Strona główna Grupy pl.sci.psychologia foty pospotkaniowe - szacunek

Grupy

Szukaj w grupach

 

foty pospotkaniowe - szacunek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-08 19:46:56

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moje zdanie na temat fotografii jest takie, że niektóre osoby są
przewrażliwione na punkcie ujawiania swojego wizerunku do wglądu.
Jeszcze raz jako przykład podaję stronę z cotygodniowych spotkań grypy
pl.regionalne.krakow

http://www.cyf-kr.edu.pl/~yshyra/


Tutaj zdjęć jest multum (a podpisy nieraz takie, że tylko się pod stół
schwać :) ) i raczej nie spotkałem się z tym aby jakiś uczestnik takowego
spotkania robił zadymę z powodu pojawienia się jego zdjęcia na tej stronie.

--
TNIJ CYTATY !!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-10-08 21:07:04

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Eva w news:9psn6p$qj0$1@news.tpi.pl...
(...)

> A teraz to tylko płacze nad rozlanym mlekiem, chociaż kałuża całkiem smaczna
była.:-))
> Nieustające pozdrowienia
> Evcia

Evciu - racji nie masz... IMO. Gdyby milczeniem sprawa się pokryła na wieki, wielu
naśladowców poszłoby bez pardonu śladem Demonicznej. We mnie osobiście niesmak
by pozostał i nie dlatego, że Mania bez retuszu. Dlatego, że pozbawiona własnej woli
niesłusznie!
Bezpodstawnie a nawet bezprawnie...
Dzisiaj rzekła to, co było trzeba - wdzięczny jej jestem, gdyż o większą wartość tu
idzie.
O szacunek dla drugiego człowieka. O wyobraźnię i sumienie artysty. Demoniczna,
jeśli dobrze rozumiem, zachowała się jak rasowy łapacz sensacji. Pełno takich dzisiaj
w różnych redakcjach walczących o życie własne - po trupach. Bez szacunku dla
obiektu swych odwzorowań. Z myślą jedynie o atrakcyjności zapisu i zdolności tegoż
do przemiany w kaskę...
Ale uwaga!! Nie mówię, że to Anna! Kontrowersyjne fotki są akurat autorstwa speca
od marketingu! Mającego wyczucie atrakcyjności fotki we krwi. Fotki Anny są niewinne,
dziecięce właśnie - demaskują przypadkowość i jak sądzę szczerość intencji
Demonicznej ;).
Moim zdaniem winnym jest ktoś inny, ktoś, kto z premedytacją wykonał i wysłał Annie
coś, co nie budziło żadnych wątpliwości.... bez wiedzy i zgody zainteresowanej...
Pytanie 'dlaczego' ma tu głębszy sens.
Nie podejrzewam, nie dam się nabrać, że odbyło się to bez refleksji...
Ale drążyć tematu nie będę....
Mania wie....


serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
PS. Nikt nie wykazał staranności na tyle by pamiętać o psphome (prosiłem Joannę
o zdjęcia - wolała wysłać je Annie... dlaczego? ;) Pytanie dla Mani!:)
Psphome się nie obrazi ;)) - psphome to psp... Znajdziemy na to sposób, choć może
to dłużej potrwa...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 21:23:23

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jeżeli tego typu spotkania mają się kończyć wzajemnymi pretensjami i
> oskarżeniami to ja nie widzę kompletnie sensu robienia takowych spotkań!!!!!
> :||||||
> Zamiast zbliżać do siebie ludzi tylko ich dzielą :(
> Czyżby spotkanie w Krakowie było pierwszym a zarazem ostatnim spotkaniem
> grupy?
> Jak na razie wszystko na to wskazuje.
>
> Zdenerwowałem się teraz :|

Wyjatowo :)) trudno mi sie z Toba dzisiaj nie zgodzic.
Ja tez wyczuwam nieco napieta atmosfere.
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 21:42:15

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka:
> Jak macie problemy ze sobą, swoim wizerunkiem i tym jak mnie inni
> odbiorą to najlepszym jednak wyjściem będzię dla wszystkich takich
> osób zamknięcie sie w swoich czterech ścianach domu i wpatrywanie
> się w monitor jak w ołtarz i najlepiej nie wychodzić z tych czterech
ścian.

Gdybym zrobil Ci zdjecie na takim ogolnym spotkaniu jak ziewasz
(lub np dlubiesz w nosie, jesli to czasem robisz, lub inne malo korzystne
dla Ciebie) i zamiescil je na stronie z publicznym linkiem to byloby OK,
tak?

Chodzi o zasade, nie o problemy czy nie problemy.

PS: Najwiecej problemow to masz Ty i Ewa jak dotad, bo najbardziej
emocjonalnie potraktowaliscie cala sprawe IMO.

Czarek






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 21:45:50

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Eva:
> To wliczone w ryzyko.
> Nie rozumiesz dalej ?
> Szkoda.

Szkoda ze udajesz ze nie rozumiesz czy tam wymyslasz ze niby ja
czegos nie rozumiem.

IMO niepotrzebnie starasz sie aby _kazdy_ nic innego nie robil tylko liczyl
sie w tekstach na psp z Twoimi 'uczuciami' (czy jak to tam nazywasz).

Zobacz do czego doszlo: nie mozna odezwac sie w sprawie zastrzezen
do publikacji _wlasnej_ fotografii w necie bo od razu Ewa bardzo
niezadowolona wyskakuje z kpiarskim 'oburzeniem'. Obled IMO.

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 22:02:37

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" :

> Andrzej Litewka:

> > Jak macie problemy ze sobą, swoim wizerunkiem i tym jak mnie inni
> > odbiorą to najlepszym jednak wyjściem będzię dla wszystkich takich
> > osób zamknięcie sie w swoich czterech ścianach domu i wpatrywanie
> > się w monitor jak w ołtarz i najlepiej nie wychodzić z tych czterech
> ścian.

> Gdybym zrobil Ci zdjecie na takim ogolnym spotkaniu jak ziewasz
> (lub np dlubiesz w nosie, jesli to czasem robisz, lub inne malo korzystne
> dla Ciebie) i zamiescil je na stronie z publicznym linkiem to byloby OK,
> tak?

:-DD


> Chodzi o zasade, nie o problemy czy nie problemy.
>
> PS: Najwiecej problemow to masz Ty i Ewa jak dotad, bo najbardziej
> emocjonalnie potraktowaliscie cala sprawe IMO.
> Czarek

Widocznie Andrzej i ja nie dłubiemy w nosie na publicznych spotkaniach :-)) to i nie
mamy problemu z
mediami ;)
IMO
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 22:26:03

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9pt8fm$onv$...@n...tpi.pl, ... z Gormenghast at
p...@p...onet.pl wrote on 8-10-01 23:07:


> Evciu - racji nie masz... IMO. Gdyby milczeniem sprawa się pokryła na wieki,
> wielu
> naśladowców poszłoby bez pardonu śladem Demonicznej. We mnie osobiście niesmak
> by pozostał i nie dlatego, że Mania bez retuszu. Dlatego, że pozbawiona
> własnej woli niesłusznie!
> Bezpodstawnie a nawet bezprawnie...
> Dzisiaj rzekła to, co było trzeba - wdzięczny jej jestem, gdyż o większą
> wartość tu idzie.
> O szacunek dla drugiego człowieka. O wyobraźnię i sumienie artysty.
> Demoniczna,
> jeśli dobrze rozumiem, zachowała się jak rasowy łapacz sensacji. Pełno takich
> dzisiaj
> w różnych redakcjach walczących o życie własne - po trupach. Bez szacunku dla
> obiektu swych odwzorowań. Z myślą jedynie o atrakcyjności zapisu i zdolności
> tegoż
> do przemiany w kaskę...
> Ale uwaga!! Nie mówię, że to Anna! Kontrowersyjne fotki są akurat autorstwa
> speca
> od marketingu! Mającego wyczucie atrakcyjności fotki we krwi. Fotki Anny są
> niewinne,
> dziecięce właśnie - demaskują przypadkowość i jak sądzę szczerość intencji
> Demonicznej ;).
> Moim zdaniem winnym jest ktoś inny, ktoś, kto z premedytacją wykonał i wysłał
> Annie
> coś, co nie budziło żadnych wątpliwości.... bez wiedzy i zgody
> zainteresowanej...
> Pytanie 'dlaczego' ma tu głębszy sens.
> Nie podejrzewam, nie dam się nabrać, że odbyło się to bez refleksji...
> Ale drążyć tematu nie będę....
> Mania wie....
>
>
> serdeczności
> Allfre?
> ~~~~~~~~~
> PS. Nikt nie wykazał staranności na tyle by pamiętać o psphome (prosiłem
> Joannę
> o zdjęcia - wolała wysłać je Annie... dlaczego? ;) Pytanie dla Mani!:)
> Psphome się nie obrazi ;)) - psphome to psp... Znajdziemy na to sposób, choć
> może
> to dłużej potrwa...


Wiesz co Alfredzie? Sie zdumialam.
Ale nie pierwszy to raz. Never mind.

Wyslalam Annie, bo ona wczesniej uruchomila strone i bylo gdzie slac.
Tobie tez moge wyslac.
Myslisz, ze moje fotki wzbudzily moj samozachwyt? Ale bylam tam, po co sie
wypierac.
Proponuje, zebys sprawe pomiedzy Mania i mna (o ile taka istnieje) zostawil
nam, a nie wystepowal w szlachetnej roli wybawcy i uzurpatora! Tak - wlasnie
uzurpatora Alfredzie - od osadow. Osadziles moje intencje (bo to ja bylam
autrka nieszczesnej fotki), nie pytajac sie mnie o zdanie.
Nie sadze, zebys zechcial uwierzyc w to, ze robiac fotke, patrzylam w oczy
CZLOWIEKA ani nie sensacji. Tak widze Manie - nie z dziecieciem na reku, ale
przepieknie usmiechnieta i mloda i piekna. Tak widze ja tez wciaz na tym
zdjeciu.

A nieobecni Alfredzie nie maja racji. Nieobecnym byles ty. Zostaw wiec
sprawe tym, ktorych sprawa dotyczy. Byla zgoda na zdjecia, byla zgoda na
publicznosc.

Jo.

p.s. jesli ktokolwiek jest jeszcze urazony tym, jak go wyszedl na zdjeciu -
na prosbe moge komisyjnie zniszczyc film
Nikt tylko nie zauwaza tego, ze te zdjecia robione byly dla nas wszystkich.
A nie dla satysfkacji fotografujacego. Ktos kupil film, potem zdjecia
wywolal, ktos siedzial troche przy ich skanowaniu. Ktos zrobil cos
bezinteresownie.
Ale jest tylko jedna politycznie poprawna witrany? oswiec mnie Alfredzie, bo
moze czas zmienic liste na mniej moderowana?

No, to zesmy sobie pogawedzili. A teraz wybaczcie - zadna sensacji idzie
spac.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 22:47:55

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "... z Gormenghast" :

Eva
> > A teraz to tylko płacze nad rozlanym mlekiem, chociaż kałuża całkiem smaczna
była.:-))
> > Nieustające pozdrowienia
> > Evcia

> Evciu - racji nie masz... IMO. Gdyby milczeniem sprawa się pokryła na wieki, wielu
> naśladowców poszłoby bez pardonu śladem Demonicznej. We mnie osobiście niesmak
> by pozostał i nie dlatego, że Mania bez retuszu. Dlatego, że pozbawiona własnej
woli niesłusznie!
> Bezpodstawnie a nawet bezprawnie...
> Dzisiaj rzekła to, co było trzeba - wdzięczny jej jestem, gdyż o większą wartość tu
idzie.
> O szacunek dla drugiego człowieka. O wyobraźnię i sumienie artysty. Demoniczna,
> jeśli dobrze rozumiem, zachowała się jak rasowy łapacz sensacji. Pełno takich
dzisiaj
> w różnych redakcjach walczących o życie własne - po trupach. Bez szacunku dla
> obiektu swych odwzorowań. Z myślą jedynie o atrakcyjności zapisu i zdolności tegoż
> do przemiany w kaskę...
> Ale uwaga!! Nie mówię, że to Anna! Kontrowersyjne fotki są akurat autorstwa speca
> od marketingu! Mającego wyczucie atrakcyjności fotki we krwi. Fotki Anny są
niewinne,
> dziecięce właśnie - demaskują przypadkowość i jak sądzę szczerość intencji
Demonicznej ;).
> Moim zdaniem winnym jest ktoś inny, ktoś, kto z premedytacją wykonał i wysłał Annie
> coś, co nie budziło żadnych wątpliwości.... bez wiedzy i zgody zainteresowanej...
> Pytanie 'dlaczego' ma tu głębszy sens.
> Nie podejrzewam, nie dam się nabrać, że odbyło się to bez refleksji...
> Ale drążyć tematu nie będę....
> Mania wie....

All..
Nie znam szczegółow sprawy i jako postronnego i niezangazowanego w spory medialne
członka tej grupy,
nie interesuje mnie to. Nie chcę w ogóle wnikać w szczegóły.
Kto, komu, po co i dlaczego.
Ponieważ czuję się związana z tą grupą i to od dawna, śledziłam również cały to
przygotowań do
spotkania i gdyby nie nieprzyjazny zbieg okoliczności - również bym tam była.
Zresztą pomysł tego spotkania powstał już dużo wcześniej, jeśli dobrze pamiętam ;) -
już gdzieś
wiosną - wczesnym latem i miałam w tym swój udział.( nie wiem czy czyta nas Ellis,
jeśli tak -
pozdrawiam). Niestety to letnie spotkanie nie doszło do skutku (szkoda) a to z 29.09.
było jego
pokłosiem:) - Andrzej z pewnością pamięta całą historię.

Tak więc jestem tylko przypadkowo nieobecnym uczestnikiem spotkania, stąd mój do
niego stosunek.
Obejrzalam wszystkie zdjęcia i naprawde nic w nich nie widzę zdrożnego - sypatycznie
i nastrojowo.
Zdjęcia Joanny były dla mnie ciekawym, naturalnym i bardzo ładnym zakończeniem całej
historii.
Natomiast reakcje Mani, ( przecież portrecik bardzo udany !) - zepsuły mi odbiór tego
naturalnego i
sympatycznego ( dla mnie - widza !) spotkania.
Zauważyłam też smutek Anny i zażenowanie Joanny z powodu całej afery a raczej aferki
).
Szkoda mi tego klimatu, znasz przecież moje do klimatów przywiązanie.
To chyba tyle.
Już nawet myślałam poważnie o spotkaniu w Warszawie ale teraz..
Eva

ps. Nie chcę poznawać szczegółów zakulisowych. Chciałabym żeby ludzie umieli ze sobą
rozmawiać
życzliwie.


> serdeczności
> Allfređ
> ~~~~~~~~~
> PS. Nikt nie wykazał staranności na tyle by pamiętać o psphome (prosiłem Joannę
> o zdjęcia - wolała wysłać je Annie... dlaczego? ;) Pytanie dla Mani!:)
> Psphome się nie obrazi ;)) - psphome to psp... Znajdziemy na to sposób, choć może
> to dłużej potrwa...
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 23:34:43

Temat: Odp: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik

>
> Ja mówię o uszkodzeniu okolic mózgu w sąsiedztwie okolic projekcyjnych dla
> poszczególnych receptrów.

To sobie mów. :-)))
Aż Ci się to zakoduje i żyłka pęknie :-)))
To nieprawda i już.

> Kiedy mózg nie jest w stanie percepować
> konfiguracji podniet jako całości.

A to już szybciej - tylko bez tamtego.

> Yhm...
Yhm...

eTaTa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-09 00:28:27

Temat: Re: foty pospotkaniowe - szacunek
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

: Allfređa serdeczności
:(
o kurcze, widzę, że ruszyłam puszkę pandory

: Moim zdaniem winnym jest ktoś inny, ktoś,
: Mania wie....
Alfredzie co Mania wie?
Nienawidzę obciążania kogokolwiek poczuciem winy
"Z góry zakładam dobre intencje - taka już jestem"
a w dobre intencje Joanny tym bardziej, nawet przez chwilę nie
wątpiłam.
Zwykła gafa w euforii IMO
sama takie popełniam !!!!!!!!!

Evo, o taki niesmak Ci chodziło?
rozumiem
i nadal uważam, że warto
a teraz przeczytam Twój post do Alfreda

Mania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

TANIEC!!!!
poszukuje testu na typ charakteru
Informacja.
Kto dzisiaj bedzie czuwal?
Nowe książki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »