Strona główna Grupy pl.sci.psychologia hustawka nastrojow

Grupy

Szukaj w grupach

 

hustawka nastrojow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-01-09 20:00:11

Temat: hustawka nastrojow
Od: Gippo <d...@U...satfilm.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
dolegliwosc : jak w temacie - hustawka nastrojow
objawy : mowi na jakijs temat, usmiech na ustach, smieje sie i cieszy, a
po doslownie paru sekundach zaczyna sie smucic i plakac tak ze nie idzie
z danej osoby wyciagnac powodu..

pytanie :)
Czym taka dolegliwosc jest spowodowana ? Jezeli to moze wynikac z
jakiegojs faktu z przeszlosci to co moze byc tego powodem ? a jak nie -
to czemu tak sie dzieje ?

sorki za taka forme, ale nie mialem pomyslu na ubieranie tego w slowa ;)
pozdrawiam serdecznie
--
---------------------
|Gippo gg:2364689 |
|www.gippo-art.xt.pl|
---------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-01-09 21:10:21

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gippo; <dpufcc$ltj$1@news.telbank.pl> :

> witam
> dolegliwosc : jak w temacie - hustawka nastrojow
> objawy : mowi na jakijs temat, usmiech na ustach, smieje sie i cieszy, a
> po doslownie paru sekundach zaczyna sie smucic i plakac tak ze nie idzie
> z danej osoby wyciagnac powodu..
>
> pytanie :)
> Czym taka dolegliwosc jest spowodowana ? Jezeli to moze wynikac z
> jakiegojs faktu z przeszlosci to co moze byc tego powodem ? a jak nie -
> to czemu tak sie dzieje ?
>
> sorki za taka forme, ale nie mialem pomyslu na ubieranie tego w slowa ;)
> pozdrawiam serdecznie

Za ciasne majtki? ;)

Później odpowiem poważnie. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-01-09 21:40:05

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gippo; <dpufcc$ltj$1@news.telbank.pl> :

> witam
> dolegliwosc : jak w temacie - hustawka nastrojow
> objawy : mowi na jakijs temat, usmiech na ustach, smieje sie i cieszy, a
> po doslownie paru sekundach zaczyna sie smucic i plakac tak ze nie idzie
> z danej osoby wyciagnac powodu..
>
> pytanie :)
> Czym taka dolegliwosc jest spowodowana ? Jezeli to moze wynikac z
> jakiegojs faktu z przeszlosci to co moze byc tego powodem ? a jak nie -
> to czemu tak sie dzieje ?

To nie będzie lekarskie, bom nie specjalista, ale - ja bym ustawił
smutek i płacz jako stan podstawowy, a uśmiech na ustach i rozmowę jako
stan chwilowy/obronny wynikający z kontekstu [np. z obecności innych
osób, które przy okazji mogą podnosić poziom lęku, i których obecnośc
powoduje, że taka osoba "pęka"].

Obserwacja nieuczestnicząca - wtedy możesz coś powiedzieć.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-01-09 22:08:01

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Gippo <d...@U...satfilm.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer napisał(a):

> To nie będzie lekarskie, bom nie specjalista, ale - ja bym ustawił
> smutek i płacz jako stan podstawowy, a uśmiech na ustach i rozmowę jako
> stan chwilowy/obronny wynikający z kontekstu [np. z obecności innych
> osób, które przy okazji mogą podnosić poziom lęku, i których obecnośc
> powoduje, że taka osoba "pęka"].

ja znalazlem o tym troche w serwisie naukowym PAPu, jest tam powiedziale
ze to wplyw niedoboru serotoniny i nadmiaru dopaminy - to tak po
chemicznemu. zwiazane jest to ze staniem szalenczego zakochania. tak
mysle bo jutro bede staral sie cos z tym - i nie tylko z tym zrobic.
i nie wiem czego uzyc. napewno szczera rozmowa na poczatek.. ale pozniej
albo wprowadzenie w stan alfa albo hipnoza. poniewaz ona sama chce sie
tego pozbyc... dlatego kombinuje zeby jakojs przytemperowac ta szalencza
milosc :)
--
---------------------
|Gippo gg:2364689 |
|www.gippo-art.xt.pl|
---------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-01-10 05:24:28

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gippo; <dpums1$m90$1@news.telbank.pl> :

> Flyer napisał(a):
>
> > To nie będzie lekarskie, bom nie specjalista, ale - ja bym ustawił
> > smutek i płacz jako stan podstawowy, a uśmiech na ustach i rozmowę jako
> > stan chwilowy/obronny wynikający z kontekstu [np. z obecności innych
> > osób, które przy okazji mogą podnosić poziom lęku, i których obecnośc
> > powoduje, że taka osoba "pęka"].
>
> ja znalazlem o tym troche w serwisie naukowym PAPu, jest tam powiedziale
> ze to wplyw niedoboru serotoniny i nadmiaru dopaminy - to tak po
> chemicznemu.

Po chemicznemu do rzeczywistości, to rachunek prawdopodobieństwa -
równie dobrze na jej zachowanie mogą mieć wpływ [wspomniane] za ciasne
majtki - wżynają jej się w czasie śmiechu ;) - to tyle po życiowemu.
Zbyt dużo alternatyw, żeby wytłumaczyć to za jednym zamachem i przełożyć
wprost na zachowania.

> zwiazane jest to ze staniem szalenczego zakochania. tak
> mysle bo jutro bede staral sie cos z tym - i nie tylko z tym zrobic.
> i nie wiem czego uzyc. napewno szczera rozmowa na poczatek.. ale pozniej
> albo wprowadzenie w stan alfa albo hipnoza.

Przepraszam - Ona jest w Tobie szaleńczo zakochana? Sądzisz, że
"szaleńcze zakochanie" trzeba wyrywać z korzeniami? ;)

Ale to nawet będzie ciekawe - jak się likwiduje stan szaleńczego
zakochania hipnozą albo wprowadzając w stan alfa? ;)

> poniewaz ona sama chce sie
> tego pozbyc... dlatego kombinuje zeby jakojs przytemperowac ta szalencza
> milosc :)

Nadal pytam - do Ciebie? - jak nie, to może porozmawiaj z nią o tym i
poradź coś mądrego zamiast "temperować". ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-01-10 07:20:24

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Gippo <d...@U...satfilm.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer napisał(a):

> Przepraszam - Ona jest w Tobie szaleńczo zakochana? Sądzisz, że
> "szaleńcze zakochanie" trzeba wyrywać z korzeniami? ;)

we mnie to nie :) we mnie nie da rady :)
>
> Ale to nawet będzie ciekawe - jak się likwiduje stan szaleńczego
> zakochania hipnozą albo wprowadzając w stan alfa? ;)
>

nie we mnie, w jednej osobie z ktora dziela ja ponad 50 km i widza sie
raz, dwa razy w miesiacu - i to przez ta odleglosc i tak zadkie
spotkania najprawdopodobniej wynika taka sytuacja. non toper prawie
placze ze za malo tego, ze za daleko mieszka, ze za zadko sie widuja etc.

bede sie chcial jej to kolejny raz wyjasnic - w zwyklej rozmowie robilem
to juz ze 3 razy.. i bez rezultatow :( wiec...


> Nadal pytam - do Ciebie? - jak nie, to może porozmawiaj z nią o tym i
> poradź coś mądrego zamiast "temperować". ;)

po tym co zrobilismy do tego momentu, zostaje tylko przytemperowanie..
inne metody zawiodly..

pzdr

--
---------------------
|Gippo gg:2364689 |
|www.gippo-art.xt.pl|
---------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-01-10 16:01:31

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: bukiet warzywny <c...@b...spamu.dione.ids.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gippo napisał(a):

> bede sie chcial jej to kolejny raz wyjasnic - w zwyklej rozmowie robilem
> to juz ze 3 razy.. i bez rezultatow :( wiec...

chcesz byc jej skarbnica mysli i marzen? ej, a jak juz bedzie git to
bedzie Cie zanudzala opowiesciami jak jej fajnie bylo w lozku bez majtek
z tym kolesiem i myslisz, ze bedzie Ci sie chcialo tego sluchac? omg. :>

> po tym co zrobilismy do tego momentu, zostaje tylko przytemperowanie..
> inne metody zawiodly..

tutaj mowisz z pozycji takiego kogos od kogo sytuacja zalezy i/lub jest
z boku i/lub jest jakims kastratem. wiesz no, kumasz, 'inne metody
zawiodly, uzyjemy innych' jak w labolatorium roslin doniczkowych co maja
mszyce. wiec odnosze wrazenie, ze gdzies jest w tym co piszesz zgubione
jest, ze jest jakis chlopak tam i dziewczyna i Ty tez jestes, przy tej
dziewczynie i wiesz jaki ona wydziela zapach, jaki ma wzrok, jak jest
ubrana na codzien i o jej lzach kiedy placze wiesz. i piszesz o jakichs
metodach i hipnozach, ze nie ma w tym nosnika, poza slowem 'zawiodly'.
czytajac cos takiego zastanawiam sie czy ona istnieje naprawde albo czy
Ty jestes pewien dlaczego lubisz jej pomagac i jej obecnosc i co lubisz
w tej sytuacji kiedy ona Ci sie zwierza i placzac smieje sie, ze to jest
dla Ciebie atrakcyjne i chcesz tego sluchac. m?


> pzdr

pzdr,


--
bukiet warzywny

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-01-10 17:36:42

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gippo; <dpvn7o$nnt$1@news.telbank.pl> :

> Flyer napisał(a):
>
> > Przepraszam - Ona jest w Tobie szaleńczo zakochana?

Pytanie retoryczne.


> > Sądzisz, że
> > "szaleńcze zakochanie" trzeba wyrywać z korzeniami? ;)
>
> we mnie to nie :) we mnie nie da rady :)
> >
> > Ale to nawet będzie ciekawe - jak się likwiduje stan szaleńczego
> > zakochania hipnozą albo wprowadzając w stan alfa? ;)
>
> nie we mnie, w jednej osobie z ktora dziela ja ponad 50 km i widza sie
> raz, dwa razy w miesiacu - i to przez ta odleglosc i tak zadkie
> spotkania najprawdopodobniej wynika taka sytuacja. non toper prawie
> placze ze za malo tego, ze za daleko mieszka, ze za zadko sie widuja etc.

A jak wygląda ich spotkanie face to face?
Jak ona się zachowuje, jak zachowuje się facet?
Do czego między nimi doszło?
Ile trwa ten "romans"?
Czy przedtem nie zachowywała się nazbyt impulsywnie albo pasywnie?
Czy to jej pierwszy "poważny" związek?

> bede sie chcial jej to kolejny raz wyjasnic - w zwyklej rozmowie robilem
> to juz ze 3 razy.. i bez rezultatow :( wiec...

Ale co chcesz jej wyjaśnić? - że nie powinna się zakochiwać - Twoje
wyjasnienia trafią do niej, kiedy już nie będą potrzebne i posłużą do
unikania następnych "zakochań", niekoniecznie na odległość.

> po tym co zrobilismy do tego momentu, zostaje tylko przytemperowanie..
> inne metody zawiodly..

Próbuj. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-01-10 19:16:28

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Gippo <d...@U...satfilm.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer napisał(a):

> A jak wygląda ich spotkanie face to face?
> Jak ona się zachowuje, jak zachowuje się facet?
> Do czego między nimi doszło?
> Ile trwa ten "romans"?
> Czy przedtem nie zachowywała się nazbyt impulsywnie albo pasywnie?
> Czy to jej pierwszy "poważny" związek?

na samym poczatku spotkania placze ze szczescia ze go widzi, na
pozegnanie beczy ze juz sie musza pozegnac.. ona jest w nim szalenczo
zakochana, faceta poznam niedlugo.
do czego doszlo ? hmm zalezy jak rozumowac pytanie - ale napewno nie do
zabaw "lozkowych".
ten "romans" choc niewiem jak to nazwac bo sie bardzo kochaja trwa od
pol roku - srednio spotkania 1 - max 2 razy w miesiacu.. za to
codziennie po kilka h - skype.
przedtem byla raczej pasywna, nie dzialala pod wplywem impulsu.
najprawdopodobniej jest to jej pierwszy powazny zwiazek.

>>bede sie chcial jej to kolejny raz wyjasnic - w zwyklej rozmowie robilem
>>to juz ze 3 razy.. i bez rezultatow :( wiec...
>
>
> Ale co chcesz jej wyjaśnić? - że nie powinna się zakochiwać - Twoje
> wyjasnienia trafią do niej, kiedy już nie będą potrzebne i posłużą do
> unikania następnych "zakochań", niekoniecznie na odległość.

chce jej wyjasnic i przekonac ze ta milosc moze przetrwac te
niekorzystne warunki, bo widze ze jest w nim bardzo zakochana - chce
przekonac ze warto to kontynuowac.

--
---------------------
|Gippo gg:2364689 |
|www.gippo-art.xt.pl|
---------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-01-10 21:43:26

Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gippo; <dq116b$rkb$1@news.telbank.pl> :

> na samym poczatku spotkania placze ze szczescia ze go widzi, na
> pozegnanie beczy ze juz sie musza pozegnac.. ona jest w nim szalenczo
> zakochana, faceta poznam niedlugo.

Mz. lekarz [nie jestem fachowcem] - rozmowa raczej nic nie da.

> [...]

> przedtem byla raczej pasywna, nie dzialala pod wplywem impulsu.
> najprawdopodobniej jest to jej pierwszy powazny zwiazek.

I ją rozwalił emocjonalnie - faktycznie możliwe, ale to nie tylko
związek, ale więcej czynników - niedługo sama się "zmęczy" albo zacznie
szukać negatywów w facecie.

> chce jej wyjasnic i przekonac ze ta milosc moze przetrwac te
> niekorzystne warunki, bo widze ze jest w nim bardzo zakochana - chce
> przekonac ze warto to kontynuowac.

To trzeba było tak od razu - myślałem, że chcesz jej wybijać z głowy. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

test zegara
Andrzej Batko "sztuka perswazji"
Paranoja, obsesja
Ciągły brak czasu
Kupię duszę !!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »