| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-16 00:24:37
Temat: dotykanieszukam informacji (do eseju, ktory mam napisac,
nic bardzo profesjonalnego, ale mi zalezy)
na temat dotykania (problemow, roznice kultur itp...)
fizycznego kontaktu
nie chodzi mi o rodzine i seks, choc
chyba trudno to oddzielic.
raczej o dotykanie w zwyklych kontaktach ludzkich...
ciekawa jestem co o tym opublikowano,
i tez co o tym myslicie
danuska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-16 08:36:44
Temat: Re: dotykanieHej,
Np. E. Hall, Ukryty wymiar, Muza SA Warszawa 2001
Rodzialy Proksemika w kontekscie krzyzowania sie kultur
Omowiene sa roznice miedzykulturowe w sposobie postrzegania roznego typu
przestrzeni (glownie tej prywatnej) u Niemcow, Anglikow, Francuzow oraz
Japonczykow i Arabow.
Pzdr., ka$ka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-16 16:12:23
Temat: Re: dotykanie
"danuska" <l...@i...com> wrote in message
news:a6u3c7$qf4$1@slb7.atl.mindspring.net...
> szukam informacji (do eseju, ktory mam napisac,
> nic bardzo profesjonalnego, ale mi zalezy)
> na temat dotykania (problemow, roznice kultur itp...)
> fizycznego kontaktu
> nie chodzi mi o rodzine i seks, choc
> chyba trudno to oddzielic.
> raczej o dotykanie w zwyklych kontaktach ludzkich...
> ciekawa jestem co o tym opublikowano,
> i tez co o tym myslicie
>
> danuska
>
>
>
>
Gdy sie wynosilam "za wielka wode" to czytalam sobie przewodniki po
Kanadzie.
zwracano tam uwage na tzw przesterzen osobista - minimum 0,5 metra. -
zdziwko mnie chwycilo, no bo co to niby ma byc.
To jednak prawda - ktos mija cie na ulicy i mowi przepraszam, mimo ,ze jest
duzo miejsca. Rozmowca cofa sie o krok ,dwa - aby uzyskac ta przestrzen
co kraj to obyczaj
rozalia
http://asperger.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-16 17:01:22
Temat: Re: dotykanie
Użytkownik "Rozalia" <rozalka[no-spam]@sympatico.ca> napisał w wiadomości
news:jYJk8.5381$R85.955717@news20.bellglobal.com...
> Gdy sie wynosilam "za wielka wode" to czytalam sobie przewodniki po
> Kanadzie.
> zwracano tam uwage na tzw przesterzen osobista - minimum 0,5 metra. -
> zdziwko mnie chwycilo, no bo co to niby ma byc.
> To jednak prawda - ktos mija cie na ulicy i mowi przepraszam, mimo ,ze
jest
> duzo miejsca. Rozmowca cofa sie o krok ,dwa - aby uzyskac ta przestrzen
> co kraj to obyczaj
I w obrębie jednego kraju różne obyczaje...Ludzie z dużego miasta witają się
z mniejszej odległości,
ci ze wsi ściskają ręce ledwo się sięgnąć mogąc...
Pozdrawiam
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |