Strona główna Grupy pl.sci.psychologia czy wyleczalne?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy wyleczalne?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-04 09:18:10

Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bj5mor$4jd$1@news.onet.pl...

bardzo dziękuję za wszystkie info :))
choć nie są one pocieszające
ale niewiedza i dezorientacja są gorsze
zwłaszcza, że dziś wyjeżdżam


> Natalia:
> > czy schizofrenik miewa samobójcze myśli?
> > akurat nie wydaje mi się, ale się przecież nie znam
>
> Wlasciwie to nie, ale moze skonczyc ze soba bez uprzedzania
> o ile poczuje sie 'zaszczuty' i calkowicie osamotniony.
>
> > kto tak przyjmuje? :))
> > to dla mnie nie najlepsza wiadomość
> > on jest moją najbliższą rodziną
> > o bliższą trudno
>
> Tak sie przyjmuje w psychiatrii.
> Nie ma czegos takiego jak dziedziczna schizofrenia, lecz istnieje
> zespol cech osobowosci, ktore sie dziedziczy i ktore w odpowiednio
> sprzyjajacych warunkach moga ujawnic stan chorobowy. To choroba,
> ktora doslownie dopada czlowieka i odbywa sie to stopniowo.

trudno mi właściwie stwierdzić, kiedy go to dopadło
mamy w rodzinie do perfekcji opanowane sposoby ukrywania wszystkiego,
emocji, zachowań, poglądów
pytanie tylko, jak długo on to ukrywał
z dnia na dzień się chyba bez powodu nie wariuje
a ja na dodatek, jako jedyna znana mu osoba, byłam z nim ostatnio długo w
turcji i bułgarii
i do jasnej cholery nie widziałam nic podejrzanego
(może dlatego, że sama zajęta byłam sobą, popijaniem tabletek nasennych
alkoholem,
pływaniem nago w nocy w basenie hotelowym, i zabawianiem się w orgie dla
ubogich, po pijaku wymyśliłam sobie nawet, że chcę się utopić, ale
trenowałam kiedyś pływanie, i prędzej utopię się w wannie niż we wzburzonym
morzu)
jak teraz o tym myślę, to to mogło trwać bardzo długo, ta jego choroba
a ujawniło się dopiero tak nagle, zupełnie niespodziewanie
mam teraz wyrzuty sumienia, że w tej turcji nic nie widziałam, nie pogadałam
z nim
pożyczałam mu tylko pieniądze, potrafił wydać w nocnym lokalu 80 euro
jednego wieczoru na kobiety
palił 4 paczki papierosów dziennie
kurcze, a ja tak spokojnie obok tego przechodziłam
kiedyś miał kłopoty z narkotykami, monar, czy mopit, już nie pamiętam
ale udało się go wyciągnąć
teraz też mam nadzieję, że te zmiany u niego w głowie nie są nieodwracalne
tymczasem to co słyszę, to co widzę itd nie jest pocieszające
choć zrobił się jakby wrażliwszy, lepszy w pewien sposób
pyta się np. kiedy umrze
ja na to, że u nas w rodzinie to ludzie bardzo długo żyją, po 90 lat
wszystkie prababcie itd
a on wtedy w płacz i przerażenie w oczach, że nasza babcia już nie żyje,
chociaż żyje
tłumaczę, że babcia żyje i ma się dobrze, on w popłochu krzyczy, że to
nieprawda
i dzwoni do babci do domu, w środku nocy, żeby się przekonać
życzy jej wszystkiego dobrego, dużo szczęścia i zdrowia
mówi przez łzy, jak bardzo ją kocha i zawsze będzie kochał
a mnie łzy kotłują się w gardle

> Zwykle ujawnia sie przed 30-tym rokiem zycia (rzadziej po 30-ce),
> lecz regula tu jest ze we wczesnym okresie dojrzewania (nascie lat)
> osoba chora wykazywala ogolnie nierownowage psychiczna (czasem
> niemal niezauwazalna dla otoczenia).

przed 20 brał narkotyki

> Bardzo wazne w tej chorobie jest oparcie w najblizszym otoczeniu.
> Bez tego choroba postepuje (rozwija sie) bardzo szybko, jej objawy
> wzmacniaja sie, leczenie staje sie praktycznie nieskuteczne (daje
> krotkotrwale efekty), zas nawroty - coraz czestsze i ciezsze.

to przerażające, nie wierzę w to jeszcze
jeszcze do mnie nie dotarło
>
> Niezawodne wsparcie i zrozumienie bliskich osob pozwala na
> to cos co pokazano w filmie 'Piekny umysl'.

ale ja chcę go takiego jaki był kiedyś
całkowicie po staremu
my wszyscy chcemy
i ciągle w to wierzę, że to tylko chwilowe zachwianie
>
> PS: to juz chyba wszystko co wiem na ten temat. ;)


och, dziękuję ci bardzo
teraz dla odmiany chcę może, by mnie ktoś pocieszył
bo to różowo nie wygląda
:)))

pozdrowienia

Natalia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-04 09:47:03

Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam...

Natalia <k...@p...onet.pl> napisał(a):

> przed 20 brał narkotyki

Przekazaliście tą informacje lekarzowi? To może być dość istotne, bo branie
narkotyków może mieć wpływ na pojewinie problemów psychicznych w późniejszych
czasie. Nawet na pojawienie się epizodów psychotycznych (które mogą być
krótkotrwałe).

Pozdrawiam, Madzia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-04 13:31:36

Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bj71mn$har$1@inews.gazeta.pl...
> Witam...
>
> Natalia <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > przed 20 brał narkotyki
>
> Przekazaliście tą informacje lekarzowi? To może być dość istotne, bo
branie
> narkotyków może mieć wpływ na pojewinie problemów psychicznych w
późniejszych
> czasie. Nawet na pojawienie się epizodów psychotycznych (które mogą być
> krótkotrwałe).

nie wiem, nie byłam w środku, u lekarza
tam wszedł tylko on i jego najbliższy przyjaciel
zresztą ta wizyta była nagła, termin wyznaczono nam na 1 listopada, ale
lekarka zgodziła się przyjąć go poza kolejką, miła młoda pani
i to była taka doraźna, nagła wizyta
dziś będą dokładne badania psychologiczne, powiedzieli, że bez nich
psychiatra nie wyda diagnozy
jemu to się dzieje z powodu dziewczyny, która zdradziła go parę miesięcy
temu
i ta dziewczyna nie daje mu od 1996 roku spokoju
teraz dzwoni do niego, na gg zaczepia, okropna baba
studentka medycyny, hehe
osoba z gruntu zła
teź ćpała, to ona namówiła go na narkotyki, razem ćpali, palili,
ach, szkoda gadać
jak go z niej wyleczyć?
on w innych osobach ciągle ją widzi

pozdrowienia

Natalia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-04 17:40:19

Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Alg" <d...@...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bj5ave$2hs$1@news.onet.pl...


> >
> >
> > o ile wiem można osiągnąć trwałą tremisję! - no, oczywiście w
> > zależności od tego w jakim stadium jest chory, no ale ogólnie -
ani
> > chory, ani najbliżsi, mogą już mieć nadzieję! - podobne, to co
mówisz,
> > ale jednak malutka różnica!
>
> dzięki za odpowiedź, drogi Alg
> lecz :)
> drugiej połowy twej wypowiedzi ni w ząb nie rozumiem ;)
> tak po prostu, z gramatycznego punktu widzenia nie jest zbyt jasna


tremisję! - literówka, miało być oczywiście REMISJĘ;
stadium - chodzi mi o to, jaki przebiag ma schizofrenia (np. osty),
jak długo trwa (różnica jeśli dopiero początki, a np. 5 lat); jaki
rodzaj sch., no i oczywiście czy to w ogóle jest schizofrenia czy może
coś innego!
co do różnicy - chodzi mi o to, że schizofrenia zmienia połączenia i
td w mózgu, a jak wiadomo mózg się nie odnawia - o to mi chodziło
(dokładnie o te zmiany w mózgu) - można jedynie zatrzymać, lub
spowolnić.
No, myuślę że teraz jaśniej


> możesz mi to jakoś rozjaśnić?
> w sumie interesuje mnie teraz wszystko, co związane jest ze
schizofrenią
> może znacie jakieś ciekawe strony?

Przejrzyj sobie może tytuły postów z ostatniego miesiąca na tej
grupie - jest kikudziesięciokilkobajtowy kawałek na ten teat - sama
esensja i konkrety! (moja dyskusja z Izelą - )

> jutro po południu wyjeżdżam, nie mam czasu na dogłębną, samodzielną
analizę
> problemu schizofrenii
> a bliska mi osoba zachowuje się dziwnie
> ma omamy, urojenia, wszędzie widzi ukryty sens, porównuje się do
Amelii,
> na wizytę u psychologa trochę sobie jeszcze poczeka
> tymczasem ja się martwię


no wiesz, i tu mnie kompletnie zaskakujesz, bo jeżeli tylko na takiej
podstawie stwierdzasz że to schizofrenia, to..... nie wiem co
powiedzieć - Póki co, jeśli nie masz czasu, to daj sobie spokój, a jak
już go znajdziesz, to poczytaj Antoniego Kępińskiego "Schizofrenię" -
bdb dzieło!



> pozdrowienia
>
> Natalia
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-06 16:31:53

Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisała:
> może znacie jakieś ciekawe strony?

Informacje ogolne, kontakt:
http://www.schizofrenia.e-look.pl/

Strona Polskiego Tow. Psychiatrycznego, informacje ogolne, program
"Otworzcie Drzwi" (14 wrzesnia dzien solidarnosci z chorymi na
schizofrenie):
http://www.psychiatria.org.pl/arch/524

A tu proba odpowiedzi na pytanie czy schizofrenia jest dziedziczna:
http://www2.gazeta.pl/zdrowie/1,28022,61956.html

Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-06 16:53:59

Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisała:

> mamy w rodzinie do perfekcji opanowane sposoby ukrywania wszystkiego,
> emocji, zachowań, poglądów

O wlasnie! B. czesto schozofrenicy maja tego typu rodziny.

Co do mysli samobojczych to niestety b. trudne jest zycie z tym calym
chaosem i wielu chorych ma lub podejmuje proby samobojcze. Nie wiem czy nie
wiekszy procent niz chorzy na depresje... Moj znajomy wlasnie pierwszy raz
trafil do szpitala kiedy w obledzie krążył boso (zimą) przy moście. Okazalo
sie, ze buty wyrzucil do rzeki, bo mial tak silne mysli samobojcze i patrzac
na buty widzial grube sznurowki, w sam raz do powieszenia.

A epizod z nartotykami moze miec tu duze znaczenie - byc moze to zmiany
powstale po zazywaniu.

Powodzenia

Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-06 18:31:33

Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Alg" <d...@...pl> napisał w wiadomości
news:bj7t6a$avb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> tremisję! - literówka, miało być oczywiście REMISJĘ;
> stadium - chodzi mi o to, jaki przebiag ma schizofrenia (np. osty),
> jak długo trwa (różnica jeśli dopiero początki, a np. 5 lat); jaki
> rodzaj sch., no i oczywiście czy to w ogóle jest schizofrenia czy może
> coś innego!
> co do różnicy - chodzi mi o to, że schizofrenia zmienia połączenia i
> td w mózgu, a jak wiadomo mózg się nie odnawia - o to mi chodziło
> (dokładnie o te zmiany w mózgu) - można jedynie zatrzymać, lub
> spowolnić.
> No, myuślę że teraz jaśniej
>
>
> > możesz mi to jakoś rozjaśnić?
> > w sumie interesuje mnie teraz wszystko, co związane jest ze
> schizofrenią
> > może znacie jakieś ciekawe strony?
>
> Przejrzyj sobie może tytuły postów z ostatniego miesiąca na tej
> grupie - jest kikudziesięciokilkobajtowy kawałek na ten teat - sama
> esensja i konkrety! (moja dyskusja z Izelą - )
>

owszem, znalazłam tę dyskusję, ale już po nadaniu tego posta :))
nie mam zwyczaju czytać zaległych postów, nie mam najcz ęsciej na to czasu
po prostu
a od 2 miesięcy nie było mnie na grupie

> > jutro po południu wyjeżdżam, nie mam czasu na dogłębną, samodzielną
> analizę
> > problemu schizofrenii
> > a bliska mi osoba zachowuje się dziwnie
> > ma omamy, urojenia, wszędzie widzi ukryty sens, porównuje się do
> Amelii,
> > na wizytę u psychologa trochę sobie jeszcze poczeka
> > tymczasem ja się martwię
>
>
> no wiesz, i tu mnie kompletnie zaskakujesz, bo jeżeli tylko na takiej
> podstawie stwierdzasz że to schizofrenia, to..... nie wiem co
> powiedzieć - Póki co, jeśli nie masz czasu, to daj sobie spokój, a jak
> już go znajdziesz, to poczytaj Antoniego Kępińskiego "Schizofrenię" -
> bdb dzieło!
>

> schizofrenię to podejrzewała też pani psycholog, do której trafił na
kompleksowe badania
ale badania się nie odbyły, bo nie mógł się na niczym skoncentrować
potem zamówiliśmy wizytę psychiatry do domu
i od razu dostał skierowanie do szpitala psychiatrycznego
my na to, że wykluczone, on zostaje w domu
potem pani psychiatra porozmawiała z nim
i orzekła, że wprawdzie nie ma pewności
aleto co mu dolega
to może być

mania z obrazem psycho....... (i tu zapomniałam końcówki, psychotycznym?
psychotonicznym? czort wie)

co to takiego?
znów nic nie wiem

ale nie była pewna
bo martwiło ją jego nadmierne
zainteresowanie symbolami

dziękuję za odpowiedzi
Natalia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

studia zaoczne
Niektórzy boją się ps.terapii grupowej -ZALETY
szczeście
Palenie c.d.
wtrącenie --> było Re: Bzdurne odpowiedzi!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »