Strona główna Grupy pl.sci.psychologia idealistyczne podejście ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

idealistyczne podejście ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-15 17:46:39

Temat: idealistyczne podejście ...
Od: "Brunette26" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


kiedyś wydawało mi się, że jeżeli darzmy daną osobę uczuciem (mam na myśli
Big Love), to w takim związku nie ma miejsca na "nieporozumienia" (szeroko
pojęte)
mniejsze czy większe
chciałabym, aby tak było
bez żadnych niekoniecznych nadinterpretacji
z jeden strony czysty przekaz, z drugiej płynny odbiór
ale tak raczej się nie da
przynajmniej nie na początku znajomości
chyba jednak można tu zastosować "prawo" - marzenia to jedno, a realia to
drugie

B.,
nie narzekające jednak na to, co jest :)
tylko trochę zadumana, pomiędzy pierwszą a drugą stroną wstępu ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-15 22:00:25

Temat: Re: idealistyczne podejście ...
Od: "porte-parole" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


> chyba jednak można tu zastosować "prawo" - marzenia to jedno, a realia to
> drugie
...hamletowski zaiste dylemat, nie tylko Ciebie doswiadcza...ale czyz nie ma
czegos posrodku?
poruszylas kamyczek, ktory grozi powstaniem lawiny banalow...powiem krotko:
gdybym nie wierzyl w mozliwosc zlamania "prawa" o ktorym piszesz....nie
pisalbym tych slow, nie byloby mnie na tym najpiekniejszym ze
swiatow.pozdrawiam.pepe.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 11:40:47

Temat: Re: idealistyczne podejście ...
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> kiedyś wydawało mi się, że jeżeli darzmy daną osobę uczuciem (mam na myśli
> Big Love), to w takim związku nie ma miejsca na "nieporozumienia" (szeroko
> pojęte)

Mnie się wydaje, że miłosć to solidny fundament
dla wspólnego życia. Jedynie fundament.
Na nim dopiero można budować wspólne życie.

> mniejsze czy większe
> chciałabym, aby tak było
> bez żadnych niekoniecznych nadinterpretacji
> z jeden strony czysty przekaz, z drugiej płynny odbiór
> ale tak raczej się nie da

Nawet jeśli mamy do czynienia z "drugą połową"
to nie jest tak, że coś "klik" i zaskoczy.
I tak już będzie. Owszem jest to "klik", ale
ile czasami trzeba się napracować by to Połączenia utrzymać.
Ten drugi człowiek jest tylko człowiekiem,
ma swoje wady i gorsze dni. Ale absolutnie nie przestaje być tym
wyjatkowym...
Nie wiem, jak ty ale wg mnie miłość jest wspaniała
ale i bolesna. Bo złe słowo, wypowiedziane z takiego czy innego
powodu przez osobe kochaną boli o wiele bardziej
niż od kogoś innego. Podobnie ze zwykłymi czasem nieporozumieniami...

> przynajmniej nie na początku znajomości
> chyba jednak można tu zastosować "prawo" - marzenia to jedno, a realia to
> drugie
>
Trzeba je ciągle zmieniać w realia:))))

Marta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 17:08:06

Temat: Re: idealistyczne podejście ...
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> kiedyś wydawało mi się, że jeżeli darzmy daną osobę uczuciem (mam na myśli
> Big Love), to w takim związku nie ma miejsca na "nieporozumienia" (szeroko
> pojęte)
> mniejsze czy większe
> chciałabym, aby tak było
> bez żadnych niekoniecznych nadinterpretacji
> z jeden strony czysty przekaz, z drugiej płynny odbiór
> ale tak raczej się nie da
> przynajmniej nie na początku znajomości
> chyba jednak można tu zastosować "prawo" - marzenia to jedno, a realia to
> drugie
>
> B.,
> nie narzekające jednak na to, co jest :)
> tylko trochę zadumana, pomiędzy pierwszą a drugą stroną wstępu ;)


Żyjesz w swoim ciele od urodzenia, tak samo jak ta druga osoba. Masz
zupełnie inne wspomnienia, doświadczenia, sposób myślenia, uprzedzenia i w
ogóle wszystko. To czyni cię, i każdego unikalnym. Spodziewać się, że nagle
dwa zupełnie różne od siebie światy, każdy nieprzyzwyczajony do wychodzenia
poza ramy swojego myślenia będą się rozumiały bez słów, bez zatarć, bez
zadziwienia?

Czy nie wystarczy, że piękne jest jak cała ta różność potrafi się nawzajem
akceptować i być jednocześnie innością zauroczona? Dlaczego każe nam się
wierzyć w coś, co prawdą nigdy być nie może i jednocześnie wierzyć, że to
właśnie jest ideał?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-18 10:04:36

Temat: Re: idealistyczne podejście ...
Od: "Beve" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Brunette26" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9gdlci$sda$1@news.tpi.pl...
>
> kiedyś wydawało mi się, że jeżeli darzmy daną osobę uczuciem (mam na myśli
> Big Love), to w takim związku nie ma miejsca na "nieporozumienia" (szeroko
> pojęte)
> mniejsze czy większe
> chciałabym, aby tak było
> bez żadnych niekoniecznych nadinterpretacji
> z jeden strony czysty przekaz, z drugiej płynny odbiór
> ale tak raczej się nie da
> przynajmniej nie na początku znajomości
> chyba jednak można tu zastosować "prawo" - marzenia to jedno, a realia to
> drugie
>

Życie z kimś na codzień tak w ogóle bez żadnych nieporozumień to chyba
byłoby nudnawe... Może trzeba przeżyć chociaż raz Wielkie Zrozumienie po to
żeby mieć potem realne wymagania co do Wielkiej Miłości w tej kwestii.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

mechanizmy obronne kobiet i mezczyzn ......
Re: psychologia muzyki?
Strach przyczyną niewoli
Prawdziwa miłóść?
Ostrzezenie Virusowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »