| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-24 12:01:59
Temat: dyniowa zupa cytrynowaMyślałam, myślałam, myślałam ( a jak fryzura zaczęła dymić to przestałam) co
zrobic z dyni no i zrobiłam zupę jak w tytule ;-)
Dynię pokrojoną na kawałki poddusiłam do miękkości z malutka ilością wody, 3
zółtka z 3 łyżeczkami cukru trochę poucierałam, dolałam 1/2 litra mleka i
ogrzewałam, zeby zgestniało ale nie zagotowało się, bo byłby serek.
Wyszorowaną solidnie i sparzoną cytrynę pozbawiłam skórki za pomocą tarki,
otarta skórkę dodałam do dyni a dynię do masy mleczno-zółtkowej, sypnęłam
garsć rodzynek i było gotowe.
Do tego łycha makaronu całkiem, całkiem zupka ;-)
pozdrawiam serdecznie
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-24 13:25:25
Temat: Re: dyniowa zupa cytrynowaCzy do takiej zupy da rade na drugie jeakies miesko?
Aga
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9r6agi$ckf$1@news.tpi.pl...
> Myślałam, myślałam, myślałam ( a jak fryzura zaczęła dymić to przestałam)
co
> zrobic z dyni no i zrobiłam zupę jak w tytule ;-)
> Dynię pokrojoną na kawałki poddusiłam do miękkości z malutka ilością wody,
3
> zółtka z 3 łyżeczkami cukru trochę poucierałam, dolałam 1/2 litra mleka i
> ogrzewałam, zeby zgestniało ale nie zagotowało się, bo byłby serek.
> Wyszorowaną solidnie i sparzoną cytrynę pozbawiłam skórki za pomocą tarki,
> otarta skórkę dodałam do dyni a dynię do masy mleczno-zółtkowej, sypnęłam
> garsć rodzynek i było gotowe.
> Do tego łycha makaronu całkiem, całkiem zupka ;-)
>
> pozdrawiam serdecznie
> Basia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-24 15:36:49
Temat: Re: dyniowa zupa cytrynowa
Użytkownik "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:9r6fnn$s2$1@news.tpi.pl...
> Czy do takiej zupy da rade na drugie jeakies miesko?
Cóż...ja miesa nie jadam, więc nie miałam takiego dylematu, ale jak ktos
jada, to pewnie można.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |