| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-11 09:22:45
Temat: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznych...czyli jak "rozprzestrzenić" ciasną studnię. Łazienka
(przepraszam, tak napisali w projekcie ;) ma metr na dwa i
prawie 2.7 wysokości, więc aż się prosi o drobne poprawki. Po
pierwsze płytki nie pod sufit, tyko do wysokości jakichś 1.8 - 2
metrów (z wyjątkiem kabiny prysznicowej). Po drugie duże poziome
lustro na długiej ścianie. Takie rozwiązania spotykałam w
literaturze przedmiotu i wydają mi się bezpieczne i skuteczne.
Ostatnio przyszło mi do głowy, żeby najniższy rząd glazury na
ścianie ułożyć z płytek podłogowych - teoretycznie powinno to
dać efekt "rozciągnięcia" podłogi. Ma to sens? I w ogóle
wszelkie propozycje oszustw wizualnych mile widziane :)
Pozdrawiam
Hanka (20 dni do godziny 0, a wszystko w proszku :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-12 09:08:21
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychHanka Skwarczyńska napisał(a):
> Po drugie duże poziome
> lustro na długiej ścianie. Takie rozwiązania spotykałam w
> literaturze przedmiotu i wydają mi się bezpieczne i skuteczne.
Duże lustro po zamontowaniu wygląda ładnie, nawet bardzo. Po zachalpaniu
już mniej.
--
Piotr Jankisz
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 09:27:32
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychUżytkownik "Piotr Jankisz" <p...@z...pl> napisał w
wiadomości news:3E6EF905.8871E9F5@zelmer.pl...
> [...] Duże lustro po zamontowaniu wygląda
> ładnie, nawet bardzo. Po zachalpaniu
> już mniej.
Toteż mam błogą nadzieję, że uda się go nie zachlapać - będzie
na ścianie przeciwległej do wszelkich źródeł chlapania. Co
prawda metr dziesięć to niedużo, ale mam nadzieję, że nikt się
nie będzie złośliwie odwracał i chlapał na lustro :)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 09:40:00
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychWiadomość od Hanka Skwarczyńska (a...@w...pl) dostałam
taką:
> Ostatnio przyszło mi do głowy, żeby najniższy rząd glazury na
> ścianie ułożyć z płytek podłogowych - teoretycznie powinno to
> dać efekt "rozciągnięcia" podłogi. Ma to sens? I w ogóle
> wszelkie propozycje oszustw wizualnych mile widziane :)
>
Tzw. cokolik, z płytek podłogowych mi się nie widzi, bo pogłębia
wrażenie "komina", ale to mi się tak widzi, zresztą pewnie zależy od
całokształtu i wybranych kafelków:-).
Wydaje mi się, że prostokątne płytki położone poziomo na ścianach
trochę by "rozszerzyły" pomieszczenie. A może generalnie pasy
wydłużonych płytek w dwóch odcieniach. Nie muszą się bardzo różnić, o
jakiś jeden ton. Szczególnie na tej krótszej 1 metrowej ścianie. Ale to
zależy od tego czy wybrałaś już kafelki, czy jeszcze nie. Albo dłuższe
ściany ciemniejsze, krótsze jaśniejsze? Może to nie zwiększy, ale
wyrówna optycznie proporcje pomieszczenia. Więcej pomysłów nie mam:-)
--
Pozdrawia Monika
GG 51726
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 10:08:00
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychUżytkownik "Monika" <1...@w...pl> napisał w wiadomości
news:Xns933BA2A90EF43jajko@127.0.0.1...
> [...] zależy od całokształtu i wybranych kafelków:-).
Całokształt: łazienka 2,1 x 1,1, na jednej krótszej ścianie
drzwi, na drugiej okienko i w rogu murowane 30cm ścianki
ograniczające "kabinę" prysznicową; na jednej dłuższej ścianie
oprócz tejże kabiny podwieszane WC i umywalka, druga pusta -
czyli właściwie tylko na tej jest jakiekolwiek pole do popisu.
Płytki 20x20 w dwóch odcieniach zieleni - jasne i jeszcze
jaśniejsze, takie cytrynowe. Boję się przekombinować z wzorkami
na małej powierzchni, więc ogólnie idea jest taka, że na
podłogę, brodzik i powierzchnie poziome (półka, blat przy
umywalce - całe 20cm ;) - itp.) płytki ciemniejsze, na resztę
jasne. Głównym czynnikiem "rozprzestrzeniającym" ma być lustro
na pustej ścianie, liczyłam trochę na ten "wywinięty" pasek
płytek podłogowych (nie typowy cokolik, tylko pełnowymiarowy
rządek), ale jak mówisz, że efekt będzie odwrotny...
> Wydaje mi się, że prostokątne płytki położone poziomo
> na ścianach trochę by "rozszerzyły" pomieszczenie.
Owszem, gdyby je położyć na krótszych ścianach w poprzek - a tam
nie ma miejsca. Może pomaluję drzwi w paski :)
Poza tym mam alergię na prostokątne płytki :) Ale główny problem
polega na tym, że krótsze ściany zaraz na wstępie wypadły z gry.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 10:21:06
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychHanka Skwarczyńska napisał(a):
> Toteż mam błogą nadzieję, że uda się go nie zachlapać
Zaprawdę powiadam Ci - uda się.
Aha, przy sporych lustrach w łazience wypada traktować je płynem
antytentegozaparowywującym. Może być taki samochodowy.
--
Piotr Jankisz
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 10:23:00
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychHanka Skwarczyńska napisał(a):
> I w ogóle
> wszelkie propozycje oszustw wizualnych mile widziane :)
Jeszcze jedno - gdzieś widziałem łazienkę mikroskop z ukośnie ułożonymi
płytkami. Wrazenie optyczne jest.
--
Piotr Jankisz
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 10:46:02
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychUżytkownik "Piotr Jankisz" <p...@z...pl> napisał w
wiadomości news:3E6F0A84.66B573A8@zelmer.pl...
> [...]
> Jeszcze jedno - gdzieś widziałem łazienkę mikroskop
> z ukośnie ułożonymi płytkami. Wrazenie optyczne jest.
Właśnie spróbowałam sobie wyobrazić ukośne ułożenie tych
dziesięciu płytek... hy hy :)
A tak serio to właściwie w tej chwili niepotrzebnie zawracam Wam
głowę, po południu odbieram zamówione płytki, wyliczone co
prawda z zapasem, ale niedużym, więc jakieś drastyczne zmiany
już nie wchodzą w grę. Spróbuję coś wykombinować z tymi paskami
w poprzek i pewnie na tym się skończy...
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 14:09:08
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychHanka Skwarczyńska wystukała w wiadomości <b4n2a8$md1$1@atlantis.news.tpi.pl>:
> A tak serio to właściwie w tej chwili niepotrzebnie zawracam Wam
> głowę, po południu odbieram zamówione płytki, wyliczone co
> prawda z zapasem, ale niedużym, więc jakieś drastyczne zmiany
> już nie wchodzą w grę. Spróbuję coś wykombinować z tymi paskami
> w poprzek i pewnie na tym się skończy...
A myślałaś o ciemnym suficie?
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: "Wampir Leszczat"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-12 15:05:58
Temat: Re: hokus pokus, czyli o sztuczkach optycznychUżytkownik "Jo'Asia" <J...@r...art.pl> napisał w wiadomości
news:b4niil.3vvasod.1@sloth.hell.pl...
> [...] A myślałaś o ciemnym suficie?
Ciemny sufit, powiadasz... jest to jakaś myśl, chociaż bardziej
mi zależy na poszerzeniu niż na obniżeniu. Może sufit w ciemne
paski? ;) Chociaż nie, tego TŻ na pewno by nie przeżył :) A co
do ciemnego sufitu - faktycznie warte rozważenia, ale przy tym
pytanie wbrew pozorom na temat: widział ktoś gdzieś takie
plastikowe podsufitowe szyny do zasłon w kolorze innym niż
biały?
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |