| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-08 13:21:07
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekaweQwax:
> Już pisałem -poszukaj w archiwum
A moglbys przypomniec dla jasnosci?
> No pewnie - do rolowania się ze śmiechu po podłodze
Wiara przenosi gory, a z Twoim nastawieniem to tylko usiasc i plakac. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-08 13:55:33
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekaweQwax:
> Nie - chce - mi - się
A co? Pewnie nie ma sie czym chwalic? ;)
> a lenistwo należy tępić!
Twoje? :)
> Znacznie częściej "zabija niewierzących" - to ja już wolę usiąść!
Siadaj, siadaj. Nikt Ci nie zabrania. :)
Nie zapomnij zrobic zapasu 'sanitariatow'. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 14:23:38
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c53jk0$rto$1@news.onet.pl...
> Qwax:
> > Już pisałem -poszukaj w archiwum
>
> A moglbys przypomniec dla jasnosci?
>
Nie - chce - mi - się
a lenistwo należy tępić!
> > No pewnie - do rolowania się ze śmiechu po podłodze
>
> Wiara przenosi gory, a z Twoim nastawieniem to tylko
usiasc i plakac. ;)
>
Znacznie częściej "zabija niewierzących" - to ja już wolę
usiąść!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 14:52:52
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekaweDnia 2004-04-06 17:17, Użytkownik shadowofdarknes napisał:
>Ja tak szczerze mówiąc teraz mam w dupie osoby do których nic nie czuje. W
>życiu sobie nie wyobrażam numerka z osobą mi obojętną uczuciowo. Nawet sie
>do nich nie przytulam, może to dlatego że znam zbyt wiele szmat które
>wpadają na impre z jednym , a wychodzą z drugim. Dlatego wisi mi to że że
>jestem sam jak palec, bo bycie z kimś tylko żeby sie poprzytulac, pochodzić
>jest żałosne. Może jak tak będę myślał to na starość pozostanę sam, ale dla
>mnie najważniejsze jest uczucie reszta to nie istotne tło.
>
>
>
>
Popieram cie w 100%
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 18:10:24
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe>
> Użytkownik "Hubert" <h...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:2d08.00000dae.40750928@newsgate.onet.pl...
> > Po co sie cale zycie katowac w toksycznym zwiazku, skoro
> mozna po prostu
> > odejsc? W takiej sytuacji widze takie wyjscie: pracowac
> nad soba i nad
> > komunikacja w zwiazku, mowic o swoich potrzebach i
> emocjach, ze swojej strony
> > byc ta osoba, ktora proponuje zdrowy i dobry zwiazek przez
> swoje konkretne
> > nastawienie i zachowania. Ze swojej strony prezentowac
> dojrzalosc i gotowosc do
> > zdrowej, konstruktywnej komunikacji. Np. mozna powiedziec:
> ja oczekuje od
> > zwiazku tego i tego. Ja sobie nie zycze, by to i to. Ja w
> tej sytuacji czuje to
> > i to. Istnieje mozliwosc, ze taki wzor komunikacji bedzie
> atrakcyjny takze dla
> > partnerki i tez sie otworzy. (moze wtedy wyjdzie np ze nie
> chciala Cie
> > atakowac, ale boi sie ze Cie utraci...) Jezeli po jakims
> czasie sie okaze
> > jednak ze nie, tzn. ona nadal tylko woli manipulowac i
> czynic wyrzuty jako
> > sposob komunikacji, to co to za zwiazek? Oczywiscie mozesz
> w nim pozostawac:
> > Twoja wola i Twoje powody.
> > Moim zdaniem Milosc i motywacja do tworzenia zwiazku
> partnerskiego to nie to
> > samo. Mozna kochac czlowieka nawet jak robi bledy, nawet
> jak wydaje nam sie ze
> > robi nam krzywde itd. Milosc nigdy nie ustaje. Jedynie pod
> wplywem emocji i
> > zaklamania nie jest wyczuwalna. Kochanie kogos moim
> zdaniem nie wystarczy do
> > tego, by tworzyc zdrowy, dobry zwiazek. Do tego potrzeba
> jeszcze checi
> > wspolnego zycia, wspolnych celow itd.
> > Pozdrawiam Hubert.
> >
>
> Przepraszam ale jakie ty masz doświadczenie życiowe - bo to
> to jedynie piękna *teoria*
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
Co jest tylko piekna teoria? Jezeli masz problem to wytrwale szukasz odpowiedzi
czy tylko zadowalasz sie opowiadaniem jak Ci zle? Nie twierdze, ze moja
wypowiedz jest odpowiedzia dla Ciebie. Po prostu mowie jak ja widze ta sprawe w
oparciu o dane ktore mi dostarczyles. Nie znam calosci Twojej sytuacji. Jednak
zycze Ci rozwiazania Twego problemu i zycia takiego, jakiego pragniesz, a nawet
jeszcze lepszego niz pragniesz. Jakie to zycie?
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 21:02:50
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Użytkownik "Andrzej" :
> Popieram cie w 100%
Witaj w klubie ;)
kto jeszcze chce zostać członkiem ?? ;)
// elitarnego klubu samotnych z zasadami of corz ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 21:18:02
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe"shadowofdarknes" <s...@w...pl> wrote in
news:c54eo5$36g$1@nemesis.news.tpi.pl:
> // elitarnego klubu samotnych z zasadami of corz
Nie zapomnij sobie dopisac, ze zadna fajna dupa na ciebie nie poleci, a
twoja "samotnosc z zasadami" wynika po prostu z braku zainteresowania ze
strony kobiet:)
--
"jestes skonczonym kretynek z przytepiona wrazliwoscia" [e]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 22:23:36
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Użytkownik "KOMINEK" :
> > // elitarnego klubu samotnych z zasadami of corz
>
> Nie zapomnij sobie dopisac, ze zadna fajna dupa na ciebie nie poleci, a
> twoja "samotnosc z zasadami" wynika po prostu z braku zainteresowania ze
> strony kobiet:)
> --
Nie narzekam na brak zainteresowania, ale też się nie odganiam od lasek.
Nie znasz mojego otoczenia, większość dziewczyn z mojej okolicy to szmaty.
Jak byś pocałował taką to tak jak byś pocałował kutasy chłopaków z połowy
Warszawy. Ale tobie to nie przeszkadza(?) Ty to zapewne lubisz, ale ja nie
bardzo i nie chce się z takimi osobami zadawać. Porozmawiać oczywiście
można, ale nic więcej. Więc to jest brak zainteresowania, ale z mojej strony
;))).
Na szczęście chodzę do szkoły z normalnymi dziewczynami z którymi można
jeszcze pogadać, ale jeszcze nie spotkałem takiej która by mi się spodobała
z wyglądu i z charakteru więc jestem 'samotny' i wolny. Mogę się umówić z
kimś, ale będę się z nią tylko męczył bo to będzie chłodne - bez uczucia, a
ja czegoś takiego nie chce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-09 07:16:44
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Użytkownik "Hubert" <h...@w...pl> napisał w
wiadomości news:2d08.00000fad.4075958f@newsgate.onet.pl...
> >
> Jakie to zycie?
Porąbane - i pełne doświadczeń które są w stanie obalić
każdą teorię - nawet najbardziej prawą i mądrą. Dlatego gdy
ktoś wygłasza takie, skąd inąd mądre, teorie to we mnie
wzbudza jedynie uśmiech politowania i zazdrości. Ach jakże
chciałbym móc mieć takie naiwne spojrzenie na świat -
niestety nikt nie chce mi wymazać pamięci!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-09 09:25:09
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe>
> Użytkownik "Hubert" <h...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:2d08.00000fad.4075958f@newsgate.onet.pl...
> > >
> > Jakie to zycie?
>
>
> Porąbane - i pełne doświadczeń które są w stanie obalić
> każdą teorię - nawet najbardziej prawą i mądrą. Dlatego gdy
> ktoś wygłasza takie, skąd inąd mądre, teorie to we mnie
> wzbudza jedynie uśmiech politowania i zazdrości. Ach jakże
> chciałbym móc mieć takie naiwne spojrzenie na świat -
> niestety nikt nie chce mi wymazać pamięci!
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
Wszystko, co przykre, co sprawia nam cierpienie mozna imo zamienic na lepsze,
pozytywne, sprawiajace nam satysfakcje. Do tego potrzebny jest wlasny cel i
wlasna wizja. Konsekwentne koncentrowanie sie na nich i nie rezygnowanie
zazwyczaj doprowadza do ich realizacji lub do czegos jeszcze lepszego.
Posiadanie wlasnego celu, ktory sie nam podoba i ktory chcemy realizowac
powoduje entuzjazm do dzialania. A lepiej jest tak wlasnie dzialac niz np pod
presja lub z przymusu. Ale nawet do wlasnych celow, do ktorych odczuwamy
entuzjazm dochodzi sie stopniowo, kroczek po kroczku.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |