| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-04 10:59:58
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?
----- Original Message -----
From: <a...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
: kobieta nie opuscilaby tego kogo kocha
: tylko z tchorzostwa.
tzn. Ty byś tego nie zrobiła,
czy też nie zrobiłaby tego Jedyna Idealna Kobieta Wzorzec Kobiet Wszelkich?
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-04 11:02:51
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?Rozumieja az za nadto dobrze :)
Skad niby przyjaciolki tak wspaniale sie dogaduja i jedna druga rozumie bez
problemu ?
Moge stwierdzic ze to czesto faceci nie wiedza czego chca i trudno ich
zrozumiec.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-04 11:05:39
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?
> tzn. Ty byś tego nie zrobiła,
> czy też nie zrobiłaby tego Jedyna Idealna Kobieta Wzorzec Kobiet Wszelkich?
>
doskonala nie jestem ani wzorcem tez nie ale na pewno nie rzucilabym czlowieka
ktorego kocham tyko dla tego, ze przestraszylabym sie uczucia do niego. Nie
mowie tu o sytuacjach, ze mnie zdradzil, bil, gwalcil bo wtedy milosc umiera
ale jak jest wszystko OK (z wyjatkiem malych codziennych problemow) to czemu
mam przed szczesciem uciekac ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-04 11:05:59
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?
----- Original Message -----
From: <a...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
: Skad niby przyjaciolki tak wspaniale sie dogaduja i jedna druga rozumie
bez
: problemu ?
rozumiem, że twierdzisz, że Twoim zdaniem takie porozumienie nie jest
możliwe między "facetami",
mylisz się
: Moge stwierdzic ze to czesto faceci nie wiedza czego chca i trudno ich
: zrozumiec.
owszem,
tak jak i wielu kobiet.
czy to może być koniec tej dyskusji? :)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-04 11:08:08
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?
----- Original Message -----
From: <a...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
: doskonala nie jestem ani wzorcem tez nie ale na pewno nie rzucilabym
czlowieka
: ktorego kocham tyko dla tego, ze przestraszylabym sie uczucia do niego.
czy li mam rozumiec ostatnią wypowiedź jako: "ja nie odeszłabym z powodu
tchórzostwa"?
i wszystko jasne :0
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-04 16:18:51
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?>Rozumieja az za nadto dobrze :)
>Skad niby przyjaciolki tak wspaniale sie dogaduja i jedna druga rozumie bez
>problemu ?
Jedna druga rozumie ale sama siebie nie rozumie dla tego potrzebuje
przyjaciółki która zrozumie ja;). to jest współpraca jedna rozumie drugą a ta
druga pomaga zrozumieć pierwsza
>Moge stwierdzic ze to czesto faceci nie wiedza czego chca i trudno ich
>zrozumiec.
Faceci zawsze wiedzą czego chcą, no chyba że sa zakochani to wtedy ich mózg
nie pracuje tak jak powinien;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-04 21:48:00
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?a...@i...pl news:0777.00000498.3e3f9c5e@newsgate.onet.pl :
/.../
> > I wystarczy tylko dużo się nagadać ???
>
> Nie wystarczy ale moze gdyby wczesniej jej powiedzial co czuje nigdy
[.....ciach, bo to kolejne "ależ słucham cię ... zupę jedz".....]
Dziewczę drogie... Masz problem z odczytywaniem prostych metafor (a po-
noć "kobiety uzywaja bardzo emocjonalnego jezyka i duzo przenosni")...
Ja wiem, że jeno szum słyszysz. Ale za każdym razem zdumiewa mnie, jak
ludzie potrafią na śmierć zagadać się z własnymi projekcjami.
Powiedz mi chociaż: czym dla ciebie jest zrozumienie? Wzajemną zgodą,
brakiem kłótni, chwilą radości ze wspólnych zainteresowań?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-05 09:02:16
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?
> Dziewczę drogie... Masz problem z odczytywaniem prostych metafor (a po-
> noć "kobiety uzywaja bardzo emocjonalnego jezyka i duzo przenosni")...
bralam doslownie slowa majac na uwadze, ze z mezczyzna rozmawiam.
> Ja wiem, że jeno szum słyszysz.
a skad wiesz ? moze ciemnosc widze ?
> Powiedz mi chociaż: czym dla ciebie jest zrozumienie? Wzajemną zgodą,
> brakiem kłótni, chwilą radości ze wspólnych zainteresowań?
umiejetnoscia rozwiazywania problemow
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |