| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-06-14 10:41:38
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnego
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e6onj0$lal$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > dzieki wszystkim za propozycje ale chodzilo mi bardziej o OLEISTE,
> > nie bez powodu mam czasem masla lub majonezu po dziurki :)
> > interesuje mnie cos z zerowa iloscia cholesterolu...
> > olej z pestek dyni calkiem ok propozycja, musze sprobowac.
>
> Powiem jedno debilne żądania. Kup sobie olej parafinowy - nie będziesz miał
> cholesterolu.
kupie sobie olej z pestek dyni. a na deser nutella ktora jest na bazie
oleju w dodatku nie utwardzonego ! :)))
pozdrawiam, wszystkich debilnych ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-06-14 10:58:07
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnegoChesky napisał(a) 14/06/2006 12:02:
> dzieki wszystkim za propozycje ale chodzilo mi bardziej o OLEISTE,
> nie bez powodu mam czasem masla lub majonezu po dziurki :)
> interesuje mnie cos z zerowa iloscia cholesterolu...
> olej z pestek dyni calkiem ok propozycja, musze sprobowac.
Nie wiem czy do końca o to Ci chodzi, ale moje ulubione mazidło do pieczywa
to smalczyk sojowy, jest robiony głównie z oleju palmowego, więc chyba
cholesterolu w nim nie ma. Mój ulubiony to takiej niemieckiej firmy (logo z
krasnoludkiem), np. z migdałami
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-06-14 11:03:33
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnegoUżytkownik "Chesky" <c...@c...com> napisał w wiadomości
news:e6n8df$8ti$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mianowicie,
> kiedy maslem chwilowo jestem nasycony, a cos oleistego za mna chodzi,
> jesli macie cos sprawdzonego lub mozecie polecic do smarowania -
> w miare mozliwosci jak najmniej utwardzonego i zerowa lub minimalna
> domieszka masla.
Zwykła oliwa, nierafinowana, extra vergine, + ciut soli, skoro ma byc bez
choresterolu.
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-06-14 14:42:42
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnego
Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e6oq9h$qh9$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Chesky" <c...@c...com> napisał w wiadomości
> news:e6n8df$8ti$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > mianowicie,
> > kiedy maslem chwilowo jestem nasycony, a cos oleistego za mna chodzi,
> > jesli macie cos sprawdzonego lub mozecie polecic do smarowania -
> > w miare mozliwosci jak najmniej utwardzonego i zerowa lub minimalna
> > domieszka masla.
>
> Zwykła oliwa, nierafinowana, extra vergine, + ciut soli, skoro ma byc bez
> choresterolu.
>
> DJD
Jak byłam mała, to MUSIAŁAM jeść chleb (razowy), który maczałam w tranie i
żeby nie zwrócić przed połknięciem zagryzałam posolona cebulą. Brrrr. Ale
zdrowe ;) Tyle, że do dzisiaj nie ruszę ryby, która tranem trąci.A cebule
dalej lubię.
--
Miszka
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_miszka52
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-06-14 15:38:18
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnego"notujaca" <n...@g...pl> wrote in message
news:C0B5B85F.68E4%notujaca@gazeta.pl...
> Nie wiem czy do końca o to Ci chodzi, ale moje ulubione mazidło do
> pieczywa
> to smalczyk sojowy, jest robiony głównie z oleju palmowego, więc chyba
> cholesterolu w nim nie ma.
ma za to pelno nasyconych tluszczy. darowalabym sobie, albo jesli juz
tak lubisz ten tluszczyk to jakiegos steka na kanapke lepiej juz
walnac ;) tak samo pozatyka naczynia krwionosne.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-06-14 17:19:54
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnegoUżytkownik "Miszka52" <m...@n...interia.pl> napisał w wiadomości
news:e6p75r$mt7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
> news:e6oq9h$qh9$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Chesky" <c...@c...com> napisał w wiadomości
>> news:e6n8df$8ti$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> > mianowicie,
>> > kiedy maslem chwilowo jestem nasycony, a cos oleistego za mna chodzi,
>> > jesli macie cos sprawdzonego lub mozecie polecic do smarowania -
>> > w miare mozliwosci jak najmniej utwardzonego i zerowa lub minimalna
>> > domieszka masla.
>>
>> Zwykła oliwa, nierafinowana, extra vergine, + ciut soli, skoro ma byc bez
>> choresterolu.
>>
>> DJD
>
> Jak byłam mała, to MUSIAŁAM jeść chleb (razowy), który maczałam w tranie i
> żeby nie zwrócić przed połknięciem zagryzałam posolona cebulą. Brrrr. Ale
> zdrowe ;) Tyle, że do dzisiaj nie ruszę ryby, która tranem trąci.A cebule
> dalej lubię.
Współczuję.
Ja, z pewnych względów, jestem przeciwnikiem zmuszania dzieci do jedzenia.
Ale chlebus (biały, pszenny) z oliwa i odrobina soli jest bdp. Albo tak
samo, tylko przysmazony na patelni.
No, albo z rozgniecionym ząbkiem czosnku.
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-06-14 17:36:41
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnegoChesky napisał(a):
> mianowicie,
> kiedy maslem chwilowo jestem nasycony, a cos oleistego za mna chodzi,
> jesli macie cos sprawdzonego lub mozecie polecic do smarowania -
> w miare mozliwosci jak najmniej utwardzonego i zerowa lub minimalna
> domieszka masla.
>
> pozdro.
>
>
na poczatek marmite...
na koniec maslo orzechowe...
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-06-15 10:09:51
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnegoJa sie przychylam do samej zwyklej, dobrej oliwy - bez soli. Mozesz tez
sprobowac oleju sezamowego, ma ladny aromat.
joan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-06-15 10:44:57
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnego
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e6ns0e$ebg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Boczek pokroić w plastry i obsmażyć na patelence, plastry ułożyć na
chlebie
> i zjeść. Na goracy smalec położyć kromkę chleba, aby naciągnęła - zjeść na
> ciepło. Można zapić setką.
... i umrzeć ;)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-06-15 10:48:32
Temat: Re: do smarowania, cos konkretnego
"Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> wrote in message
news:e6rdo3$af7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e6ns0e$ebg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Boczek pokroić w plastry i obsmażyć na patelence, plastry ułożyć na
> chlebie
>> i zjeść. Na goracy smalec położyć kromkę chleba, aby naciągnęła - zjeść
>> na
>> ciepło. Można zapić setką.
>
> ... i umrzeć ;)
>
> Margola
E tam, Polacy to silna rasa!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |