| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2001-06-11 15:23:57
Temat: Re: hmm ...> Zauważyłaś ,że poza pewną przestrzenią kontrolujesz się,
> kontrolujesz słowa, ruchy, miny, gesty... przybierasz odpowiednią
> "pozę". To całkiem naturalne. W każdym
> środowisku zachowujesz się nieco inaczej, być może
> nieświadomie, ale jednak.
może i tak, ale na bardzo małą skalę
nie znoszę ograniczeń
> Myślę ,że każdy ma MIEJSCE gdzie zapomina o tym
> wszystkim, staje się zupełnie naturalny
dla mnie jest wiele takich miejsc
zywe i nieożywione, to, co wokół
odwracam głowę i ... po prostu czuję to
> Wiesz, myślę ,że spoglądasz w lustro w momencie kiedy zgubiłaś
> drogę do tego miejsca. Nie czujesz się sobą, nie poznajesz siebie,
> chciałabyś coś zmienić ale nie za bardzo wiesz co, masz wrażenie
> ,że może nie tyle ciało i dusza są sobie obce, raczej ,że stoisz z
> boku i przyglądając się komuś.
nie wiem
jeszcze nie wiem
musze pomyśleć
> Będąc małą dziewczynką wierzyłam bardzo mocno ,że kiedyś
> porwie mnie wiatr... otuli swoimi ramionami i uniesie nad ziemią...
> wierzę w to do tej pory... hmmmm.... nie rozumiem tylko, czemu
> jeszcze tego nie zrobił???
:) skąd ja to znam ... (ja zawsze chodzę po chmurach;)
> Poważnie - przeraża mnie ,że coraz więcej osób zadaje takie pytania,
> chyba po drodze do sukcesu zgubiliśmy gdzieś sens... może stawiamy
> sobie zbyt duże cele, może ich nie mamy, może zamiast skupić się na
> swoich marzeniach, planach staramy się sprostać oczekiwaniom innych,
> tymczasem szczęście dla Ciebie i dla mnie ma zupełnie inny wymiar...
nie, to nie tak
jest sens, we mnie, i on tam pozostanie
ale jest tez druga strona zycia, ta mroczniejsza
brrr - nie lubie jej
to wszytsko moze dlatego, ze jestem w przededniu zrealizowania podjętych
decyzji ...
jedym słowem - wywracam swoje zycie do góry nogami ;)
> > dobrze, że spotkamy na swojej drodze tych, którym mozna pomóc
> troszke egoistyczne
nad swoim "wybujałym" JA musze jeszcze popracować ...
> ps. Nie piszesz zbyt wiele wiec mogłam wysnuć błędne wnioski
hmm, w tym momecie ważniejsze jest chyba ciepło płynace z Twoich literek :)
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2001-06-11 21:37:58
Temat: Re: hmm ...
Użytkownik Cichutka <z...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9g144a$h7g$...@n...tpi.pl...
.
> Myślę ,że każdy ma MIEJSCE gdzie zapomina o tym
> wszystkim, staje się zupełnie naturalny...
A jeżeli problem polega na tym, że to miejsce znajduje się na zupełnie
bezludzkim pustkowiu? Cieszymy się, owszem, chwilą bycia sobą, wspaniałą
chwilą, ale szybko nadchodzi bolesna świadomość, że chcemy czegoś więcej, że
chcemy być sobą przed ludźmi, albo przed jakąś konkretną osobą. I powiedzmy,
że w końcu to się nawet udaje : pokazujemy się po raz pierwszy szczerze,
razem z wianuszkiem własnych wad, egoistycznie, narcystycznie, nie zwracając
uwagi na tą osobę. Nawet gdy ta osoba jest dobra, wyrozumiała, to na ogół i
tak nie akceptuje tego naszego popisu szczerości, nie przyjmuje go do końca,
bo nie rozumie, nie może, nie chce. Nie odbiera nas w całości takimi jakimi
jesteśmy. Nie akceptuje nas.I tak tracimy bezpowrotnie szansę na kontakt z
ta osobą.
cekanofil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |