| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-31 10:30:48
Temat: dobrze ubrany mężczyznaDzień Dobry Wszystkim:
Co znaczy, że mężczyzna jest dobrze ubrany, jeśli nie jest to koszula,
krawat i marynarka?
Jaki rodzaj obuwia jest zawsze dobrze postrzegany u takiej osoby, o każdej
porze roku...?
Jaka fryzura? Czy ufarbowane, lekko półdługie włosy czy zupełnie krótkie,
czy nie skażone farbowaniem, układnaniem ??
Zaznaczam, że chodzi mi o najzwyklejszego mężczyznę pod słońcem. Nie
przebojowego, nie wyróżniającego się agresywnie z tłumu. O takim się mówi,
że można zawsze na nim polegać ;-)
--
bishojo senshi - Kanojo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-01 20:39:40
Temat: Re: dobrze ubrany mężczyzna
Użytkownik kanojo <k...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych wystukał:
> Co znaczy, że mężczyzna jest dobrze ubrany, jeśli nie jest to koszula,
> krawat i marynarka?
> Jaki rodzaj obuwia jest zawsze dobrze postrzegany u takiej osoby, o każdej
> porze roku...?
> Jaka fryzura? Czy ufarbowane, lekko półdługie włosy czy zupełnie krótkie,
> czy nie skażone farbowaniem, układnaniem ??
Hmm... Ciężko to stwierdzić, każdemu pasuje co innego i każdy ma inną
definicję elegancji. Może lepiej powiem, jak imo nie_powinien wyglądać
mężczyzna. Panowie :-) :
1. Nie ubierajcie się w powyciągane, sprane swetry o niezidentyfikowanej
kolorystyce, to samo dotyczy kurtek, spodni etc. - choćbyście nie wiem, jak
je kochali i czuli się w nich wygodnie...
2. Skóry, dresy, łańcuchy, adidasy do spodni w kancik - odpadają...
(zaznaczam, że to moje czysto subiektywne wynurzenia :-)
3. Włosy - jeśli ktoś ma typ urody a'la włoski amant, może wyfryzować sobie
loczki, jeżyka czy jakieś inne cudo z użyciem żelu - pod warunkiem, że ten
żel nie będzie spływał po karku. Co so obcięcia i farbowania - to też zależy
od typu urody, ale długie włosy, choć kiedyś mi się podobały, teraz kojarzą
mi się raczej z podstarzałymi rockmenami. Aha, i fryzjera też trzeba
odwiedzać częściej niż raz na rok - bo co innego włosy półdługie, a co
innego odrastające_krótkie.
4. Na temat butów się nie wypowiadam, bo nie znam się na tym zbytnio :-) No,
może poza uwagami wymienionymi w p.1 :-)
5. To już nie bardzo do ubrania, ale - na bogów - nie_garbcie_się :-) To
banalne upomnienie, ale 95% facetów, jakich spotykam codziennie, przyjmuje
tę "luzacką, niedbałą postawę"... A to naprawdę nie dodaje nikomu elegancji.
To by było na razie na tyle :-)
Pozdrawiam,
Marvelle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |