| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-04 19:12:29
Temat: farba na drzwi kuchenne...Postanowiliśmy z żonką odswieżyć mebelki w kuchni. Już stoją oszlifowane,
teraz mamy dylemat, jaką farbę wybrać. Czy akryl, czy jakiś silikon, czy
może lakierownie u stolarza? Kuchnia jest otwarta na salon...
--
pa!weł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-05 10:20:03
Temat: Re: farba na drzwi kuchenne...
Użytkownik "Paweł T." <pawta*WYWAL*TO*@go2..pl> napisał w
wiadomości news:al5lvc$6aq$1@news.tpi.pl...
> Postanowiliśmy z żonką odswieżyć mebelki w kuchni. Już
stoją oszlifowane,
> teraz mamy dylemat, jaką farbę wybrać. Czy akryl, czy
jakiś silikon, czy
> może lakierownie u stolarza? Kuchnia jest otwarta na
salon...
Robiłem nie dawno remont u mojej mamy w kuchni i wszystko,
co z drewna malowałem białą farbą akrylową do kaloryferów.
Polecam tą farbę, ponieważ ładnie kryje oraz z założenia nie
powinna tak szybko zżółknąć jak inne.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 10:36:52
Temat: Re: farba na drzwi kuchenne...On Thu, 5 Sep 2002 12:20:03 +0200 I had a dream that Sokrates <d...@w...pl>
wrote:
>Robiłem nie dawno remont u mojej mamy w kuchni i wszystko,
>co z drewna malowałem białą farbą akrylową do kaloryferów.
>Polecam tą farbę, ponieważ ładnie kryje oraz z założenia nie
>powinna tak szybko zżółknąć jak inne.
A nie schodzi ta farba od zwykłej mokrej szmaty? Ja u siebie w domu
wyczyściłem kaloryfery szmatą przy okazji zdzierając z nich farbę,
którą malowali poprzedni właściciele :)
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:12:52
Temat: Re: farba na drzwi kuchenne...
Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
<G...@U...onet.pl> napisał w
wiadomości
news:slrnanecu4.jem.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl..
.
> A nie schodzi ta farba od zwykłej mokrej szmaty? Ja u
siebie w domu
> wyczyściłem kaloryfery szmatą przy okazji zdzierając z
nich farbę,
> którą malowali poprzedni właściciele :)
Nie schodzi. Szafki kuchenne, które były wcześniej malowane
olejnicą zeszlifowałem drobnym papierem i dobrze wytarłem
szmatką z płynem do naczyń. Twoje kaloryfery, to przypadek
czyjegoś partactwa, przypuszczam, że były malowane bez
wcześniejszego przygotowania podłoża, czyli tłuste. Poza tym
napisałeś, że zdzierałeś farbę, która odpadała, a nie
rozpuszczała się od mycia:-))
Sokrates
P.S. Do malowania farbami akrylowymi posługiwać się
obowiązkowo odpowiednimi pędzlami i wałkami, żeby nie mieć
smug, ani bąbli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |