Data: 2004-12-13 20:16:07
Temat: dresy i... duma?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zastanawia mnie od pewnego czasu pewna rzecz i nijak
nie moge tego 'ugryzc', wiec pytam: o co chodzi? z czego
wynika takie zachowanie?
Otoz chcialem zapalic papierosa ale wyciagalem cos z auta,
gdy trzymajac zapalniczke w dloni i niezapalonego papierosa
w ustach pewien dresiurek zagadnal mnie w stylu: "kopsnij
szluga".
Mialem dobry nastroj, wiec pomimo, ze w kieszeni mialem
jeszcze chyba z jednego czy dwa, odruchowo wyjalem
papierosa z ust i z usmiechem podaje mu z tekstem: "bierz"...
a on na to zaczal odpedzac sie rekami jak od roju komarow
i cos mamroczac o tym ze "nieeeee.... nieeeee...." odwrocil
sie i rzwawo dal noge zostawiajac mnie oslupialego ze
zdumienia i zmieszanego.
Jest tu jakis ~znawca psychiki dresiurow?
To prosze mi przyblizyc: o co mu chodzilo???
--
Czarek
|