Data: 2002-01-13 16:19:02
Temat: gronkowiec a proteinogram
Od: "loveless" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
witam wszystkich po raz pierwszy w Nowym Roku.
ostatnio spadla mi odpornosc - prawdopodobnie z powodu intensywnej terapii
antybiotykowej (wedlug mnie nieuzasadnionej, bo 4 rozne antybiotyki w ciagu
dwoch miesiecy to chyba "lekka" przesada). mam nadzieje, ze to nic
powazniejszego z tym spadkiem odpornosci. podnosze ja teraz m.in. tabletkami
z watroby rekina grenlandzkiego - mam nadzieje ze pomoze mi to szybciej
wrocic do zdrowia - slyszalem o tym wiele pozytywnych opinii.
ale moje pytanie wiaze sie z atakiem gronkowca zlocistego. przez ten spadek
odpornosci wyskoczylo mi kilka czyrakow na posladkach i udach. z posiewu
wyszedl wlasnie Staphyloccocus aureus - na szczescie okazal sie bardzo!
wrazliwy na gentamycyne i szybko zaczelo sie to goic. zaczelem jednak
kojarzyc pewne fakty z przeszlosci i podejrzewam, ze wczesniejsze moje
problemy z cera rowniez byly atakiem gronkowca. poza tym coroczna angina w
ostatnich latach - raz nawet zdarzylo sie to latem - i ciagla wydzielina w
zatokach przynosowych to rowniez moze byc dzielo gronkowca. zaczalem sie
zastanawiac skad sie to wzielo i podejrzewam, ze z powodu wrosnietego
paznokcia, poniewaz przez dlugi czas - ponad rok - meczylem sie z saczacym
sie paluchem i to spowodowalo, ze gronkowiec mogl zadomowic sie w miejscach
zwlaszcza tych oslabionych, np. w gardle.
moje pytanie to czy takie rozumowanie jest uzasadnione, czy ma sens?
i czy moge byc pewien, ze tego gronkowca nie jest w mojej krwi juz tyle,
zeby bylo to powodem posocznicy? dodam, ze wynik proteinogramu byl w
normie - nieznacznie tylko podniesiony poziom globulin alfa 1. nie jestem
pewien, ale wlasnie w tym celu chyba robiono mi proteinogram - moja doktor
zwlaszcza interesowal poziom globulin gamma - ale okazal sie o.k.
czy dobrze rozumuje z tym proteinogramem?
mam nadzieje ze ktos mi odpowie na moje watpliwosci.
na grupe albo na m...@w...pl
|