| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-10 17:27:02
Temat: herbata zolta?znalam czarne, biale, zielone i czerwone, ale ta zolta w wwskiej herbaciarni
zupelnie mnie zaskoczyla. poniewaz filizanka kosztowala 38 zl, nie
sprobowalam jej, ale moze ktos zna i opisze wrazenia? to jest odmiana
zielonej, tak, jak biala?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-10 19:15:17
Temat: Re: herbata zolta?Dnia Mon, 10 Jan 2005 18:27:02 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Ruua*, w
wiadomości news:<news:crudt1$24qo$1@mamut.aster.pl> zawarł, co następuje:
> znalam czarne, biale, zielone i czerwone, ale ta zolta w wwskiej herbaciarni
> zupelnie mnie zaskoczyla. poniewaz filizanka kosztowala 38 zl, nie
> sprobowalam jej, ale moze ktos zna i opisze wrazenia? to jest odmiana
> zielonej, tak, jak biala?
mniam. ja pijam cesarską perłę - listki pozwijane w kuleczki, rozwijają się
pod ciepłą wodą, aromat lekko jaśminowy, genialna, delikatna.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-11 06:06:03
Temat: Re: herbata zolta?> > znalam czarne, biale, zielone i czerwone, ale ta zolta w wwskiej herbaciarni
> > zupelnie mnie zaskoczyla. poniewaz filizanka kosztowala 38 zl, nie
> > sprobowalam jej, ale moze ktos zna i opisze wrazenia? to jest odmiana
> > zielonej, tak, jak biala?
>
> mniam. ja pijam cesarską perłę - listki pozwijane w kuleczki, rozwijają się
> pod ciepłą wodą, aromat lekko jaśminowy, genialna, delikatna.
Cesarska Perła to herbata biała.
Herbaty dzielimy w zależności od stopnia fermentacji.
Zielone to herbaty niefermentowane, tylko suszone. Białe są najwyższym
gatunkiem zielonych, są to szczytowe listki z gałązki, pokryte białym szutrem,
stąd nazwa.
Herbata czarna to przeciwieństwo zielonej - poddana całkowitej fermentacji, po
czym wysuszona (jak przebiega fermentacja, nie wiem).
Herbaty żółte to takie, w których fermentacja została przerwana w momencie dość
bliskim początku. Sfermentowany jest tylko brzeg liścia.
Herbata czerwona z kolei jest dłużej fermentowana, niż żółta, ale też jej
fermentacja nie została doprowadzona do końca.
Nie znam żadnych szczegółów technologicznych. Moja wiedza pochodzi z
literatury, żółtej herbaty dotychczas nie spotkałam i nie piłam.
Gośka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-11 12:35:44
Temat: Re: herbata zolta?Dnia 11 Jan 2005 07:06:03 +0100, Waćpanna lub Waćpan
*g...@b...pl*, w wiadomości
news:<news:675c.0000034e.41e36cca@newsgate.onet.pl> zawarł, co następuje:
>> mniam. ja pijam cesarską perłę - listki pozwijane w kuleczki, rozwijają się
>> pod ciepłą wodą, aromat lekko jaśminowy, genialna, delikatna.
>
> Cesarska Perła to herbata biała.
Sprzedawali jako żółtą w dość dobrej herbaciarni... może ta sama nazwa.
Nawet mnie sprostowali, jak myślałam, że to biała. Dziwne.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-12 06:05:32
Temat: Re: herbata żółta - długie> > Cesarska Perła to herbata biała.
>
> Sprzedawali jako żółtą w dość dobrej herbaciarni... może ta sama nazwa.
> Nawet mnie sprostowali, jak myślałam, że to biała. Dziwne.
HERBATY ŻÓŁTE
Przygotowuje się je z najmłodszych pędów, głównie z pączków liści herbacianych,
dlatego też wszystkie gatunki żółtych herbat zalicza się wyłącznie do wysokich.
Pączki te poddaje się procesowi więdnięcia lub nawet całkowicie suszy się w
cieniu lub na słabym słońcu. Z tego powodu dzieli się je na „słoneczne”
i „cieniste”, nie dopuszczając przy tym do fermentacji, wykluczając ją
jako
samodzielny proces, który jednakże przebiega w czasie zwijania, gdy część
listków uległa utlenieniu. Dlatego też źdźbła gotowej żółtej herbaty mają
ciemny kolor o zielonkawym lub żółtawym odcieniu, szczególnie wyraźnym na
wewnętrznej części liścia, gdy jest on słabo zwinięty. Z tego też powodu,
kierując się wyglądem zewnętrznym, żółtą herbatę można niekiedy uznać za
zieloną wysokiej jakości. Żółte herbaty są produkowane wyłącznie jako
liściaste, o zwykłej (wzdłuż osi liścia) formie zwinięcia, przy czym stopień
zwinięcia jest dość słaby. Tak więc pod względem wyglądu zewnętrznego żółta
herbata nie wyróżnia się niczym szczególnym.
Za to pod względem zapachu i smaku zupełnie nie jest podobna do innego rodzaju
herbaty i tu już pomylić jej z zieloną, czerwoną, a tym bardziej czarna herbatą
po prostu nie ma możliwości.
Żółta herbata ma niezwykle przyjemny, można powiedzieć pieszczotliwy smak,
niezwykle miękki, o ledwo wyczuwalnej cierpkości i zadziwiająco subtelny,
najbardziej delikatny aromat. Pod względem miękkości, aksamitności,
delikatności i aromatyczności nie ma sobie równej. O ile herbaty czerwone mają
silny aromat, który wyraźnie pozostaje w pamięci, do tego stopnia, że można go
wspominać i jakby odczuwać również następnego dnia, to aromat herbat żółtych ma
inną właściwość – nieuchwytność.
Odczuwa się go i cieszy nim tylko podczas picia herbaty, jednak gdy przestaje
się pić, aromat ginie bez śladu, tak że trudno jest zrozumieć, czy odczuwało
się go w rzeczywistości, czy też się nam tylko przyśniło. Ten osobliwy smakowy
miraż jest jedną ze zdumiewających osobliwości żółtych herbat.
Drugą ważną cechą jest to, że żółte herbaty są bardzo mocne, mają
znaczny „ładunek podniecający”, chociaż to absolutnie nie odzwierciedla
się w
barwie naparu, ogólnie podobnego do słabo zabarwionego, żółtawobursztynowego
naparu zielonych herbat, mającego jedną zasadniczą, istotną różnicę. Podczas
gdy napar zielonej herbaty odbija się od ścianki porcelanowej filiżanki lub
spodka zielonkawą lub zielonożółtą barwą, to napar zielonej herbaty daje
odbicie bladoróżowe. Po tej właściwości łatwo jest odróżnić prawdziwą żółtą
herbatę.
Tekst pochodzi z książki W.W. Pochlebkina „Herbata. Rodzaje, właściwości,
wykorzystanie” WNT W-wa 1974
Sama kupuję i piję Cesarską Perłę i dotąd myślałam, że to herbata biała (tak
mnie poinformowano). Przytoczony tekst pozwala na naoczne sprawdzenie (i podaje
jak zauważyć ten różowy odcień) jaka to herbata. Cena CP może świadczyć o tym,
że to żółta.
Pozdrawiam - Gośka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-12 09:50:50
Temat: Re: herbata żółta - długieDnia 12 Jan 2005 07:05:32 +0100, Waćpanna lub Waćpan
*g...@b...pl*, w wiadomości
news:<news:675c.000006e8.41e4be2b@newsgate.onet.pl> zawarł, co następuje:
> Sama kupuję i piję Cesarską Perłę i dotąd myślałam, że to herbata biała (tak
> mnie poinformowano). Przytoczony tekst pozwala na naoczne sprawdzenie (i podaje
> jak zauważyć ten różowy odcień) jaka to herbata. Cena CP może świadczyć o tym,
> że to żółta.
akurat się skończyła, ale jak będę miała nową dostawę, to sprawdzę kolor
ten opis aromatu przekonuje mnie też o tym, że CP jest żółta...
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-22 15:33:56
Temat: Re: herbata zolta?On 11 Jan 2005 07:06:03 +0100, g...@b...pl wrote:
>Herbata czerwona z kolei jest dłużej fermentowana, niż żółta, ale też jej
>fermentacja nie została doprowadzona do końca.
Hm. A mi sie zdawalo, ze to wlasnie herbata czerwona jest najdluzej
fermentowana.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-24 07:12:11
Temat: Re: herbata żółta - długie
> > Sama kupuję i piję Cesarską Perłę i dotąd myślałam, że to herbata biała
(tak
> > mnie poinformowano). Przytoczony tekst pozwala na naoczne sprawdzenie (i
podaje
> > jak zauważyć ten różowy odcień) jaka to herbata. Cena CP może świadczyć o
tym,
> > że to żółta.
>
> akurat się skończyła, ale jak będę miała nową dostawę, to sprawdzę kolor
> ten opis aromatu przekonuje mnie też o tym, że CP jest żółta...
> --
> Pozdrawiam, Ti`Ana
Naparzyła, sprawdziłam - faktycznie jest różowy odcień.
Gośka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |