Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.p
l!not-for-mail
From: "si" <n...@n...no>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: infekcja układu moczowego, jak długo może trwać?
Date: Thu, 3 Feb 2005 11:31:23 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 25
Sender: e...@p...onet.pl@195.136.39.122
Message-ID: <ctsuhu$ibo$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 195.136.39.122
X-Trace: news.onet.pl 1107426686 18808 195.136.39.122 (3 Feb 2005 10:31:26 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Feb 2005 10:31:26 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:169572
Ukryj nagłówki
Zaczęło się mniej więcej miesiąc temu: ostry ból w okolicy krocza, ciągłe
parcie na pęcherz, częste siusianie w małych ilościach.
Lekarz pierwszego kontaktu przepisał Urosept i jeszcze jakiś lek (nie
pamiętam w tej chwili), brałem przez tydzień. Po tygodniu bóle i parcie
zmalały, ale nie ustały. Poszedłem jeszcze raz do lekarza rodzinnego,
przepisał mi jakiś inny lek (ponoć podobny do biseptolu), ale tego prawie w
ogóle nie brałem.
Na drugi dzień udałem się do urloga. Ten stwierdził, że to zakażenie układu
moczowego i przepisał mi Cipronex (2 x dziennie, przez 5 dni), a później
Furaginum (3 x dziennie, przez 10 dni). Dodatkowo zapisał mi Dicloberl
(czopki - mam je brać doraźnie w przypadku pojawienia się bólu).
W tej chwili jestem na etapie brania Furaginum. Problem polega na tym, że
bólu już prawie nie ma ale biegam siku co 30 minut (trochę to irytujące),
poza tym mocz stał się intensywnie żółty (to chyba po Furginum).
Minął mniej więcej miesiąc (kończą mi się przepisane leki).
Czy to choróbsko tak długo trwa? Po drugie, czy częste siusianie jest
spowodowane samym przyjmowaniem leków (i ustanie kiedy je odstawię), czy
razej wskazówką do tego, że infekcja nadal trwa?
Pozdrawiam
si
|