grzyby shi-take
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-01 09:57:58
Temat: grzyby shi-takeOd: "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jak najlepiej przyrządzić takie grzyby? Czy w panierce smakują tak samo
dobrze, jak boczniaki?
Dzięki i pozdrawiam
Barbara i Maleńka z tacką grzybów i brakiem pomysłów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-08-01 10:03:16
Temat: Re: grzyby shi-takeOd: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora
** Barbara K. wrote:
> Jak najlepiej przyrządzić takie grzyby? Czy w panierce smakują tak
> samo dobrze, jak boczniaki?
To wygląda nieźle:
http://heb.com/mealtime/recipe.do?recipeId=80711&cat
egoryId=SIPV00
Shitake jeszcze nieźle pasują do różnego rodzaju pierożków czy
pulpecików z różnym mięsem - ale to jest sporo roboty.
/me głodny
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-01 12:03:13
Temat: Re: grzyby shi-takeOd: "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
> To wygląda nieźle:
> http://heb.com/mealtime/recipe.do?recipeId=80711&cat
egoryId=SIPV00
Hmm, może się skuszę. Przyznaję, że pierowtnie chciałam pójśc na łatwiznę i
zrobić z nimi to, co robię z boczniakami, czyli usmażyć w panierce, ale boję
się, że je zmarnuję (nigdy ich jeszcze nie jadłam, a tymbardziej w takiej
postaci).
> Shitake jeszcze nieźle pasują do różnego rodzaju pierożków czy
> pulpecików z różnym mięsem - ale to jest sporo roboty.
No właśnie - zdecydowanie za dużo... Ostatnio nie mam siły na pierogi,
makarony domowe i inne tego rodzaju pracochłonne rzeczy.
Pozdrawiam i dzięki za pomysł.
Barbara i Maleńka (~11.10.2006)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-01 12:21:49
Temat: Re: grzyby shi-takeOd: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora
** Barbara K. wrote:
> > To wygląda nieźle:
> > http://heb.com/mealtime/recipe.do?recipeId=80711&cat
egoryId=SIPV00
> Hmm, może się skuszę. Przyznaję, że pierowtnie chciałam pójśc na
> łatwiznę i zrobić z nimi to, co robię z boczniakami, czyli usmażyć w
> panierce, ale boję się, że je zmarnuję (nigdy ich jeszcze nie jadłam,
> a tymbardziej w takiej postaci).
Ten przepis wyżej na specjalnie trudny/czasochłonny nie wygląda, tyle
co przygotować warzywa i usmażyć. Fasolki wcale nie trzeba dusić, można
ugotować ją na sucho - smażyć na woku ok. 8 min aż zmięknie i końcówki
zrobią się lekko zarumienione, reszta jak w przepisie, dodać grzybki,
dymkę, czosnek, doprawić lekko sosem (sojowy, odrobina cukru,
odrobina octu ryżowego, kilka kropli oleju sezamowego, trochę wody) i
powinno być smaczne (z ryżem np.). :)
>> Shitake jeszcze nieźle pasują do różnego rodzaju pierożków czy
>> pulpecików z różnym mięsem - ale to jest sporo roboty.
> No właśnie - zdecydowanie za dużo... Ostatnio nie mam siły na
> pierogi, makarony domowe i inne tego rodzaju pracochłonne rzeczy.
http://forums.egullet.org/index.php?showtopic=80147
To też mniej roboty, tylko te grzybki podłużne - z nimi może być
problem, można wymienić kiełkami sojowymi, bambusem, dymką.
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-01 14:03:18
Temat: Re: grzyby shi-takeOd: "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Tym razem poeksperymentowałam sama.
Posmażyłam grzyby na maśle z oliwą, dolałam trochę wody. Poddusiłam. Dolałam
kremówkę i chwilę potrzymałam patelnię na ogniu, żeby trochę stężała.
Wyszło całkiem, całkiem :-)
Pozdrawiam
Barbara i Maleńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |