ile wydajecie na jedzenie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 108
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-08 10:36:25
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: b...@i...pl (BEATA) szukaj wiadomości tego autora
----- Original Message -----
From: "Waldemar Krzok" <w...@c...de>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, February 08, 2006 10:21 AM
Subject: Re: ile wydajecie na jedzenie
> Kiełb Ewelina wrote:
> > Witam
> > Mam pytanie jak w temacie, ile wydajecie w ciagu miesiaca na jedzenie.
> > Jestesmy od niedawna na wlasnym i zastanawiamy sie czy nasze wydatki na
> > jedzenie nie sa przesadzone. Jest nas 2 osoby dorosle i dziecko 3
letnie,
> > jemy obiady i kolacje w domu, sniadania do pracy zabieramy z domu.
> > Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie odpowiedzi. --
> >
> >
> tak w przeliczeniu wydaję jakieś 4000zł miesięcznie na (do tej pory) 4
> osoby.
>
> Waldek
>
> Proszę mo wybaczyć te pytanie ale tak z ciekawości wychdzi mi , że
wydajesz ok. 130 zł dziennie tylko na jedzenie.To co wchodzi w skład tego
codziennego menu , że aż tyle kasy to pochłania?
Beata
----------------------------------------------------
------------------
Kliknij po wiecej! >>> http://link.interia.pl/f18ed
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2006-02-08 10:55:33
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dscb1a$876$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "dzus" <dzusUSUŃ@op.pl> napisał w wiadomości
> news:dscape$jvp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > więc rodzina 1+1+ 2 letnie dziecko łacznie z soczkami i deserkami
dziecka
> to
> > ok 1000-1200 zł średnio. latem wydajesz mniej bo jest więcej warzyw i
> > automatycznie mięsko gorzej smakuje
>
> Jeszcze zależy od lokalizacji ;)
> Nam tyle wychodzi na 2 sztuki (Wawa).
A, alkoholi nie wliczając ;) Kotów tyż :)
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-08 11:00:19
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Anet napisał(a):
>>No tak, ale Warszawa jest tansza od Wroclawia na przyklad, pod wzgledem
>>zywnosci.
>>
>>pozdr
>>
>>cherokee
>>
>
> Dokładnie, popieram. Niestety.
Jak to?
Nieświadoma wrocławianka
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-08 11:09:38
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: "Anet" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dscivo$83u$1@proxy.provider.pl...
> Anet napisał(a):
>>>No tak, ale Warszawa jest tansza od Wroclawia na przyklad, pod wzgledem
>>>zywnosci.
>>>
>>>pozdr
>>>
>>>cherokee
>>>
>>
>> Dokładnie, popieram. Niestety.
>
> Jak to?
>
> Nieświadoma wrocławianka
> Ewa
Mam kuzyna w Warszawie. Przy jakimś tam spotkaniu wywiązała się dyskusja
odnośnie "drogości" życia. Porównywaliśmy min. ceny produktów spożywczych i
te wypadły niestety na niekorzyść Wrocławia.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-08 11:16:02
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: "Sławomir Lewandowski" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Kiełb Ewelina" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dsc6hn$ihg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Witam
> Mam pytanie jak w temacie, ile wydajecie w ciagu miesiaca na jedzenie.
> Jestesmy od niedawna na wlasnym i zastanawiamy sie czy nasze wydatki na
> jedzenie nie sa przesadzone. Jest nas 2 osoby dorosle i dziecko 3 letnie,
> jemy obiady i kolacje w domu, sniadania do pracy zabieramy z domu.
> Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie odpowiedzi. --
>
>
W 3mieście na dwie osoby dorosłe i maluszek 1,5 roku około 3000. Niestety z
racji tego że zarówno ja jak i żona pracujemy to nie ma szans na domowe
obiadki w tygodniu i pozostają knajpy i knajpeczki. No i oczywiście soczki
i inne fizmatenta dla malucha też robią swoje.
pozdrawiam
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-02-08 11:20:46
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Anet napisał(a):
> Mam kuzyna w Warszawie. Przy jakimś tam spotkaniu wywiązała się dyskusja
> odnośnie "drogości" życia. Porównywaliśmy min. ceny produktów spożywczych i
> te wypadły niestety na niekorzyść Wrocławia.
Ale co konkretnie porównywaliście? Mięso? Warzywa? Chleb?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-02-08 11:27:58
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Kiełb Ewelina napisał(a):
> Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie odpowiedzi. --
>
>
Ja nie wiem, ile wydajemy, bo to trudno dokładnie obliczyć - część
rzeczy kupujemy za gotówkę, za niekóre płacimy kartą kredytową i te
wydatki jakoś się rozkładają. Poza tym niektóre rzeczy kupuje się raz na
jakiś czas np. olej, mąka, a niektóre codziennie lub kilka razy w
tygodniu np. chleb, wędlina mięso, warzywa. Faktem jest, że ja prawie
codziennie przynoszę do domu siaty z zakupami. Wydaje mi się, że inni
sąsiedzi tyle nie kupują i już się zastanawiam, czy z nami jest wszystko
ok ;-).
Licząc mniej więcej: zakupy w supermarkecie około 150zł raz w tygodniu i
do tego drugie tyle na codzienne zakupy. Czyli w sumie 300zł na tydzień,
około 1200zł na miesiąc, na trzyosobową rodzinę w tym 2,5-letnie
dziecko. Tak pi razy oko, bo nigdy tego nie liczyłam.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-02-08 11:36:29
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: "Anet" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dsck62$83u$5@proxy.provider.pl...
> Anet napisał(a):
>
>> Mam kuzyna w Warszawie. Przy jakimś tam spotkaniu wywiązała się dyskusja
>> odnośnie "drogości" życia. Porównywaliśmy min. ceny produktów spożywczych
>> i te wypadły niestety na niekorzyść Wrocławia.
>
> Ale co konkretnie porównywaliście? Mięso? Warzywa? Chleb?
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Nie pamiętam dokładnie całej rozmowy bo ocenialiśmy nie tylko kuchnie ale i
dojazdy do pracy, opiekunki do dzieci, ubrania, koszt mieszkania itp.Wiem,
że o rybach była tez dyskusja, jakiś puszkach, serach...Ja w ogóle nieraz
odnoszę wrażenie, że im większe miasto to trochę taniej. Jestem spod
Wrocławia i ceny w tutejszych sklepach są z kosmosu jak dla mnie (brak
konkurencji). Miasto jest powiatowe i nie jest takie małe, ale jak to się u
nas mówi "lobby kupieckie" tak zawładnęło rynkiem i władzami miasta, że nie
ma nawet u nas żadnego sklepu typu biedronka, plus itp. Dla ludzi tego typu
tanie sklepy są potrzebne. Choćby po to, żeby konkurencja była.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-02-08 11:41:11
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: aniared <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
medea napisał(a):
> Licząc mniej więcej: zakupy w supermarkecie około 150zł raz w tygodniu i
> do tego drugie tyle na codzienne zakupy. Czyli w sumie 300zł na tydzień,
> około 1200zł na miesiąc, na trzyosobową rodzinę w tym 2,5-letnie
> dziecko. Tak pi razy oko, bo nigdy tego nie liczyłam.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
U nas będzie mniej-więcej tyle samo, na 4-osobową rodzinę (dzieci małe,
4 i 1,5 roku).
Tak w ogóle to polecam Toruń, jedno z najtańszych miast w Polsce.
Benzyna jest tu zazwyczaj najtańsza w kraju, a co za tym idzie, również
towary. Nie wiem, z czego to wynika, ale parę razy słyszałam w radio o
tym, jak w Toruniu jest tanio, w porównaniu z innymi miastami. Na
przykład w pobliskim (i mniejszym) Włocławku jest już drożej. Hmm...
--
Ania
Głosowanie na blog roku 2005: http://tinyurl.com/8jrzv
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-02-08 11:42:20
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenieOd: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Anet" <a...@a...pl> writes:
> odnoszę wrażenie, że im większe miasto to trochę taniej. Jestem spod
To oczywiscie zalezy, co sie porownuje. Troche porownywalem Warszawe z
gminna wsia w powiecie mławskim.
Tam oczywiscie jest tansze (i lepsze) mieso i wedliny w sklepie
firmowym miejscowej wytworni. Ale na tym taniosc sie konczy. Pozostale
artykuly spozywczo/przemyslowe sa w cenach porownywalnych do cen
sklepow osiedlowych w Warszawie, a wyzszych niz w warszawskich
hipermarketach. Lekarstwa w jedynej gminnej aptece to w ogole jest
horror.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |