Witaj Marcinie,
Przepraszam, ze mi sie tak wsiaklo na dluzej.
Mialam podeslac anglo-linki na temat ketozy, weglowodanow w ujeciu
biochemicznym, ale nic nie mam :((((
Padl mi cholerny dysk i musze je znow uzbierac.
W kazdym razie, w skrocie opowiem o czym tam bylo: m.in. o tym, ze
ketoza jest jak najbardziej naturalnym stanem (wszyscy, na roznych
dietach, znamy ten stan) absolutnie nieszkodliwym. Rowniez
permanentna ketoza jest stanem naturalnym.
Zmiana z pieca weglowego na piec tluszczowy nie powinna zatem budzic
zadnych sensacji (a budzi!) i jak sam pewnie widzisz, optymalni,
ktorzy jedza dokladnie to co inni, zmieniajac wylacznie proporcje,
maja sie dobrze.
Ktory piec jest wydajniejszy? Wot, zagadka. Mam nadzieje, ze predzej
czy pozniej bedzie nam dane dowiedziec sie, ze oba piece potrafia
rownie dobrze funkcjonowac i zakonczy sie krucjata przeciwko ludziom
popierajacym i stosujacym 'diete optymalna'.
Byc moze ktos z optymalnych moglby wrzucic ciekawe polskie
opracowania biochemiczne na ten temat, bylabym niezmiernie wdzieczna
:)
Pozdrowki przedswiateczne,
Iza