gotowanie na gazie czy elektryczne?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-14 07:08:58
Temat: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: "Sebcio" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Chcialem sie spytac czy tancze jest gotowanie wody np. 1l na gazie (z
kuchenki domowej, gaz miejski, Warszawa) czy elektryczne (czajnik)?
Chce troche zaoszczedzic na rachunkach
pozdro Sebcio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-09-14 07:12:19
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: u...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
Sebcio napisał(a):
> Chcialem sie spytac czy tancze jest gotowanie wody np. 1l na gazie (z
> kuchenki domowej, gaz miejski, Warszawa) czy elektryczne (czajnik)?
> Chce troche zaoszczedzic na rachunkach
Tańszy gaz, dlatego większość domów ogrzewa się gazem, a nie
prądem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-14 07:28:48
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: " BrunoJ" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
u...@g...pl napisał(a):
> > Chcialem sie spytac czy tancze jest gotowanie wody np. 1l na gazie (z
> > kuchenki domowej, gaz miejski, Warszawa) czy elektryczne (czajnik)?
> > Chce troche zaoszczedzic na rachunkach
>
> Ta=F1szy gaz, dlatego wi=EAkszo=B6=E6 dom=F3w ogrzewa si=EA gazem, a nie
> pr=B1dem.
Akurat gotowanie wody w szybkim czajniku nie musi byc drozsze od gotowania
na gazie i z ogrzewanie domu to ma srednio cos wspolnego.
Duzo zalezy od sprzetu (czajniki sa lepsze i gorsze) oraz jakosci
gazu - tak, tak, gaz dostarczany do domow tez moze byc lepszy i gorszy.
W przypadku gotowania wody nie szukalbym oszczednosci, gotowanie
elektrycznym czajnikiem jest zazwyczaj duzo szybsze i jest to wystarczajacy
powod zeby z niego korzystac, nawet majac w domu gaz.
Jesli chcesz oszczedzic to gotuj 0,5l, generalnie nie nalewaj czajnika
do pelna tylko tyle ile potrzebujesz, zeby nie grzac nadmiarowej wody
niepotrzebnie - jak nie skorzystasz przez 15 minut to i tak potem
bedziesz drugi raz dogrzewal...
A wiekszosc domow to sie ogrzewa weglem (w roznych postaciach),
ktory jest tanszy od gazu.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-14 07:43:03
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: u...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Pewnie że to zależy od sprawności sprzętu, ale przy takim
porównaniu możemy założyć porównywalną, bo o takie porównanie
chodziło gaz/prąd. Czyli ilość energii potrzebnej do zagotowania
wody jest taka sama, a tańsza będzie z gazu.
O węglu nie było mowy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-14 08:08:07
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: "Janusz K." <t...@n...jest.email> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1158219783.927999.314260@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
Witam,
Pewnie że to zależy od sprawności sprzętu, ale przy takim
porównaniu możemy założyć porównywalną, bo o takie porównanie
chodziło gaz/prąd. Czyli ilość energii potrzebnej do zagotowania
wody jest taka sama, a tańsza będzie z gazu.
O węglu nie było mowy.
Gaz jest tanszy od pradu, ale wydaje mi sie, ze wiekszosc energii przy
gotowaniu "na gazie" idzie w powietrze, a jedynie niewielki procent jest
przekazywany wodzie. Zreszta nie sadze, zeby roznice byly ekonomicznie
istotne.
Z ciekawostek - kupilem licznik en.elektrycznej - taki do gniazdka i
pomierzylem:
komputer (bez monitora) - 170-200W, dodatkowo monitor - 50W
TV+tuner sat+DVD+zasialcz antenowy wszystko na STAND BY bierze połowę tego
co duza 2 agregatowa lodowko-zamrazarka (nie pamietam dokladnie -
zanteresowanym moge podeslac)
Do tego mamy w domu jeszcze mase sprzetu bioracego "troszeczke", ale jak sie
to podsumuje, wychodzi calkiem sporo.
Noo, ale odbieglem troche od tematu, a moze nie - reasumujac - oszczednosci
trzeba szukac gdzie indziej, nie w czajniku :)
Pozdr.
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-14 08:19:49
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: "Huckleberry" <n...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1158219783.927999.314260@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
Witam,
Pewnie że to zależy od sprawności sprzętu, ale przy takim
porównaniu możemy założyć porównywalną, bo o takie porównanie
chodziło gaz/prąd. Czyli ilość energii potrzebnej do zagotowania
wody jest taka sama, a tańsza będzie z gazu.
Ilość energii potrzebna do zagotowania jest taka sama, ale sprawność
energetyczna urządzeń jest różna. W przypadku prądu prawie cała energia
idzie na ogrzanie wody, a w przypadku gazu oprócz wody ogrzewasz powietrze.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-14 08:21:08
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: "Huckleberry" <n...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1158217939.883286.190040@e3g2000cwe.googlegroup
s.com...
[...] większość domów ogrzewa się gazem, a nie
prądem.
Skąd te rewelacje?
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-09-14 08:23:41
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora
Huckleberry <n...@n...onet.pl> napisał:
> Ilość energii potrzebna do zagotowania jest taka sama, ale sprawność
> energetyczna urządzeń jest różna. W przypadku prądu prawie cała energia
> idzie na ogrzanie wody, a w przypadku gazu oprócz wody ogrzewasz powietrze.
i czajnik. Czajnik do gotowania na gazie jest metalowy,
czajnik "pradowy" jest plastykowy - prawie nie zabiera ciepla.
Dokladny wynik daloby dopiero sprawdzenie licznikow po obu podgrzaniach.
Pozdrowienia,
Lila (tez ciekawa)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-09-14 08:56:16
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: u...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
Witam
>
> [...] większość domów ogrzewa się gazem, a nie
> prądem.
>
> Skąd te rewelacje?
> pozdrawiam
Z pl.rec.dom, pl.rec.budowanie. Bardzo mało ludzi budujących dom
decyduje się na ogrzewanie prądem. Nakłady inwestycyjne dla
ogrzewania elektrycznego są dużo mniejsze, możliwośc regulacji
dużo większa, bezpieczeństwo dużo większe, a jednak większość
stosuje ogrzewanie gazowe, co jest takim empirycznym dowodem na to że
energia z gazu jest tańsza.
Nie porównujemy tu innych sposobów, tylko gaz i prąd;-).
Może zdanie powinno brzmieć tak: Z grupy domów ogrzewanych gazem i
prędem większość stanawią ogrzewania gazowe.
Albo jeszcze lepiej: W Polsce z grupy domów ogrzewanych gazem i
prędem większość stanawią ogrzewania gazowe. ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-09-14 09:15:09
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?Od: Michał Sobkowski <m...@f...adres.invalid> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 9/14/2006 9:08 AM, Sebcio napisał(a):
> Chcialem sie spytac czy tancze jest gotowanie wody np. 1l na gazie (z
> kuchenki domowej, gaz miejski, Warszawa) czy elektryczne (czajnik)?
> Chce troche zaoszczedzic na rachunkach
Nie zaoszczędzisz. Samo gotowanie wody to są groszowe sprawy, a różnica
między czajnikiem na gazie, a czajnikiem elektrycznym - niewielka, i w
dodatku nie wiadomo na czyją korzyść. :-) Gaz ziemny jest wprawdzie
wyraźnie tańszy od prądu w przeliczeniu na jednostkę energii, ale
czajnik elektryczny ma sprawność bliską 100%, a czajnik na gazie na
pewno mniejszą, w dodatku zależną od rodzaju czajnika oraz wielkości
palnika i wielkości płomienia.
IMHO jedyna możliwość oszczędzenia, to gotowanie wody w ilości
potrzebnej do natychmiastowego zużycia (tu czajniki elektryczne mają
przewagę, jeśli posiadają okienko z miarką), tak, jak pisał Bruno.
Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |