| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-10 10:00:39
Temat: Re: czytanie myśliUżytkownik "EvaTM"
> Znam te bóle modemowców, Aniu.
> Przez rok byłam współtowarzyszem niedoli:).
> Za to ten dźwięk... ! Jaki excytujący !;)
Jeszcze nie minął rok efektywnego wykorzystania modemu przeze mnie ;-)
a modem mam 3 latka :-| Najzabawniejsza jest szybkość żółwia modemu
Dźwięk obudziłby -jak to powszechnie mawiamy-umarlaka ;-)
Mam dźwięk wyłączony, bo to za wiele dB na moje uszy i za wielka
przenikliwość.
> Wcale nie takie rzadkie, Aniu...
> ludzie lubią bawić się cudzym kosztem. Nie bardzo rozumiem ich radość, ale
trudno - tak już jest.
> 40% zaufanie zupełnie wystarczy.
> (rok temu optowałam za 60-cio procentowym;) )
Jestem ostrożna "w szafowaniu" ową statystyką, bo to sfera w domysłach, ale
mam nadzieję, że
opisywane sytuacje zabawiania się kosztem użytkowników są rzadkie.
Jestem jeszcze świżym użytkownikiem, a może mylę się???
> Nie przejmuj się !:)
> Ja byłam tu zawsze "królową żartowników";-)
Zauważyłam Twoje poczucie humoru, tylko nie zawsze reaguję na nie pisząc
listy, ale
uwierz uśmiecham się do monitorka komputera ;-)
IMO ilość emotionów do wyrazów w liście nie wskazuje pogodności tylko
nadmierne ich używanie,
ale owszem można dobitnie zaakcentować uczucia z jakimi odpisujemy na posty.
> ale czasem żartowniki sa objawem tego.. no...
> "uśmiechniętej depresji";)
> Dorrit kiedyś spotkała taki przypadek, może zechce przypomnieć;)
> Pozdrawiam, Aniu i nie przejmuj się statystykami.
> Czasami bywają załamujące, nie tylko Ciebie;)
Ewuś nie przejmuję się statystykami, bo potraktowałam je z klasycznym
"przymrużeniem oka"
Statystyki do liczby poukładane we wskaźnikach :-) które można mnożyć w
nieskończoność.
Statystyki są konieczne, ale bardziej potrzebna jest ich prawidłowa
interpretacja :-|
Mój wskaźnik pesymizmu mimo iż najwyższy na grupie to nie jest większy od 1%
więc I don't worry be happy.
Bardziej dla mnie przerażające było ustawienie użytkowników według miejsc
zajmowanych np.
pod względem ilości napisanych listów. Oby to nie prowokowało do wymuszonej
korespondencji :-(
Trudno byłoby określić jakość i merytoryczność postów ;-)
> Człowiek uśredniony przestaje się rozpoznawać,
> ale zawsze z tej średniej coś mu też może kapnąć
> in plus :) od innych.
Ano doza optymizmu :-) thx Ewuś
Ustawiłam w OE własną sygnaturkę, jeśłi jej nie będzie to nie wynika
z mojego roztargnienia i zapomnienia podpisania się.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-12 17:54:18
Temat: Re: czytanie myśli
Użytkownik "EvaTM" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a442cp$hgh$1@news.tpi.pl...
>
> Ach;) - prawdziwe oczekiwania są na zupełnie
> innych grupach.
> Ta jest raczej Hyde Parkiem skrzyżowanym
> z którymś z kręgów piekielnych:)
Pięknie to okresliłaś Evusiu :) Ale co do kręgów piekielnych? Pewnie
rajcownego Saulo miałaś na mysli, bo kogóż by innego?
Dorrit
> E.
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-17 23:39:33
Temat: Re: czytanie myśli "Little Dorrit" :
"EvaTM"
> > Ta jest raczej Hyde Parkiem skrzyżowanym
> > z którymś z kręgów piekielnych:)
>
>
> Pięknie to okresliłaś Evusiu :) Ale co do kręgów piekielnych? Pewnie
> rajcownego Saulo miałaś na mysli, bo kogóż by innego?
> Dorrit
Dorrit!
Dopiero teraz znalazłam ten list w całym stosiku z ostatnich dni..
Nie;), nie miałam na myśli Saulo.
Miałam na myśli atmosferę, jaka tu od czasu do czasu panuje..
Bo to wcale nie jest tak, jak mówisz.
Nie wszyscy się tu wyłącznie bawią, ale wielu tu już zdążyło się polubić i poznać,
chociaż tylko z
ekranu niektórzy.
I chociaż bardzo ciekawe są te posty "na temat",
to jednak bez tych drugich, tych "zwyczajnych" i "niezwyczajnych" i czasami
dziwacznych i smutnych i
... poetyckich ;)), a także takich jak Saulo, - bardzo intelgentnych, do których
jeszcze kilka osób
może pretendować w swoim wysublimowaniu i , a jakże - również nutki ironii..
bez nich wszystkich to byłaby gdupa bez-duszna, grupa-automat, grupa sraszna być
może, jakich wiele
już widziałam skacząc sobie po usenecie..
gdzie strach w ogóle się odezwać, tak kipią jadem wszelakim..;)
Dlatego, Dorrit - sorry, ale przesadzasz czasami.
Ze mną też przesadzałaś;) - ale już nie pamiętam.
Lubię tę grupę, ot co:)
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |