Strona główna Grupy pl.misc.dieta do a odchudzanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

do a odchudzanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2004-01-25 19:44:55

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buurqa$qlg$1@inews.gazeta.pl...
> > Czyli towrzymy bractow optymalne.A jak ktos mieszka daleko?
>
> niczego nie tworzymy, a zapewniam ze ja mieszkam bardzo daleko od granic
RP
> i opieralem sie WYLACZNIE na tym co napisal DrJK w swojej ksiazce - przez
> dlugi okres czasu milaem tylko jedna.

Wiesz, ja jakos nie czuje potrzeby mitingow z innymi optymalnymi
osobami. Wystarcza mi to, co wiekszosc z nich prezentuje tu na grupie.
Doczytam z ksiazek, prasy reszte i jest ok.Jakos osobiste spotkania wcale
nie sa mi do szczescia potrzebne.
No ale ja jestem niechlubny wyjatek, jak zwykle.

>
> czytam i "postuje" ;) ,
> i stwierdzam ze zostalem bardzo niemile zaskoczony trescia twego postu
do
> KO. Ja odebralem ten post jak bardzo brutalny atak na osobe KO. Dla
> scislosci; nie znam osobiscie ani Ciebie ani KO, i wiem o was tyle ile
same
> napisalyscie. Byc moze byl to "wypadek przy pracy" ale chyba jako ludzie
> posiadajacy umiejetnosc porozumiewania sie, mozna to wyjasnic i "nie
> nakrecac spirali"

Wiesz co Jurku, bardzo sie dziwie, ze wszyscy zauwazyli co JA napisalam, a
nikt nie przeczytal, co napisala moja poprzedniczka. Jej wolno napadac Bogu
ducha winne osoby, podwazac ich kompetencje na podstawie jakiejs publikacji
dla mas, bo tak nalezy to rozumiec.
Lekarze beda zawsze szukac metody walki z bolem.
Ale sie o tym rozwodzic juz nie bede.
Rozumiem jednak, ze wszyscy albo maja w KF owa pania, albo zwyczajnie nie
czytaja jej dlugich postow ( ja zreszta od niedawna tego robic tez nie
bede).
Natomiast wytkniecie jej czegos osobistego spotkalo sie z takim odzewem.Ok,
moze nie powinnam. Tylko kazda regula powinna dotyczyc obu stron.
Nie bede juz dyskutowac z ta pania, bo dyskusja nie ma sensu. Na wiele moich
pytan duzo wczesniej po prostu wystapilo milczenie( czemu? )


Nie wyszlo! nie
> szkodzi! dzieki DO zrobilem sie bardzo cierpliwy (to jest serio!)


ile ci to zajelo? to nie kpina, serio pytam?


> dla mnie podstawa DO sa ksiazki DrJK, i mozesz sprawdzic ze w tych
ksiazkach
> :
> -NIGDY nie ma mowy o KONIECZNOSCI stosowania pradow selektywnych, zalecane
> sa TYLKO w pewnych i to dosc scisle okreslonych okolicznosciach. A to ze
> gabinetow "z pradami" jest juz bardzo duzo, ze ludzie traktuja prady jak
> rodzaj kuracji do powtarzania regularnego, ze brak zrozumienia zasad DO
> usiluja "naprawiac" pradami to jest inny problem.

Ale te prady ktos im zleca.Sami sobie ich nie zapisuja.
Ja zasade pradow rozumiem doskonale i maja one oparcie w fizjologii.
Moje obserwacje wynikly z ostatniej dosc obfitej korespondencji na
priv.Sporo osob do mnie sie zwraca, bo......nie chca na grupe.Bo boja sie
wysmiania, bo.....kilka innych powodow.

> -ze jedna z podstawowych zasad DO jest "nie obciazac organizmu praca
ktorej
> wykonywac nie musi", i z tego wynika idea dostarczania malych ilosci
> alkoholu do organizmu.

A mozesz mnie oswiecic, do czego organizmowi ta mala dawka alkoholu jest
potrzebna? I ile to jest mala dawka?


I jest to napisane w najstarszych ksiazkach DrJK, a
> wiec nie mozesz byc zaskoczona ze na DO mozna "..wychylic kielicha..", bo
to
> zadna nowosc!

A moze przyzwolenie obyczajowosci Polakom?


> nie wiem czy mowisz to serio, ale chyba warto by rzucic chociazby jednym
> okiem do "dziel"

Wiesz, jakos czytac lubie i chetnie czytam wiele ksiazek, artykulow itd.


> ?????????? nie wiem , zastanawiam sie i szukam informacji. Bedac na DO
> uslyszalem o IG (ktorego propagatorem jest p.Montignac) pomyslalem
> poszukalem informacji i dokonalem drobnych korekt w jadlospisie, czy to
> oznacza ze nie jestem na DO? jestem a DO jest czyms dynamicznym, DrJK nie
> prowadzi juz dzialalnosci naukowej, ale jest kilku (na szczescie!) ludzi
> ktorzy pracuja nad DO i szukaja odpowiedzi na pytania ktore stawiaja sobie
> Opty, ale to na pewno bardzo dobrze.


Z tego co zdolalam wyczytac w prasie optymlanej JK mowil, by sobie nie
zawracac glowy IG , bo Optymlani jedza wegli i tak malo.
Natomiast lekarze optymlani( np dr Wrobel) ta czesc wiedzy analizuja i biora
pod uwage...
Sama zauwazylam,ze u mnie, by nastepowal spdek wagi, nie moge jesc:
ziemniakow pod zadna postacia, produktow macznych, ciast itp
Mam przez to problem z uzupelnianiem wegli i robie to poprzez jedzneie w
niewielkich ilosciach warzyw i owocow( ktore tez na DO sa niemile widziane)
Nimniej moj optymlany jadlospis w obliczneiach wyszedl calkiem niezle, nie
mam niedoborow wiekszosci skladnikow, witaminy C,folianow, a inni optymalni,
ktorych jadlospisy byly analizowane, mieli znacznie wiecej niedoborw niz ja.
I tu moja refleksja, czy ja zle stosuje DO?

>
> > Ja mam dobre samopoczucie bez %.Czy do tego trzeba wspomagaczy?
>
> absolutnie nie!!! dla mnie DO dlatego jest interesujaca ze nie ma
betonowego
> szablonu (chociaz sa takie proby - fakt!), w mojej rodzinie mimo iz
wszyscy
> jestesmy na DO, nie jemy w identyczny sposob. Dlatego mialem juz dyskusje
z
> osobami reprezentujacymi model (wzrost - 100) * gramy BTW, dla mnie jest
to
> nie naturalne , nie zgadzam sie z tym pogladem i staram sie ta idee
> "sprzedac" na grupie, nie jest to latwe! to tez fakt.


No wlasnie, moje pytanie o oblicznie wagi naleznej dla wzrostu 164 cm jest
przemilczane. ALe ja juz do tego sie przyzwyczailam.

Ale czy mam sie za to
> obrazac na DO czy DrJK? napewno nie!

Ja na DO i JK sie nie obrazam, zawsze jednak bedzie denerwowac mnie stosunek
niektorych osob do autorytetow, przedstawicieli nauki itp.
No, ale to ja maluczka podnosze glos wobec "WIELKICH"(
czytaj-glosnokrzyczacych)

> ja mam "metode", opieram sie na tym co o DO napisal DrJK w swoich
> ksiazkach, do interpretacjio podchodze z duza ostroznoscia, i bardzo
dobrze
> na tym wychodze (i ja i moja rodzina)

Ja tez.


>> Z dieta sobie swietnie radze. Hafsa
>
>
> :))))))))) to ze nie "pijesz" i nie praktykujesz "elektrowstrzasow" nic
nie
> znaczy, a raczej tak ; po prostu dobrze stosujesz DO i juz!

I jeszcze do tego wszystkiego cwicze.Bo jakos o tym malo kto wspomina.
Pozdrawiam zabojada.;-)))) Hafsa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2004-01-26 12:02:56

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hafsa wrote:

> Nie bede juz dyskutowac z ta pania, bo dyskusja nie ma sensu. Na wiele moich
> pytan duzo wczesniej po prostu wystapilo milczenie( czemu? )

Bo nie każdy traktuje grupę dyskusyjną tak jak na to
wskazuje jej nazwa.
Po co dyskutować jak ma się nieomylny autorytet za plecami?

pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-01-26 12:23:50

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bv2vok$f2m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hafsa wrote:
>
> > Nie bede juz dyskutowac z ta pania, bo dyskusja nie ma sensu. Na wiele
moich
> > pytan duzo wczesniej po prostu wystapilo milczenie( czemu? )
>
> Bo nie każdy traktuje grupę dyskusyjną tak jak na to
> wskazuje jej nazwa.

Tak też bardzo często bywa. Ale ja dodam :
Bo jest fizyczną niemożliwością odpowiedzieć na wszystkie pytania,
jakie mogą do nas trafić. Odpowiedzi na niektóre znajdujemy dopiero
po wielomiesięcznym/wieloletnim czytaniu grupy, niekoniecznie od osoby,
której pytanie zadaliśmy... :]

> Po co dyskutować jak ma się nieomylny autorytet za plecami?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^

Otóż to. Pozwolę sobie używać czasem Twojego, bardzo słusznego cytatu :)

Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-01-26 14:45:12

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 22 Jan 2004 20:06:15 +0100, nowa <m...@o...pl> napisał:

> witam, mam pytanie odnosnie diety optymalnej. mam 25 lat, 164 wzrostu i
> waze 57
> kg. jednak chcialabym schudnac do 52 i pozbyc sie glownie tluszczu z
> nog. czy
> do pomoze?

nie... jak pisza inni

ale szybki walc powinien byc w sam raz:)


--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[HP-820]
"I zwątpienie w labiryntach samotności...;(" -Grammatik/Wiatrucień

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-01-26 18:21:15

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv30t7$l1j$1@news.onet.pl...
> > Po co dyskutować jak ma się nieomylny autorytet za plecami?
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^
>
> Otóż to. Pozwolę sobie używać czasem Twojego, bardzo słusznego cytatu :)

Ale oczywiście Krystyno, kiedy tylko uznasz to za stosowne. :)

pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-01-26 20:02:07

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 24 Jan 2004 11:29:09 +0100, Hafsa <h...@a...w.sygnaturce>
napisał:

> Swoja droga w koncu dowiedzialam sie, jak PRAWIDLOWO stosowac diete
> optymalna, by NAPRAWDE pomogla we wszystkich schorzeniach:
> 1.dieta optymalna
> 2.prady selektywne
> 3.alkohol codziennie.
> Gwarantowane.

Znaczy to jest twoja metoda jak najefektywniej schudnac na DO, tak? Mozesz
cos jeszcze o tym alkoholu napisac... jaka ilosc? jaki rodzaj?
piwo/wion/wodeczka?

Aha, co to sa te prady?

> A ja glowie sie od kilku miesiecy, co robie nie tak?
> Teraz juz wiem.
> Hafsa( ktora wg ww zasad nie bedzie na DO nigdy)

nie szkoci;)

--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[HP-820]
"I zwątpienie w labiryntach samotności...;(" -Grammatik/Wiatrucień

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-01-26 20:03:41

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 24 Jan 2004 23:46:58 +0000 (UTC), <a...@W...gazeta.pl>
napisał:

> Czyli reasumujac dieta kwasniewskiego sklada sie z nastepujacych
> elementow:
>
> 1. B:T:W
> 2. prady selektywne
> 3. trucie lambli
> 4. zaper
> 5. oberon
> 6. a na koniec metoda Silvy w celu wizualizacji dobrego zdowia:-))

Tak sie zastanawiam. Czytalem, ze cos takiego jak stygmaty u ojca Pio byly
wynikiem autosugestii. Skoro czlowiek ma taki power to moze za pomoca
autosugestii da sie rowniez schudnac bez zmiany diety...

Tylko ta sugestia musi byc madra, zeby nie bylo jakichs przykrych
konsekwencji. Czy gdybym mial niezaleznie od tego co jem zawsze niski
poziom insuliny we krwi to czy bylyby jakies przykre konsekwencje tego??

Wiec moze cos takiego sobie sugerowac?

--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[HP-820]
"I zwątpienie w labiryntach samotności...;(" -Grammatik/Wiatrucień

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-01-27 06:50:41

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 26 Jan 2004 13:02:56 +0100, Chaciur <gchat@na_wp.pl> napisał:

> Bo nie każdy traktuje grupę dyskusyjną tak jak na to
> wskazuje jej nazwa.
> Po co dyskutować jak ma się nieomylny autorytet za plecami?

kurde, hehe:)

--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[HP-820]
"I zwątpienie w labiryntach samotności...;(" -Grammatik/Wiatrucień

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-01-27 21:54:20

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Wiesz, ja jakos nie czuje potrzeby mitingow z innymi optymalnymi
> osobami. Wystarcza mi to, co wiekszosc z nich prezentuje tu na grupie.
> Doczytam z ksiazek, prasy reszte i jest ok.Jakos osobiste spotkania wcale
> nie sa mi do szczescia potrzebne.
> No ale ja jestem niechlubny wyjatek, jak zwykle.

twoj wybor


> Wiesz co Jurku, bardzo sie dziwie, ze wszyscy zauwazyli co JA napisalam, a
> nikt nie przeczytal, co napisala moja poprzedniczka. Jej wolno napadac
Bogu
> ducha winne osoby, podwazac ich kompetencje na podstawie jakiejs
publikacji
> dla mas, bo tak nalezy to rozumiec.

o kim konkretnie mowisz?

> Lekarze beda zawsze szukac metody walki z bolem.

moze mialas szczescie spotykac wylacznie lekarzy traktujacych chorych jak
ludzi , niestety ja tego szczescia nie mialem, jak wielu innych. I dlatego
bardzo sceptycznie odnosze sie do afirmacyjnego stylu twego zdania.

> Natomiast wytkniecie jej czegos osobistego spotkalo sie z takim
odzewem.Ok,
> moze nie powinnam. Tylko kazda regula powinna dotyczyc obu stron.
> Nie bede juz dyskutowac z ta pania, bo dyskusja nie ma sensu. Na wiele
moich
> pytan duzo wczesniej po prostu wystapilo milczenie( czemu? )

to jest problem kontakow "elektronicznych"

> Nie wyszlo! nie
> > szkodzi! dzieki DO zrobilem sie bardzo cierpliwy (to jest serio!)
> ile ci to zajelo? to nie kpina, serio pytam?

z tego co mowia moje dziewczyny 2-3 lata na Do jestem od 16/07/1999

> Ale te prady ktos im zleca.Sami sobie ich nie zapisuja.

z wlasnych obserwacji! wczasowicze jednej z Arkadii chodzili do lekarza bo
przepisanie pradow "tak na zapas" (!!!) jeden lekarz przepisywal "na
zamowienie" drugi nie chcial, ale ten co nie przepisywal bylej wyzej ceniony
(jako znawca DO), skutek ? ci co zaczynali od nieprzepisujacego - jezeli
nie "otrzymali" pradow , zapisywali sie do tego co przeisywal ! smutne ale
prawdziwe.

> Ja zasade pradow rozumiem doskonale i maja one oparcie w fizjologii.
> Moje obserwacje wynikly z ostatniej dosc obfitej korespondencji na
> priv.Sporo osob do mnie sie zwraca, bo......nie chca na grupe.Bo boja sie
> wysmiania, bo.....kilka innych powodow.

znam to z autopsji

> A mozesz mnie oswiecic, do czego organizmowi ta mala dawka alkoholu jest
> potrzebna? I ile to jest mala dawka?
> I jest to napisane w najstarszych ksiazkach DrJK, a
> > wiec nie mozesz byc zaskoczona ze na DO mozna "..wychylic kielicha..",
bo
> to zadna nowosc!
>
> A moze przyzwolenie obyczajowosci Polakom?

czy uwazasz ze 12g( w przeliczeniu na czysty alkohol) dziennie to
przyzwolenie na obyczajowosc? do czego sluzy te 12 gram? nie mam bladego
pojecia i nie bardzao mnie to interesuje. Nigdy nie mialem problemu z "woda
ognista". Ale jest faktem ze alkohol w naszym organizmie wystepuje nawet jak
sie go nie pije. A wiec jakies znaczenie fizjologiczne ma.


> Wiesz, jakos czytac lubie i chetnie czytam wiele ksiazek, artykulow itd.

nie watpie

>
> Z tego co zdolalam wyczytac w prasie optymlanej JK mowil, by sobie nie
> zawracac glowy IG , bo Optymlani jedza wegli i tak malo.
> Natomiast lekarze optymlani( np dr Wrobel) ta czesc wiedzy analizuja i
biora
> pod uwage...

w jednym z optymalnikow Dr Wrobel pisze o tym stanowisku DrJK i ze obecnie
DrJK mowi juz o IG jak o czyms uzytecznym. Wiec opinie o "zabetonowaniu "
pozycji DrJK tez mija sie z prawda. Trzeba sie zdecydowac czego sie oczekuje
od DrJK.

> Sama zauwazylam,ze u mnie, by nastepowal spdek wagi, nie moge jesc:
> ziemniakow pod zadna postacia, produktow macznych, ciast itp
> Mam przez to problem z uzupelnianiem wegli i robie to poprzez jedzneie w
> niewielkich ilosciach warzyw i owocow( ktore tez na DO sa niemile
widziane)

to mnie zaskoczylas ! we wszystkich przykladowych jadlopisach wystepuja
jarzyny i owoce, ograniczone sa ilosci a nie produkty jako takie, w koncu
trzeba znalesc zrodlo W. Sa nawet przepisy DrJK w ktorych sa jablka, a wiec
nie ma zadnego betonu.

> Nimniej moj optymlany jadlospis w obliczneiach wyszedl calkiem niezle, nie
> mam niedoborow wiekszosci skladnikow, witaminy C,folianow, a inni
optymalni,
> ktorych jadlospisy byly analizowane, mieli znacznie wiecej niedoborw niz
ja.
> I tu moja refleksja, czy ja zle stosuje DO?

jedynym wyznacznikiem tego jak stosujesz DO , jest stan twojego zdrowia i to
wszystko,


> No wlasnie, moje pytanie o oblicznie wagi naleznej dla wzrostu 164 cm jest
> przemilczane. ALe ja juz do tego sie przyzwyczailam.

bo nie ma takiego modelu ktory by to wyliczyl! kazdy z nas jest
indywidualnoscia i "model" ktory wylicza wage nalezna dla wszystkich to to
samo co horoskopy.


> Ja na DO i JK sie nie obrazam, zawsze jednak bedzie denerwowac mnie
stosunek
> niektorych osob do autorytetow, przedstawicieli nauki itp.
> No, ale to ja maluczka podnosze glos wobec "WIELKICH"(
> czytaj-glosnokrzyczacych)

to juz jest problem wspolczesnego swiata a raczej zmondializowanej
spolecznosci


> I jeszcze do tego wszystkiego cwicze.Bo jakos o tym malo kto wspomina.

dla osob majcych prace wylacznie (lub prawie) intelektualna, chec
rozladownaia energi dawanej przez DO powinno byc czyms naturalnym, ja po 8-9
godzinach (srednio dziennie) pracy "na nogach" nie odczuwam nadmiaru energi,
ale na poczatku DO po calym dniu pracy, chodzilismu na silownie
(codziennie!) na poltorej do dwoch godzin.

> Pozdrawiam zabojada.;-)))) Hafsa

z powodow "ideologicznych" nie zabojad ;)

Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dieta Dr. Hay'a
Re: za dużo skóry...
Pytanie o kcalorie
l-karnityna
[MM] napoj

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »