« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-06-02 19:23:33
Temat: dziwactwa Fuksji
Kupiona kilka lat temu miała biały kielich i koronę bladoróżową.
Później wszystko było ciemnoróżowe.
W tym roku jest jak Erika Frohmann
http://glebowski.eu/ODMIANY/bianie.htm
Jestem nią zachwycona.
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-06-03 02:50:19
Temat: Re: dziwactwa Fuksji"Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> wrote in message
news:f3sg3n$nau$1@inews.gazeta.pl...
>
> Kupiona kilka lat temu miała biały kielich i koronę bladoróżową.
> Później wszystko było ciemnoróżowe.
> W tym roku jest jak Erika Frohmann
> http://glebowski.eu/ODMIANY/bianie.htm
> Jestem nią zachwycona.
Mieliśmy wiele odmian - o stabilnych kolorach, lecz polubiły je
mączliki - ściągały z sąsiadujących szklarni - pryskanie nie na długo
pomagało. Maruda przestała je lubić i jedna za drugą wyginęły (nie tylko
fuksje w ten sposób załatwiła - "złe oko" - te rośliny, które jej "idą" to
te, które lubi...
Ciekawe, czy na korzeń też ma taki wpływ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-06-03 15:47:27
Temat: Re: dziwactwa FuksjiUżytkownik Panslavista napisał:
> Mieliśmy wiele odmian - o stabilnych kolorach
Moja też by miała stabilny kolor,
gdyby utrzymywać stałe PH podłoża.
Tym razem przy przesadzaniu sypnęłam ziemi kompostowej,
którą odkwasiłam "na oko" wapnem budowlanym :-)
, lecz polubiły je
> mączliki - ściągały z sąsiadujących szklarni -
Musiałabym wyciąć tawuły pod oknem, bo w sierpniu
są oblegane przez mączlika choć szklarni w mieście nie widać.
Są lata, gdy mączlik niszczy na działce cukinie.....
Może potraktuj wszystko napalmem, bo jak nie mączlik
to wije drewniaki albo zagrażające drzewom boczniaki itd. :-)
Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-06-03 16:11:33
Temat: Re: dziwactwa Fuksji
"Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> wrote in message
news:f3unqg$mlu$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Panslavista napisał:
>
> > Mieliśmy wiele odmian - o stabilnych kolorach
>
> Moja też by miała stabilny kolor,
> gdyby utrzymywać stałe PH podłoża.
> Tym razem przy przesadzaniu sypnęłam ziemi kompostowej,
> którą odkwasiłam "na oko" wapnem budowlanym :-)
>
> , lecz polubiły je
> > mączliki - ściągały z sąsiadujących szklarni -
>
> Musiałabym wyciąć tawuły pod oknem, bo w sierpniu
> są oblegane przez mączlika choć szklarni w mieście nie widać.
> Są lata, gdy mączlik niszczy na działce cukinie.....
> Może potraktuj wszystko napalmem, bo jak nie mączlik
> to wije drewniaki albo zagrażające drzewom boczniaki itd. :-)
>
> Barbara
No proszę, radykalna jesteś - taka to mi się podoba...
Oczy też napalmem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |