| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-08 18:07:24
Temat: Re: gestykulacja
> Np. aby nie
> brnąć nieświadomie w stereotypy. ;)
>
> Bacha.
Świadomie też lepiej nie brnąć ;)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-08 18:10:18
Temat: Re: gestykulacja
Użytkownik "patrycja" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b20rl5$33c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> dokładnie, ja bym prędzej powiedziała że można gestykulację podzielić na
> wyuczoną i.. powiedzmy: odruchową.
Tylko, że tą odruchową też pewnie kiedyś nabyliśmy (nauczyliśmy się jej)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-08 18:31:59
Temat: Odp: gestykulacjaKalessin :
> Tylko, że tą odruchową też pewnie kiedyś nabyliśmy (nauczyliśmy się jej)
no tak, ale w sposób "naturalny", nie_celowo
patrycja :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-08 19:48:57
Temat: Re: gestykulacja
Użytkownik "patrycja" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b23iis$esr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> no tak, ale w sposób "naturalny", nie_celowo
>
Poprostu nie zastanawialiśmy się wtedy nad tym ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 13:01:14
Temat: Re: gestykulacjaKalessin napisał w wiadomości news:r9tfhxu16.ln2@news.w-net.pl...
> > Np. aby nie
> > brnąć nieświadomie w stereotypy. ;)
> >
> > Bacha.
>
> Świadomie też lepiej nie brnąć ;)
> Pozdrawiam
Bywa, że posługuję się stereotypem, zupełnie świadomie i z premedytacją.
Jeden z przykładów już wcześniej podałam. Przy dowcipkowaniu czy kpinie
często posłużenie się stereotypem jest wręcz niezbędne. ;P
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 18:39:31
Temat: Re: gestykulacja
Użytkownik "Bacha"
:
: > No dobrze, to ktorym zmyslem niektorzy wyczuwaja nagla zmiane pogody,
: > chociaz nic na to nie wskazuje?
:
: Kilkoma.
Konkretnie ktorymi? Pytam o zmysly, a nie rodzaje postrzegania
pozazmyslowego.
: Czasami Twoje pytania wymagają całego wykładu, a tu
: chyba nie miejsce.
Zadalam konkretne pytanie, nie prosilam o wyklad, to Tobie byl on potrzebny
;-) Poza tym pytaniu byl przyklad oczywisty, dobrze wiesz, ze przyklady moga
byc inne, na ktore moglabys jedynie odpowiedziec, ze nauka nie znalazla na
to wyjasnienia, czy tez, ze cos takiego nie istniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 20:19:36
Temat: Re: gestykulacjaMirabelka napisała w wiadomości news:b28rmt$c31$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> : > No dobrze, to ktorym zmyslem niektorzy wyczuwaja nagla zmiane pogody,
> : > chociaz nic na to nie wskazuje?
> :
> : Kilkoma.
>
> Konkretnie ktorymi? Pytam o zmysly, a nie rodzaje postrzegania
> pozazmyslowego.
Nie ma żadnego postrzegania pozazmysłowego. Do każdego postrzegania
niezbędny jest konkretny aparat postrzegający, zwany potocznie zmysłem. Dziś
wiadomo, że jest ich więcej niż tych pięć podstawowych wymienionych przez
Arystotelesa.
Aby zrozumieć jak człowiek przeczuwa zmiany pogody, należy odwołać się do
bioklimatologii, a zwłaszcza do A. Humboldta. Póki co wyszczególniono kilka
zespołów czynników pogodowych na które reagują organizmy żywe (w tym i co
bardziej wrażliwi ludzie). Zmiany pogody są poprzedzane zmianami parametrów
uwzględnionych w tych zespołach. Bardziej wyczulone organizmy zwyczajnie te
dyskretne zmiany rejestrują. Jeżeli do tego dodamy wykształconą z czasem ich
interpretację, choćby nawet podświadomą, to taki wrażliwiec potrafi wyczuć
zmianę pogody, choć często sam nie wie dlaczego. Te zespoły to np.
- zespół czynników termicznych - mający wpływ na gospodarkę cieplną
organizmów żywych a w szczególności stałocieplnych, zalicza się do nich
temperaturę powietrza , natężenie promieniowania podczerwonego i wilgotności
względnej,
- zespół czynników chemicznych - do których należy ciśnienie cząstkowe
tlenu, stężenie tzw. ozonu dolnego, dwutlenku węgla, oraz innych areozoli
naturalnych oraz zanieczyszczeń,
- zespół czynników areodynamicznych i barycznych - oddziaływujących
mechanicznie,
- zespół czynników neuropsychotropowych atmosfery - działających bodźcowo na
organizm człowieka, w szczególności krótkotrwałych zmian pogodowych,
wieloczynnikowych, których bliższe zdefiniowanie jest niemożliwe, są to np.
zmiany samopoczucia związane z fenem,
- zespół elektryczności atmosferycznej - do którego zalicza się takie
elementy jak natężenie pola elektrycznego Ziemi, jonizacja powietrza, fale
elektromagnetyczne, oraz pole magnetyczne Ziemi,
- promieniowanie ultrafioletowe.
Jako bodźcowo działające uważa się te wartości charakteryzujące stan pogody,
które przekraczają zdolność homeostazy lub wyzwalające reakcje stresowe
organizmów.
Jeżeli kapujesz o czym mówię, to dalszy wykład jest zbędny.
Generalnie chodzi o to, że te wszystkie zmiany mają wpływ na nasze zmysły,
jednakże na tyle dyskretny, że często nieuświadomiony. I to by było na tyle.
Pozdrówka. Bacha. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 19:26:26
Temat: Re: gestykulacja
"Bacha" <b...@p...onet.pl> napisała:
> natężenie promieniowania podczerwonego i wilgotności
> względnej,
Bacha,
nie "szalej" z tym natężeniem wilgotności względnej ;-)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |