Strona główna Grupy pl.soc.edukacja doktorat

Grupy

Szukaj w grupach

 

doktorat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-05-27 19:49:58

Temat: Re: doktorat
Od: "locke" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "KasiaKC" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d77rbc$las$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Dziękuję za odpowiedzi. Pomysły mam, jestem w miarę a bieżąco z
literaturą,
> rodzina wyrozumiała. Z "byciem w środowisku" trochę gorzej poza tym
przeraża
> mnie koszt bo moje źródło gotówki to MENiS.

Koszt - jak podejrzewam - zależy od umówienia się z instytucją, która będzie
prowadziła przewód, bo prawo nie określa chyba nigdzie konkretnej kwoty.
Wiadomo, że zarówno czlonkom poszczególnych komisji egzaminacyjnych, jak i
recenzentom trzeba zapłacić, ale kto to ma zrobić (ew. kto w jakim
stopniu) - to chyba zależy, jak się umówicie. Poza tym - wg ustawy - osoby,
które otworzyły (lub zamierzają otworzyć) przewód doktorski mogą ubiegać się
o stypendium.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-05-27 20:52:17

Temat: Re: doktorat
Od: "Sławomir Żaboklicki" <Z...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Koszt - jak podejrzewam - zależy od umówienia się z instytucją, która
> będzie
> prowadziła przewód, bo prawo nie określa chyba nigdzie konkretnej kwoty.
> Wiadomo, że zarówno czlonkom poszczególnych komisji egzaminacyjnych, jak i
> recenzentom trzeba zapłacić, ale kto to ma zrobić (ew. kto w jakim
> stopniu) - to chyba zależy, jak się umówicie. Poza tym - wg ustawy -
> osoby,
> które otworzyły (lub zamierzają otworzyć) przewód doktorski mogą ubiegać
> się
> o stypendium.
>
To wszystko jest uregulowane przepisami. Nic do umawiania. To jest chyba
opisane w ustawie o stopniach naukowych.
Jeśli jesteś z zewnątrz, to podstawowy problem to promotor.
Albo Cię kupi, albo nie. Więc na tym się skup.
Promotora bedzie interesowało ile czasu będzie musiał Ci poświęcić
(jak bardzo jesteś zielona w metodyce badań, żargonie naukowym).
Idealny jest doktorant, który przynosi gotową i dysertabilną pracę.
Wtedy promotor nanosi poprawki i można uruchamiać przewód.
Studia doktoranckie to dla uczelni tania siła robocza.
Taka mała hodowla brojlerów ;)
Czyli wszystko zależy jak bardzo jesteś samodzielna naukowo.
Pozdrawiam
SZ


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-05-27 22:10:23

Temat: Re: doktorat
Od: "locke" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sławomir Żaboklicki" <Z...@k...chip.pl> napisał w
wiadomości news:42978875$1@news.vogel.pl...
>
> >
> > Koszt - jak podejrzewam - zależy od umówienia się z instytucją, która
> > będzie
> > prowadziła przewód, bo prawo nie określa chyba nigdzie konkretnej kwoty.
> > Wiadomo, że zarówno czlonkom poszczególnych komisji egzaminacyjnych, jak
i
> > recenzentom trzeba zapłacić, ale kto to ma zrobić (ew. kto w jakim
> > stopniu) - to chyba zależy, jak się umówicie. Poza tym - wg ustawy -
> > osoby,
> > które otworzyły (lub zamierzają otworzyć) przewód doktorski mogą ubiegać
> > się
> > o stypendium.
> >
> To wszystko jest uregulowane przepisami. Nic do umawiania. To jest chyba
> opisane w ustawie o stopniach naukowych.

No właśnie patrzyłem i akurat tam nie ma. Może w jakimś rozporządzeniu, ale
delegacji też nie znalazłem. Widocznie dżentelmeni o pieniądzach nie
rozmawiają... :)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-05-29 18:15:16

Temat: Re: doktorat
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "locke" <l...@a...pl> napisał
> No właśnie patrzyłem i akurat tam nie ma. Może w jakimś rozporządzeniu,
> ale
> delegacji też nie znalazłem. Widocznie dżentelmeni o pieniądzach nie
> rozmawiają... :)


Może tu: Rozp. MENiS z dnia 10 czerwca 1991 r.w sprawie studiów
doktoranckich i stypendiów naukowych.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-05-29 19:07:10

Temat: Re: doktorat
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "locke" <l...@a...pl> napisał w
> Z mojego rozeznania to studia doktoranckie są stosunkowo nową formą
> (jakieś
> kilkanaście lat dopiero). Ta ścieżka jest obecnie promowana i znalazła
> nawet
> miejsce w całym układzie edukacji. A uczelnie już dawno zauważyły ten urok
> (o czym pisałem) i przestały zatrudniać asystentów.

Tzn. naukowcy "z wolnej stopy" będą zanikać w obliczu tej nowej formy?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-05-29 20:56:05

Temat: Re: doktorat
Od: "locke" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d7d48l$p9r$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "locke" <l...@a...pl> napisał w
> > Z mojego rozeznania to studia doktoranckie są stosunkowo nową formą
> > (jakieś
> > kilkanaście lat dopiero). Ta ścieżka jest obecnie promowana i znalazła
> > nawet
> > miejsce w całym układzie edukacji. A uczelnie już dawno zauważyły ten
urok
> > (o czym pisałem) i przestały zatrudniać asystentów.
>
> Tzn. naukowcy "z wolnej stopy" będą zanikać w obliczu tej nowej formy?
>
Pewnie tak. Zresztą tych "z wolnej stopy" i tak nie było wielu. Jak ktoś
chciał się bawić w stopnie naukowe to zwykle przytulał się gdzieś przy
uczelni czy innym instytucie. Kiedyś robił to jako asystent - dziś jako
doktorant. Wydaje mi się, że idea SD i dla samego doktoranta jest lepsza
(tak przynajmniej było "za moich czasów").


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-05-29 21:33:15

Temat: Re: doktorat
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "locke" <l...@a...pl> napisał
> asystent ma trochę mniejszą kasę bo płaci podatki, ZSU itp. - doktorant
> zaś
> nie (no chyba, że się zmieniło - piszę jak było kilka lat temu);

No to dlaczego uczelniom się opłaca brać doktorantów niż asystentów? Te
podatki i ZUS, czy jest jakaś inna sysyemowa różnica?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-05-30 12:00:35

Temat: Re: doktorat
Od: oshin dorota bugla <o...@e...psych.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr [trzykoty] napisał(a):
> To skąd w ogóle taki podział na dwie ścieżki dojścia do doktoratu? Jeśli
> istnieją studia doktoranckie, to po co zatrudniać asystentów?
1. Na AE w Krakowie sa studia doktoranckie ale rowniez przewidziane sa
etaty dla asystentow.
Doktorant za swoje studia placi i w trybie zaocznym uczestniczy w
zajeciach dla niego organizowanych, sam zajec nie prowadzi.
Aystent jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym, ktory dostaje
wynagrodzenie za prace (w tym m.in. zajecia - normalne pensum), ktory ma
obowiazek przejsc kurs pedagogiczny, i ktory _moze_ uczestniczyc w
roznych wykladach lub zajeciach.
2. Na UW Wydz. Geologii (tak samo dziala czesc PWr) nie wiem czy sa
studia doktoranckie ale sa etaty dla asystentow - tzw. pracownikow
naukowo-technicznych, ktorzy dostaja wynagrodzenie ale ktorzy zazwyczaj
nie prowadza zajec ze studentami, tylko wykonuja roznego rodzaju prace
techniczne lub badawcze
3. Na UW Wydz. Psychologii sa studia doktoranckie podzielone na dwie
czesci - doktoranci, ktorzy dostaja stypendium oraz doktoranci, ktorzy
stypendium nie otrzymuja - nie placa za studia, uczeszczaja na zajecia,
musza jakas czesc swojego czasu przeznaczyc na prace dla wydzialu (m.in.
prowadzenie zajec).
Sa rowniez osoby (bardzo niewiele), ktore zostaja zatrudnione na etacie
asystenta, dostaja normalna wyplate ale maja tez normalne obciazenia
dydaktyczne

Studia doktoranckie sa roznie traktowane przez rozne uczelnie, ale AFAIR
charakteryzuja sie tym, ze liczba zajec prowadzonych przez doktorantow
jest znikoma lub nie ma jej w ogole. Etat asystenta zobowiazuje do
normalnej pracy, czyli zarowno pensum godzinowe jak i obowiazek bywania
na uczelni, uczestniczenia w pracach naukowych etc. W zaleznosci od
potrzeb danej uczelni lub jej wydzialu stosuje sie inna polityke.

Reasumujac trzy drogi do doktoratu:
studia doktoranckie: platne, bezplatne, ze stypendium
etat asystenta: naukowo-dydaktyczny lub naukowo-techniczny
doktorant z wolnej stopy (o ktorym byla juz mowa)
--
oshin, bardzo z nienacka, ale moze troche pomoglam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-05-30 13:31:56

Temat: Re: doktorat
Od: "Gamon'" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Użytkownik "locke" <l...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d759hl$bmv$1@news.onet.pl...
> A poza tym - dla Ciebie to chyba TEŻ korzystniejsza droga (bo
> szybciej,
> mniejsze obciążenie, kasa chyba nawet większa).
A otwarty przewod doktorski? Zapominasz o tej formie. Nie jest moze
zbyt popularna, bo naprawde trzeba sie natyrac (pogodzic prace
naukowo-badawcza nad dokiem z jakas praca czesto nie zwiazana z tym),
ale jest to dobra droga dla niektorych osob.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-05-30 13:35:48

Temat: Re: doktorat
Od: "Gamon'" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d77nt1$5d2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Są takie uczelnie, które nie mają prawa do prowadzenia studiów
> doktoranckich, ale mają do nadawania stopnia doktora. Czy można mieć
> promotora z takiej uczelni, a studia doktoranckie realizować w
> innej, która
Jesli faktycznie sa takie uczelnie, to dzialaja one na zasadzie, jak
inne jednostki/instytucje majace uprawnienia do nadawania doka. Po
prostu nie robisz studiow doktoranckich, tylko robisz doka. Egzaminy
zdajesz przed komisja w tej instytucji, tam sie bronisz itp. Badania
mozesz robic albo tam, albo w jakiejs "zaprzyjaznionej" z ta
instytucja jednostce naukowo-badawczej.
Po co Ci te studia doktoranckie? Strata czasu - robi sie tego doka
przez pare lat bez wiekszych efektow, temat juz dawno sie
dazaktualizuje.... Znam takicj, co ponad 30 lat robia...i nic .....

Pozdrawiam.,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

historia
e-learning i statystyki
Kursy z przygotowania pedagogicznego-gdzie w Poznaniu?
Pracownie EFS
Uczen obcokrajowiec a rekrutacja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

UwB sprzedał dawny Dom Partii, który w 1990 roku "w brawurowej i happeningowej akcji" przejęli studenci filii UW
Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
U nas propagują modę na SI, a w Chinach naukowcy SI po kolei umierają w wieku 40-50lat
Uniwersytet Jagielloński zawiesza protestujących studentów

zobacz wszyskie »