolejna gre.
Zostaw to.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |