Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dlaczego tabu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

dlaczego tabu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-11-20 06:34:15

Temat: dlaczego tabu?
Od: "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> szukaj wiadomości tego autora

Wiitam,
żyjemy w biegu. Rodzice (a także szkoła) często w dzieciństwie przygotowują
dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieniędzy, etc. Ostrzegają przed
niebezpieczeństwami w rodzaju alkoholu, narkotyków. Dlaczego jednak nie
przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego- smierci. Najczęściej
najpierw śmierci naszych rodziców, a potem naszej?

Chiron

--
"Szczyt twórczości to tworzenie siebie" - Leopold Staff


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-11-20 08:22:33

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: "pluszowy miś" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> napisał w wiadomości
news:gg309u$r5g$1@node2.news.atman.pl...
> Wiitam,
> żyjemy w biegu. Rodzice (a także szkoła) często w dzieciństwie
> przygotowują dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieniędzy, etc.
> Ostrzegają przed niebezpieczeństwami w rodzaju alkoholu, narkotyków.
> Dlaczego jednak nie przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego-
> smierci. Najczęściej najpierw śmierci naszych rodziców, a potem naszej?
>
> Chiron
>
> --
> "Szczyt twórczości to tworzenie siebie" - Leopold Staff
>

Spotka nas to tylko raz, naszych bliskich również, lepiej więc przygotowywać
się na nią w ostatnich chwilach. Śmierć kończy naszą egzystencję, jednak
żyjemy dalej poprzez nasze potomstwo, niewidzialną nić łączącą przeszłość z
przyszłością... pozdr :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-11-20 10:28:04

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
> Wiitam,
> żyjemy w biegu. Rodzice (a także szkoła) często w dzieciństwie przygotowują
> dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieniędzy, etc. Ostrzegają przed
> niebezpieczeństwami w rodzaju alkoholu, narkotyków. Dlaczego jednak nie
> przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego- smierci. Najczęściej
> najpierw śmierci naszych rodziców, a potem naszej?

hmmm... a co masz na myśli mówiąc "przygotowania"?
bo widzę sens w mówieniu "nie ćpaj" ale już nie bardzo w gadaniu "umrzesz".


--
http://www.lastfm.pl/music/max+km+trener/Pan+Krzyszt
of+w+kawałkach.+I+nie+tylko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-11-20 11:58:31

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 07:34, "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> wrote:

> Dlaczego jednak nie
> przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego- smierci.

Nas?
:-)
Są ludzie, którzy to potrafią, no ale jeśli powiem, że sa to wierzący,
to znów zarzuci mi się religianctwo. Co zresztą chromolę :-)
Wychowanie w rodzinie katolickiej polega także na kształtowaniu
akceptującego stosunku do starości i śmierci - ja z moimi dziećmi nie
unikałam np. odwiedzin cioci w domu opieki, chodzenia na pogrzeby
znajomych czy osób z rodziny. natomiast niewierzący odłam naszej
rodziny skrzętnie tego unika, tłumacząc się " po co moim dzieciom ta
trauma? mają czas." Ciocię odwiedzali sami, dzieci zostawiając w
domu, bez kontaktu z nią, jak z trędowatą.

Otóż NIE MA czasu. Ten czas jest właśnie teraz, kiedy jesteśmy młodzi
i sprawni. Dzieci przyjmują zjawisko starości i śmierci w sposób
naturalnie oczywisty, ja ko elementy ludzkiego porządku - jeśli nie
robi się wobec nich z tego tabu; inaczej zostają zaskoczone, z nagła
porażone np. niedołężnością rodziców a potem własną - nie dziwię im
się, że porzucają ich w ucieczce przed odpowiedzialnościa i śmiercią,
a następnie popadają w zdziwienie, że ich samych też starość i śmierć
dotyka. Mają wtedy poczucie krzywdy.

Kiedyś umrę. Może nawet za chwilę. Kochana ciocia, o której tu piszę,
pomogla mi to zaakceptować. Była wspaniałym człowiekiem, który umial
rzeczy czynić prostymi :-)
Mówiła: "Problemem jest nie śmierć, lecz tylko to, aby być zawsze
gotowym".
Mam nadzieję, że rozumiesz, iż nie chodziło jej o "memento mori", lecz
o takie życie, które w każdym jego momencie pozwoli odejść z czystym
sercem i sumieniem :-) Wtedy człowiek nie boi się śmierci.
A umierania mamy prawo sie bać, jak każdego bólu i cierpienia. Trzeba
odróżniać te dwie rzeczy: śmierć a umieranie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-11-20 13:03:55

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: zielski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 20 Nov 2008 11:28:04 +0100, tren R napisał(a):

[...]
> hmmm... a co masz na myśli mówiąc "przygotowania"? bo widzę sens w
> mówieniu "nie ćpaj" ale już nie bardzo w gadaniu "umrzesz".

A ja nie widzę sensu w mówieniu nie ćpaj i mówieniu umrzesz. Natomiast
widzę sens w pokazywaniu jak fajnie można spędzać czas bez wódy i prochów
oraz w oswajaniu (w sposób dopasowany do wieku) z tematyką śmierci czy
generalnie utrat.
Jak wrócę to coś szkrobnę.

Zdrówka
--
Paweł Zioło
http://my.opera.com/zielski
http://wolontariat.hospicja.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-11-20 13:16:14

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> napisał w wiadomości
news:gg309u$r5g$1@node2.news.atman.pl...
> Wiitam,
> żyjemy w biegu. Rodzice (a także szkoła) często w dzieciństwie
> przygotowują dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieniędzy, etc.
> Ostrzegają przed niebezpieczeństwami w rodzaju alkoholu, narkotyków.
> Dlaczego jednak nie przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego-
> smierci. Najczęściej najpierw śmierci naszych rodziców, a potem naszej?

Wiekszosc religii, a wiec rodzicow bedacych ich wyznawcami, przygotowuje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-11-20 13:50:07

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 14:16, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> U ytkownik "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> napisa w wiadomo
cinews:gg309u$r5g$1@node2.news.atman.pl...
>
> > Wiitam,
> > yjemy w biegu. Rodzice (a tak e szko a) cz sto w dzieci stwie
> > przygotowuj dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieni dzy, etc.
> > Ostrzegaj przed niebezpiecze stwami w rodzaju alkoholu, narkotyk w.
> > Dlaczego jednak nie przygotowuje si nas do czego , co spotka ka dego-
> > smierci. Najcz ciej najpierw mierci naszych rodzic w, a potem naszej?
>
> Wiekszosc religii, a wiec rodzicow bedacych ich wyznawcami, przygotowuje.

W sumie to nawet nie trzeba być religijnym, aby przygotowywać. Cza
tylko myśleć, że warto uchronić dzieci przed traumą z powodu
zaskoczenia czymś, co i tak przychodzi i je z tym w porę oswajać w
najbardziej łągodny sposób - poprzez szacunek dla starości, empatię
dla choroby, tłumaczenie odchodzenia, nieodsuwanie od faktów
oczywistych :-).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-11-20 14:36:49

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

zielski pisze:
> Dnia Thu, 20 Nov 2008 11:28:04 +0100, tren R napisał(a):
>
> [...]
>> hmmm... a co masz na myśli mówiąc "przygotowania"? bo widzę sens w
>> mówieniu "nie ćpaj" ale już nie bardzo w gadaniu "umrzesz".
>
> A ja nie widzę sensu w mówieniu nie ćpaj i mówieniu umrzesz. Natomiast
> widzę sens w pokazywaniu jak fajnie można spędzać czas bez wódy i prochów
> oraz w oswajaniu (w sposób dopasowany do wieku) z tematyką śmierci czy
> generalnie utrat.
> Jak wrócę to coś szkrobnę.

zgadza się. generalnie "pokazywanie" ma ogromną przewagę nad
"uświadamianiem". ma sie to tak jak praktyka do teorii.

a trochę ciężko mi się porównuje tematykę prochów i zapobiegania z
tematyką śmierci.



--
http://www.lastfm.pl/music/max+km+trener/Pan+Krzyszt
of+w+kawałkach.+I+nie+tylko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-11-20 14:38:09

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
> Wiitam,
> żyjemy w biegu. Rodzice (a także szkoła) często w dzieciństwie przygotowują
> dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieniędzy, etc. Ostrzegają przed
> niebezpieczeństwami w rodzaju alkoholu, narkotyków. Dlaczego jednak nie
> przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego- smierci. Najczęściej
> najpierw śmierci naszych rodziców, a potem naszej?

i jeszcze jedno - możliwe, że dlatego, że śmierć nie jest
niebezpieczeństwem. ostrzeganie przed nią to tak jakbym ostrzegał cię
przed życiem.

--
http://www.lastfm.pl/music/max+km+trener/Pan+Krzyszt
of+w+kawałkach.+I+nie+tylko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-11-20 15:06:41

Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 15:38, tren R <t...@p...pl> wrote:
> Chiron pisze:
>
> > Wiitam,
> > żyjemy w biegu. Rodzice (a także szkoła) często w dzieciństwie przygotowują
> > dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieniędzy, etc. Ostrzegają przed
> > niebezpieczeństwami w rodzaju alkoholu, narkotyków. Dlaczego jednak nie
> > przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego- smierci. Najczęściej
> > najpierw śmierci naszych rodziców, a potem naszej?
>
> i jeszcze jedno - możliwe, że dlatego, że śmierć nie jest
> niebezpieczeństwem. ostrzeganie przed nią to tak jakbym ostrzegał cię
> przed życiem.
>
Chodzi o przygotowywanie, o oswajanie, nie o ostrzeganie.

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Kiedy powstaje czlowiek?
Czy każdy jest do tego zdolny?
A MURY ROSNA, ROSNA...
my skłóceni
kurwa cały dzień w plecy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »