| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-06-03 06:41:44
Temat: Re: gleba
"Dirko" <d...@n...pl> wrote in message
news:f3tm92$6d9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:f3tle8$4bg$1@atlantis.news.tpi.pl Panslavista
> <p...@w...pl> napisał(a):
> >
> > 40cm to za mało. może lepiej pomysleć o zdrenowaniu terenu, a
> > później o nawiezieniu.
>
> Hejka. Podniesienie poziomu działki o 40 centymetrów to bardzo dużo.
> Kilka lat temu na naszą działeczkę (320 m2), na której zawsze wiosną stała
> kałuża zajmująca 1/4 jej powierzchni wysypałem Kamaza piasku. Teren
podniósł
> się o kilka centymetrów i teraz nie dość, że nigdy nie stoi na niej woda,
to
> gdy na wiosnę są gwałtowne roztopy lub przydarza się jakieś oberwanie
chmury
> sąsiednie działki są zatopione a nas woda nie zalewa.
> Pozdrawiam wywyższająco Ja...cki
Witaj!
Problem nie w tym, czy widac wodę na wierzchu (choć niektóre rośliny nie
lubią zalewania), lecz nad średnią głębokością lustra wody mierząc od
powierzchni działki. Można później stracić masę kasy na nasadzenia
nietolerujace zbyt wysokiego poziomu wód gruntowych - zwłaszcza
sadownicze...
Stosunkowo niedrogie jest zastosowanie rur drenarskich np.:
http://www.agrodren.rz.com.pl/pl/ruryd.php - o ile jest dokąd odprowadzić
wodę bez przepompowywania. Wtedy wyrównanie działki, połączone z
nawiezieniem ma sens.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-06-03 06:47:02
Temat: Re: gleba
"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:002a01c7a5a9$5354a220$0100a8c0@nju...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Sylwia Listkowska" <l...@N...gazeta.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Sunday, June 03, 2007 7:38 AM
> Subject: Re: gleba
>
>
>
>
> >
> > jesli wjechalu ciezarowki to ogord duzy i jeszcze nieurzadzony
> > wiec najszybciej i najtaniej byloby ciagnikiem przeorac
> > a pozniej agregatem uprawowym
> > :)
> > jesli nie da sie ciagnikiem to spalinowa glebogryzarka w rodzaju
Farmera
> > Al-Ko
> > :)
> > z pozdrowieniami iusmeichami
> > smal
> >
>
> Ogróg został wcześniej przeorany, itd i częsciowo przeze mnie urządzony,
> ale
> teren niski i woda stoi jak pada (np,teraz) mąż nie może patrzeć jak moja
> praca idzie na marne ;)) i postanowiliśmy podwyższyć teren o ok. 40cm (!)
> stąd tyle wywrotek ziemi no i co na co: torf na czarnoziem czy odwrotnie?
> Pozdr. Sylwia
> :)
> zasadniczo to obojetnie jesli bedzie wymieszane
> ale dobrze byloby dowiesc ze zwirowni jeszcze ze wywrotki drobnego zwiru
> lub obornik jesli masz mozliwosc by glebe rozluznic
> :)
> a w sumie o ile nie bedzie to podwyzszenie terenu na tyle by woda splywla
> dalej
> to niewiele to pomoze bo stojaca woda zawsze zrobi skorupe
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
Zamiast żwiru sugerowałbym korę i trociny, ale zabezpieczone przez
parowanie, aby nie nawieźć sobie np. wijów drewniaków...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-06-03 08:18:45
Temat: Re: gleba
"Dirko" <d...@n...pl> wrote in message
news:f3tm92$6d9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:f3tle8$4bg$1@atlantis.news.tpi.pl Panslavista
> <p...@w...pl> napisał(a):
> >
> > 40cm to za mało. może lepiej pomysleć o zdrenowaniu terenu, a
> > później o nawiezieniu.
>
> Hejka. Podniesienie poziomu działki o 40 centymetrów to bardzo dużo.
> Kilka lat temu na naszą działeczkę (320 m2), na której zawsze wiosną stała
> kałuża zajmująca 1/4 jej powierzchni wysypałem Kamaza piasku. Teren
podniósł
> się o kilka centymetrów i teraz nie dość, że nigdy nie stoi na niej woda,
to
> gdy na wiosnę są gwałtowne roztopy lub przydarza się jakieś oberwanie
chmury
> sąsiednie działki są zatopione a nas woda nie zalewa.
> Pozdrawiam wywyższająco Ja...cki
Zależnie od położenia rozważałbym czy nie lepiej na terenach zalewanych
okresowo nie założyć plantacji żurawiny czy borówki amerykańskiej, po
zbadaniu ph - obie uprawy wymagają gleby torfowej kwaśnej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-06-03 12:56:51
Temat: Re: gleba
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f3ttp5$ffd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Zależnie od położenia rozważałbym czy nie lepiej na terenach zalewanych
> okresowo nie założyć plantacji żurawiny czy borówki amerykańskiej, po
> zbadaniu ph - obie uprawy wymagają gleby torfowej kwaśnej.
Żurawina tak. Borówka jednak nie znosi zalewania wodą. Ginie.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-06-03 13:04:03
Temat: Re: glebaW wiadomości news:f3udqb$tjr$1@news.dialog.net.pl Leszek Serdyński
<l...@p...onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomoci
> news:f3ttp5$ffd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Zależnie od położenia rozważałbym czy nie lepiej na terenach
>> zalewanych okresowo nie założyć plantacji żurawiny czy borówki
>> amerykańskiej, po zbadaniu ph - obie uprawy wymagają gleby torfowej
>> kwaśnej.
>
> Żurawina tak. Borówka jednak nie znosi zalewania wodš. Ginie.
>
Hejka. To może plantację cypryśników błotnych? ;-)
Pozdrawiam alternatywnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |