| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-18 21:01:26
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosci
Użytkownik "_Taunus_" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:9t8li1$2crr$1@pingwin.acn.pl...
> Użytkownik "Krzysztof Lyzwa" <k...@y...com> napisał w wiadomości
> news:9t860n$j71$2@news.tpi.pl...
> > > koszta energii znacznie wzroslyby, jesli gotujemy raczej malo (a sa
dni,
> > > kiedy wcale, czajnika juz teraz uzywamy wylacznie elektrycznego)?
> > >
> > Teoretycznie koszty gazu należy pomnożyć przez 2.
> > Praktycznie - jeśli dobrze dobierzecie garnki, będziecie gotować pod
> > przykryciem, to koszty użytkowania kuchenki elektrycznej nie będą tak
> > dramatycznie wysokie. Ale, jak przyjdzie coś odparować...
>
> czyli jesli rzeczywiscie gotujesz malo (czyli szczegolnie w weekendy) - to
> np. u mnie koszt gazu przez 4 mies. wyszedl jakies 25 zl z czego chyba 16
to
> oplaty stale ;-))
>
> tak wiec i 50 zl na 4 mies. to nie tak duzo
To i tak taniocha. U mnie 500 zl za 6 m. Zuzycie na poziomie 1500 kWh.
Gotowanie na okraglo. Czesto uzycie piekarnika.
Karol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-19 10:14:27
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosci> Nieprawda. W obu przypadkach napięcie jest takie samo.
> Problem jest tylko z obciążeniem typowej instalacji 1-fazowej pełną mocą
> kuchenki (4 palniki + piekarnik).
Nieprawda, bo napiecie skuteczne jedno i trojfazowego pradu nie jest takie
samo.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-19 10:39:48
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosciAsia wrote:
>
> > Nieprawda. W obu przypadkach napięcie jest takie samo.
> > Problem jest tylko z obciążeniem typowej instalacji 1-fazowej pełną mocą
> > kuchenki (4 palniki + piekarnik).
>
> Nieprawda, bo napiecie skuteczne jedno i trojfazowego pradu nie jest takie
> samo.
Ale tu nie chodzi o prąd trójfazowy, tylko o rozłożenie obciążenia na
trzy druty!
Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/private/users/msob.html
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-19 23:46:37
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosci
Użytkownik "Asia" <J...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:9tam82$7c4$1@h1.uw.edu.pl...
> > Nieprawda. W obu przypadkach napięcie jest takie samo.
> > Problem jest tylko z obciążeniem typowej instalacji 1-fazowej pełną mocą
> > kuchenki (4 palniki + piekarnik).
>
> Nieprawda, bo napiecie skuteczne jedno i trojfazowego pradu nie jest
takie
> samo.
>
> Asia
>
W stosunku do "zera" jest _dokładnie_ takie samo.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-20 12:43:15
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosci"Pawel P" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:9t2uok$pfa$1@news.onet.pl...
> Moim zdaniem wazna jest kwestia czystosci. Uzywając gazu, po roku cala
> kuchnia jest oblepiona od oparów. Przy elektrycznej jest pod tym względem
> duzo lepiej.
aaaa mi sie wydawalo, ze to raczej od zupy pochodza te oblepki a nie od gazu
|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 07:22:09
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosci
Użytkownik "nivolet" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9tdiko$otb$1@news.onet.pl...
> > Moim zdaniem wazna jest kwestia czystosci. Uzywając gazu, po roku cala
> > kuchnia jest oblepiona od oparów. Przy elektrycznej jest pod tym
względem
> > duzo lepiej.
>
> aaaa mi sie wydawalo, ze to raczej od zupy pochodza te oblepki a nie od
gazu
|
Od zupy to na podłodze :)
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 10:50:35
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosciDla mnie (faceta stajacego przy kuchni na wyrazna polecenie zony: stoj tu i
mieszaj) najwieksza wada kuchni elektrycznej jest to , ze garnki mi po niej
jezdza jak chca! Musze ciagle podgladac, czy garnek stoi na palniku, czy
gdzies obok ;-)
MM
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 13:31:34
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosci
Uzytkownik "Michal Mokosa" <m...@2...com.pl> napisal w wiadomosci
news:B821458A.71A8%michal@2studio.com.pl...
> Dla mnie (faceta stajacego przy kuchni na wyrazna polecenie zony: stoj tu
i
> mieszaj) najwieksza wada kuchni elektrycznej jest to , ze garnki mi po
niej
> jezdza jak chca! Musze ciagle podgladac, czy garnek stoi na palniku, czy
> gdzies obok ;-)
szczegolnie jak woda z ziemniakow wykipi i garnek zaczyna plywac po plycie.
Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 13:34:08
Temat: Re: gotowanie na elektrycznosciAlbo jak kucharz wypije pare piwek :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |