do wkn, plytka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-06 13:08:14

Temat: Re: do wkn, plytka
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@u...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3CD67B16.C9278CC6@ukbf.fu-berlin.de...
>
>
> Katarzyna Nowak schrieb:
> >
> > ale czy faraonki sa czarne czy czerwone? Bo moje sa czarne i sie
zastanawiam
> > czy to przypadkiem nie sa zwyczajne mrowki?
>
> są białe ;-)

a w takim razie jak nazywaja sie mrowki czerwone? takie wlasnie proboja sił
w moim mieszkaniu, ale plytki - na szczescie - skutecznie je wyplaszaja.

Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-06 13:16:11

Temat: Re: do wkn, plytka (OT)
Od: AgataW <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Nowak" <k...@p...wp.pl> wrote:

>Tak cos podejrzewalam ze to sa normalne mrowy. tak czy owak trzeba sie ich
>pozbyc

..obstaje jednak przy tym, ze sa to przebrane
faraonki....normalne mrowy powinny usypac gdzies mrowisko.......np. za wersalka. :)

(niby lubie zwierzaki ale faraonki w cukiernicy doprowadzily
mnie do szalenstwa - cukier zostal schowany do lodowki a faraonki
..coz, nadal na wolnosci. Tez im kupie taka plytke. O molach
nawet szkoda gadac)

AgataW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-08 17:51:37

Temat: Re: o jeszcze innych robaczkach
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

> A moze znacie jakis SKUTECZNY specyfik na ugryzienia komara? Znaczy jak
> juz biedny czlowiek zostal ugryziony.
> Fenistil i off po ugryzieniu sa niezbyt skuteczne... Przynajmniej w
> stosunku do moich dzieci.
> AniaK
>
>>>>>>>>>>>>>
>
> Tylko wlasna slina dziecka.
> I nie drapac!!! chociaz to najtrudniej wytlumaczyc.
> Po poslinieniu mozna przylozyc cos mokrego, zlagodzi swedzenie.
> barbara
są też takie szminkopodobne dinksy z atihistaminą. Dla mojego nieletniego
jedyna rzecz chroniąca go od strasznych bąbli.
Dla mnie najlepsze jest czerwone wino. Po butelce takowego komary co prawda
dalej żrą, ale człowiekowi to jakoś obojętne. Niech się baby najedzą...

Waldek