Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?

Grupy

Szukaj w grupach

 

dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-04-02 13:10:31

Temat: Odp: dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Od: "patrycja." <p...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora

Łukasz Gluba...

> Dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
> Moze ktoś podać konkretne argumenty...?

nie wiem czy "degradacja" jest właściwym słowem ale IMO..
chodzi po prostu o to że człowiek przeklinając... odziera skrzętnie ukrywaną
swoją słabość. czy to nie śmieszne że wymawianie jakichś słów sprawia komuś
ulgę, podbudowuje etc.? nie.. IMHO to żałosne :]

cieplutko,
patrycja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-04-02 13:31:16

Temat: Re: dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mefisto" w news:b6e8d2$v35$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
/.../

> > Dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
/.../
> Tak mi się teraz myśli, że ponieważ te sfery budzą u przeciętnych
> ludzi zażenowanie, dyskomfort psychiczny i niechęć, przypominanie
> ich w towarzystwie jest swoistą prowokacją, próbą zwrócenia
> uwagi na siebie. Tyle, że prymitywną.

Zastanawiające jednak jest dlaczego nastąpiło nasilenie tego trendu,
szczególnie po 'rewolucji', po wyzwoleniu z więzów;). Wówczas był
to chyba najprostszy sposób manifestu demokracji, niestety, tak jak
piszesz, w wydaniu najbardziej prymitywnym.
Ja bym to tłumaczył jeszcze inaczej. Ot - elity zawiodły, autorytety upadły,
lud więc wziął sprawy w swoje ręce a wraz nim nastąpiła barbaryzacja
obyczajów. Kto próbował się sprzeciwiać uznawany był za wroga
demokracji, a więc kogoś absolutnie nietolerowanego społecznie.

Oczywiście w pewnych środowiskach nic sie nie zmieniło, ale to były raczej
wyjątki. Najwięcej szkód zrobił okres akceptacji tego trendu w sztuce,
w mediach. Tu stały się szkody nieodwracalne na długo. Język został
splugawiony i uznano to za normalne. Musiały minąć kolejne lata doświadczeń,
aby ludz_kość się opamiętała i w pewnym stopniu rzeczy wróciły na swoje
miejsca.

Dziś jest normalniej. Jednak moim zdaniem żyć bez wulgaryzmów można
całkiem zdrowo, co nie znaczy, że wulgaryzm rzucony w prostaka da większy
skutek niż uczony wywód na temat wartości i kultury języka.



> Pozdrowienia
> Mefisto


pozdrawiam
All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-02 14:07:18

Temat: Re: dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Od: "Silvio_Manuel" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b6enfk$nen$1@atlantis.news.tpi.pl...
> nie wiem czy "degradacja" jest właściwym słowem ale IMO..
> chodzi po prostu o to że człowiek przeklinając... odziera skrzętnie
ukrywaną
> swoją słabość. czy to nie śmieszne że wymawianie jakichś słów sprawia
komuś
> ulgę, podbudowuje etc.? nie.. IMHO to żałosne :]

:)
Ja twierdzę inaczej. Przekleństwa (zwłaszcza te polskie) dodają wypowiedzi
specyficznego posmaku. Czasami w życiu aż się prosi przekląć. Inna sprawa to
to, że przeklinać nie każdy po prostu umie. Z przeklinaniem jest dokładnie
tak jak z alkoholem.

Silvio Manuel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-02 14:51:57

Temat: Re: dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Silvio_Manuel" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b6eqnh$c08$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ja twierdzę inaczej. Przekleństwa (zwłaszcza te polskie) dodają wypowiedzi
> specyficznego posmaku. Czasami w życiu aż się prosi przekląć. Inna sprawa
to
> to, że przeklinać nie każdy po prostu umie. Z przeklinaniem jest dokładnie
> tak jak z alkoholem.

Zgadzam się z Tobą :)
Sposób użycia wymaga finezji i dodaje smaczku.
Trzeba tylko mieć wyczucie, jak we wszystkim.

Minimalnie pop*_ijająca wykwintne truneczki :)
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-02 15:51:11

Temat: Re: dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

EvciaTM napisała w wiadomości news:b6etu4$d13$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Minimalnie pop*_ijająca wykwintne truneczki :)

Ty czasem nie pisz po spożyciu. ;P

Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-02 18:28:08

Temat: dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Od: "Łukasz Gluba..." <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam...
Dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Moze ktoś podać konkretne argumenty...?
pozdrall...



--
:----------Umilam sobie czas na poznawaniu prawdy...----------:
#gg:3305175
Łukasz Gluba...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-02 18:46:06

Temat: Re: dlaczego przeklinanie degraduje człowieka...?
Od: "Łukasz Gluba..." <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "d.v.(r)" <ofc(usun to)@op.pl> napisał w wiadomości
news:b6cm06$mgs$1@aquarius.webcorp.pl...
> a chodzi ci o przeklinanie (negatynw zyczenia w stosunku do innej
jednostki) czy używanie wulgaryzmów?
>
> to pierwsze jest gorsze,

raczej chodzi mi o używanie wulgaryzmów...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cierpienie
Mowia, mowia...
Skojarzenie
Tworczosc
Wakacyjne smutki (2)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »