| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-08 15:43:20
Temat: floodingChciałabym się dowiedzieć, czy nazwa tej terapii tłumaczy się jakoś na jęz.
polski? To jest jakaś nowa terpia stosowania w leczeniu fobii, polegająca
na wystawianiu pacjenta na źródło swojego lęku. Będę bardzo wdzięczna za
odpowiedź.
--
Psycho_Mouse
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-09 12:08:52
Temat: Re: flooding*Psycho_Mouse* wrote in <news:cuammf$25kd$1@mamut1.aster.pl> :
> Chciałabym się dowiedzieć, czy nazwa tej terapii tłumaczy się jakoś na jęz.
> polski? To jest jakaś nowa terpia stosowania w leczeniu fobii, polegająca
> na wystawianiu pacjenta na źródło swojego lęku. Będę bardzo wdzięczna za
> odpowiedź.
Zatapianie. I nie jest to nowa terapia. Na fobie irracjonalne typu
węże, pająki... bardzo skuteczna.
--
Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 12:24:13
Temat: Re: floodingOn Wed, 9 Feb 2005 13:08:52 +0100, _ValteR_ wrote in
<news:1exb5dqgguo78$.dlg@valter.biteme>:
> *Psycho_Mouse* wrote in <news:cuammf$25kd$1@mamut1.aster.pl> :
>
>> Chciałabym się dowiedzieć, czy nazwa tej terapii tłumaczy się jakoś na jęz.
>> polski? To jest jakaś nowa terpia stosowania w leczeniu fobii, polegająca
>> na wystawianiu pacjenta na źródło swojego lęku. Będę bardzo wdzięczna za
>> odpowiedź.
>
> Zatapianie.
To przyjęty termin?
Tu jeszcze w oryginale:
http://kliker.pieski.eu.org/Agresja/ChBach.html
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 12:57:48
Temat: Re: flooding> Chciałabym się dowiedzieć, czy nazwa tej terapii tłumaczy się jakoś na jęz.
> polski? To jest jakaś nowa terpia stosowania w leczeniu fobii, polegająca
> na wystawianiu pacjenta na źródło swojego lęku. Będę bardzo wdzięczna za
> odpowiedź.
>
> --
>
> Psycho_Mouse
>
to metoda stara jak behawioryzm. tylko trzeba z tym ostrożnie, bo oni nie
uznawali istnienia uczuć u człowieka. trzeba ostrożnie, powoli, najpierw
porozmawiać o przedmiotach wzbudzających fobie, potem pokazać na obrazku,
dopiero potem "wystawiać na działanie". musi to zrobić fachowiec. i żeby
straty w psychice nie były większe, niż pozbycie się fobii...
pozdro
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 13:46:36
Temat: Re: floodingUżytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:1exb5dqgguo78$.dlg@valter.biteme...
> Zatapianie. I nie jest to nowa terapia. Na fobie irracjonalne > typu
> węże, pająki... bardzo skuteczna.
W tekście, który czytałam została określona jako "nowa", więc dlatego tak
napisałam. Dzięki za odpowiedź.
--
Psycho_Mouse
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 13:49:34
Temat: Re: floodingUżytkownik "tłiti" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2dd0.00000c74.420a08cc@newsgate.onet.pl...
> to metoda stara jak behawioryzm. tylko trzeba z tym ostrożnie, bo oni
nie
> uznawali istnienia uczuć u człowieka. trzeba ostrożnie, powoli, najpierw
> porozmawiać o przedmiotach wzbudzających fobie, potem pokazać na obrazku,
> dopiero potem "wystawiać na działanie". musi to zrobić fachowiec. i żeby
> straty w psychice nie były większe, niż pozbycie się fobii...
Domyślam się, ale sama bynajmniej nie zamierzam się czymś takim zajmować.
:-) Po prostu tłumaczyłam tekst, w którym pojawił się ten termin i
postanowiłam zapytać fachowców o polski odpowiednik.
--
Psycho_Mouse
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 14:00:11
Temat: Re: flooding*elgar_mail* wrote in
<news:1zypk1tdu6i0.1vdnmirkgrchr$.dlg@40tude.net> :
>> Zatapianie.
>
> To przyjęty termin?
hmmm, nie pamietam - sam wole flooding ;)
--
Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |