| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-09 22:26:34
Temat: dziennikarz, których u nas na pewno nie ma. na pewno.http://www.youtube.com/watch?v=Ya9HtG2UGkk
Jurij Bezmienow szpieg KGB zbiegły do Stanów Zjednoczonych. Urodzony 1939 w
okolicy Moskwy w rodzinie wysoko postawionego oficera sowieckiego, członka
sztabu generalnego ZSRR, inspektora oddziałów w krajach satelickich.
Wykształcony w Instytucie Języków Wschodu w Moskwie, potem w elitarnych
szkołach szpiegowskich, specjalizował się w kulturze i językach narodów
Indii. Jeden z wyróżniających się pracowników agencji Novosti. W 1967 z
polecenia KGB związał się z pismem "Russia Today". Ekspert w dziedzinie
technik dezinformacyjnych i dywersji ideologicznej (???????? ???????????).
W 1970 r. zbiegł do Stanów Zjednoczonych z Indii, gdzie pracował jako
oficer prasowy ambasady sowieckiej w New Delhi.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jurij_Bezmienow
--
"Nie no, tego wpływu PiS w TVP1 się nie da wytrzymać: puścili "Misia".
To przecież uderza w kumpli Bronka." by marcinek_sz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-05-09 23:16:43
Temat: Re: dziennikarz, których u nas na pewno nie ma. na pewno.
tren R napisał(a):
> http://www.youtube.com/watch?v=Ya9HtG2UGkk
>
> Jurij Bezmienow szpieg KGB zbiegły do Stanów Zjednoczonych. Urodzony 1939 w
> okolicy Moskwy w rodzinie wysoko postawionego oficera sowieckiego, członka
> sztabu generalnego ZSRR, inspektora oddziałów w krajach satelickich.
> Wykształcony w Instytucie Języków Wschodu w Moskwie, potem w elitarnych
> szkołach szpiegowskich, specjalizował się w kulturze i językach narodów
> Indii. Jeden z wyróżniających się pracowników agencji Novosti. W 1967 z
> polecenia KGB związał się z pismem "Russia Today". Ekspert w dziedzinie
> technik dezinformacyjnych i dywersji ideologicznej (???????? ???????????).
> W 1970 r. zbiegł do Stanów Zjednoczonych z Indii, gdzie pracował jako
> oficer prasowy ambasady sowieckiej w New Delhi.
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Jurij_Bezmienow
>
>
> --
> "Nie no, tego wpływu PiS w TVP1 się nie da wytrzymać: puścili "Misia".
> To przecież uderza w kumpli Bronka." by marcinek_sz
Znaczy co, kolegą chcesz się pochwalić, fuflem, ziomulem, ziomeczkiem,
gitfuflem. Gitara z ziomulkiem co?.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-05-09 23:48:51
Temat: Re: dziennikarz, których u nas na pewno nie ma. na pewno.
tren R napisał(a):
> http://www.youtube.com/watch?v=Ya9HtG2UGkk
>
> Jurij Bezmienow szpieg KGB zbiegły do Stanów Zjednoczonych. Urodzony 1939 w
> okolicy Moskwy w rodzinie wysoko postawionego oficera sowieckiego, członka
> sztabu generalnego ZSRR, inspektora oddziałów w krajach satelickich.
> Wykształcony w Instytucie Języków Wschodu w Moskwie, potem w elitarnych
> szkołach szpiegowskich, specjalizował się w kulturze i językach narodów
> Indii. Jeden z wyróżniających się pracowników agencji Novosti. W 1967 z
> polecenia KGB związał się z pismem "Russia Today". Ekspert w dziedzinie
> technik dezinformacyjnych i dywersji ideologicznej (???????? ???????????).
> W 1970 r. zbiegł do Stanów Zjednoczonych z Indii, gdzie pracował jako
> oficer prasowy ambasady sowieckiej w New Delhi.
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Jurij_Bezmienow
>
>
> --
> "Nie no, tego wpływu PiS w TVP1 się nie da wytrzymać: puścili "Misia".
> To przecież uderza w kumpli Bronka." by marcinek_sz
Ale powiedz mi Trenejro, bo ja strasznie cierpię, dlaczego jak patrzę
na pisowców stoi mi w umyśle " Mechaniczna Pomarańcza", no nie
potrafię sobie tego wytłumaczyć, dlaczego tak
jest????????.......................
Kiedy skóra cierpnie przy wyczynach 15-letniego Alexa i jego
młodocianych zwyrodnialców, zadajemy sobie pytanie: czy to jest
realne? Miasto nie może sobie poradzić z bandami mordujących i
gwałcących wyrostków. Ale pełna makabra zaczyna się, gdy sąd i policja
biorą stronę bandytów i zapewniają im bezkarność. Poznaliśmy to na
własnej skórze.Ktoś krzyknął, że "Mechanicznej pomarańczy" ma w Polsce
nie być! i przez 15 lat cenzura prowadziła z nią wojnę. Ilu jeszcze
takich dysponentów ma do dzisiaj w ręku bat i tępy nóż? Antony Burgess
stworzył dla tej powieści osobny język. Przekład Roberta Stillera to
nie tylko brawurowy popis wynalazczości językowej. To coś przerażająco
realnego: istnieje szansa, że takim językiem Polacy będą rzeczywiście
mówić.
Nie to jest w "Mechanicznej pomarańczy" najokropniejsze, co jej
bohaterowie wyczyniają, ale to, co dzieje się przy tym w ich tylko
pozornie ludziej świadomości.
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=68
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |