Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dzieci to urodzeni rasiści!

Grupy

Szukaj w grupach

 

dzieci to urodzeni rasiści!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-07-10 14:31:37

Temat: dzieci to urodzeni rasiści!
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

<<Rasistowskie nastawienie wśród niemowląt i dzieci

Wpisał: Marcin Musiał

Polityczna poprawność wtłaczana społeczeństwom przez grupkę lewackich
ideologów, nabiera coraz więcej cech ponurej groteski. Oto w Wielkiej
Brytanii, sponsorowana przez rząd agencja - Narodowe Biuro ds Dzieci
(National Childern's Bureau - NCB), wydała wskazówki dla nauczycieli i
opiekunów przedszkolnych oraz opiekujących się dziećmi w żłobkach, aby
zwrócili uwagę na zachowanie się dzieci podczas zabaw oraz podczas
smakowania i jedzenia nieznanych im potraw. Według instrukcji, postawa
dzieci, którym nie smakują np. pakistańskie przyprawione potrawy, zaliczane
są do "incydentów rasistowskich".


366-stronicowa instrukcja Young Children and Racial Justice ("Dzieci i
rasowa sprawiedliwość") opracowana przez biuro NCB - dotowane sumą 12
milionów funtów rocznie - zwraca uwagę na potencjalnie rasistowskie
nastawienie wśród niemowląt i dzieci. Zaleca opiekunom zwracanie szczególnej
uwagi i nie ignorowanie przypadków uprzedzeń, gdyż dzieci powinny "zdawać
sobie sprawę z innego życia innych ludzi".

Tak więc takie dziecięce i naturalne rozróżnianie rasy czy
narodowości, przejawiające się niewinnymi określeniami, jak "blackie"
(czarni), "Pakis" (Pakistańczyczy), czy nawet "ci ludzie" ("those people"),
są według instrukcji postawą rasistowską. Również zwrócenie przez dzieci
uwagi na naturalnie inną woń wydzielaną przez skórę ludzi innej rasy i
stwierdzenie, że "oni pachną" [lub śmierdzą - w angielskim trudno o
rozróżnienie w nieprecyzyjnym "they smell"], kwalifikuje postawę jako
rasistowską. Instrukcja uczula opiekunów, że dzieci mogą "reagować
negatywnie na kulinarne tradycje inne niż ich własne, poprzez powiedzenie:
'Yuck'" [najbliższe polski odpowiednik: fuj!, niedobre!]. Instrukcja
ostrzega też, że "rasistowskie incydenty wśród dzieci we wczesnych etapach
życia, ukazują się poprzez przezywanie, bezmyślne komentarze oraz
zawiązywane związki grupowe". Zatem wyrażenie niechęci dzieci do hinduskich,
meksykańskich czy afrykańskich potraw, czy też zwykła zawiązująca się
przyjaźń wśród dzieci ("związki grupowe"), kwalifikowane są przez
błazeńskich pseudo-psychologów jako nastawienie rasistowskie.

Jednocześnie opiekunowie są surowo ostrzegani: "Żaden incydent
rasistowski nie może być ignorowany. Kiedy mamy do czynienia z czystym
rasistowskim incydentem, konieczne jest przedsięwzięcie konkretnej postawy w
zganieniu tego działania". Opiekunowie są zobowiazani do zgłaszania lokalnym
władzom "wszystkich możliwych" przypadków postaw i zachowań rasistowskich. W
duchu bolszewickim, instrukcja uspokaja jednocześnie, że "Niektórzy ludzie
myślą, iż duża ilość zgłaszanych rasistowskich incydentów wpłynie negatywnie
na opinię instytucji. W rzeczywistości - jest wręcz przeciwnie.">>


Jeśli to choć trochę prawda, to wygląda na zawracanie patykiem Tamizy.

--
CB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-07-10 17:15:46

Temat: Re: dzieci to urodzeni rasiści!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 10 Jul 2008 16:31:37 +0200, cbnet napisał(a):

> <<Rasistowskie nastawienie wśród niemowląt i dzieci
>
> Wpisał: Marcin Musiał
>
> Polityczna poprawność wtłaczana społeczeństwom przez grupkę lewackich
> ideologów, nabiera coraz więcej cech ponurej groteski. Oto w Wielkiej
> Brytanii, sponsorowana przez rząd agencja - Narodowe Biuro ds Dzieci
> (National Childern's Bureau - NCB), wydała wskazówki dla nauczycieli i
> opiekunów przedszkolnych oraz opiekujących się dziećmi w żłobkach, aby
> zwrócili uwagę na zachowanie się dzieci podczas zabaw oraz podczas
> smakowania i jedzenia nieznanych im potraw. Według instrukcji, postawa
> dzieci, którym nie smakują np. pakistańskie przyprawione potrawy, zaliczane
> są do "incydentów rasistowskich".
>
>
> 366-stronicowa instrukcja Young Children and Racial Justice ("Dzieci i
> rasowa sprawiedliwość") opracowana przez biuro NCB - dotowane sumą 12
> milionów funtów rocznie - zwraca uwagę na potencjalnie rasistowskie
> nastawienie wśród niemowląt i dzieci. Zaleca opiekunom zwracanie szczególnej
> uwagi i nie ignorowanie przypadków uprzedzeń, gdyż dzieci powinny "zdawać
> sobie sprawę z innego życia innych ludzi".
>
> Tak więc takie dziecięce i naturalne rozróżnianie rasy czy
> narodowości, przejawiające się niewinnymi określeniami, jak "blackie"
> (czarni), "Pakis" (Pakistańczyczy), czy nawet "ci ludzie" ("those people"),
> są według instrukcji postawą rasistowską. Również zwrócenie przez dzieci
> uwagi na naturalnie inną woń wydzielaną przez skórę ludzi innej rasy i
> stwierdzenie, że "oni pachną" [lub śmierdzą - w angielskim trudno o
> rozróżnienie w nieprecyzyjnym "they smell"], kwalifikuje postawę jako
> rasistowską. Instrukcja uczula opiekunów, że dzieci mogą "reagować
> negatywnie na kulinarne tradycje inne niż ich własne, poprzez powiedzenie:
> 'Yuck'" [najbliższe polski odpowiednik: fuj!, niedobre!]. Instrukcja
> ostrzega też, że "rasistowskie incydenty wśród dzieci we wczesnych etapach
> życia, ukazują się poprzez przezywanie, bezmyślne komentarze oraz
> zawiązywane związki grupowe". Zatem wyrażenie niechęci dzieci do hinduskich,
> meksykańskich czy afrykańskich potraw, czy też zwykła zawiązująca się
> przyjaźń wśród dzieci ("związki grupowe"), kwalifikowane są przez
> błazeńskich pseudo-psychologów jako nastawienie rasistowskie.
>
> Jednocześnie opiekunowie są surowo ostrzegani: "Żaden incydent
> rasistowski nie może być ignorowany. Kiedy mamy do czynienia z czystym
> rasistowskim incydentem, konieczne jest przedsięwzięcie konkretnej postawy w
> zganieniu tego działania". Opiekunowie są zobowiazani do zgłaszania lokalnym
> władzom "wszystkich możliwych" przypadków postaw i zachowań rasistowskich. W
> duchu bolszewickim, instrukcja uspokaja jednocześnie, że "Niektórzy ludzie
> myślą, iż duża ilość zgłaszanych rasistowskich incydentów wpłynie negatywnie
> na opinię instytucji. W rzeczywistości - jest wręcz przeciwnie.">>
>
>
> Jeśli to choć trochę prawda, to wygląda na zawracanie patykiem Tamizy.

Same pierdoły, ale i tak cbnety się nad nimi zsstanawiają :-DDD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Z SCP
LAPsUS 2008: Letnia Akademia Psychologicznych Umiejętności Społecznych
Sprawa "zgwalconej" Agaty - epilog?
Paranoja medialna
Zakon bijarów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »