intuicja a nauka ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-13 21:58:34

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lubię jak po ludzku gadasz.
:-))
Ale nie lubię, jak przechodzisz wierzchem.

| No dobra, bez sciemy niech bedzie: nie jest tak, ze nie dostrzeglem
| ze cos Ci tam 'zaswitalo' we lbie, tylko jakby z drzewa nie dajesz
| rady zlezc. :))

Pamiętasz? Nie chcę. Dobrze mi wśród towarzyszy :-))
Jemy banany i takie tam.

| nauka czy Nauka - obojetne. :))
| Szyld. :)
| Etykieta zastepcza. ;)
| Substytut Prawdy. :)

Ok.
Ale jak obdzierasz banana
To skórka łatwo schodzi.
A później jest zaskoczenie.
Miąsz! :-)) Bananowy! :-))
Codziennie żrąc, odkrywamy to na nowo!
:-o

| Lubisz zarcie dla psow? ;))
| A ja lubie takie przeznaczone dla czlowieka. :)))

Ja to wiem. Ty lubisz. Ale ja nie :-)
To trudna sztuka. Ważka decyzja.
Męskie postanowienie. Otwartość.
Miłość.
:-)
Coś Ci nie znane?
Nikt nie twierdzi, że na drzewie jest wesoło :-)
Choć czasem jest.
A nawet może być wesoło na okrągło,
byle zjadacze bananów, też mordy uśmiechnęli.

Popatrz...
Rozesłano spam, iż Tygodnik powszechny z inicjatywą
wystąpił. Jakoby wśródreligijnej debaty.
I poszedłem z bananem w ręku. Popatrzyłem na stadne zasłuchanie.
Wysikałem się. Papierocha wypaliłem. I cóż. Tkwią gdzie tkwili.
Gałąź obciążona. ;-))

| Taka roznica. ;)

Heh... oczywizda.

Ale swoje narobią. Guano tych wzlotów upadnie.
A ja niechce miec na kołderce
tych... imaginacji.

| > Człowiek ma być wojownikiem - mistycznym. :-))
| > Wrogiem systemu 'windows', niesprawiedliwości,
| > rozpoznawaczem idei wyzwolenia, czymś co jest swobodne,
| > i jak Ikar się sprawdza.
| > ...[itp w tym klimacie]...
|
| Bzdury! :)
| Romantyczne brednie rozhisteryzowanych wiecznie
| niedopieszczonych baboli, powtarzane przez ocipialych
| zasmarkancow ktorzy mentalnie siedza na drzewie. :))

Ha! Bzdury powiadasz.
Weź się Cebowa odpitol, od męskich racji.
:-))
Powaga.
My faceci tak mamy.
A Wy dzierlatki krążcie wokół.
Podniecacie.
W swojej,
ponętnej,
babskości.

| Tyle wykladu tym razem eTT. ;)

Taaak, dzięki. Czarująca istoto.

Skocz na narożnik i obsikaj _ piesku :-)))

ett

ps. I zieźrij co do michy dano. :-))

Guano?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-13 22:42:35

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> Guano?

Chcialbys. :)))))

Wiesz, tak sobie mysle.... hmmm... :]
Po cos wlazil spowrotem na to drzewo? :)
I za cholere nie wiem. I juz sie raczej nie dowiem. :|
Trudno. ;)

Ale gdyby bylo tak jak gadasz, to nie staralbys sie przekonac
jak to nazywasz 'babki' do jak to nazywasz 'mestwa'. :)
A wiesz dlaczego?
Bo przeciez juz nie sam tam siedzisz, przeciez.

No chyba ze szukasz potwierdzenia, czy usprawiedliwienia
ze sluszny krok zrobiles.
A moze 'rozgrzeszenia' szukasz? ;)

Tak czy tak...
nie ma. :]
I musi co nie bedzie... ;)

Nic to, siedzcie se eTT i wp...cie te w zoltych oslonkach na zdrowie. ;))
Ja to w Wasze 'meskie' slady raczej nie za bardzo, bo mi tutaj jakos
dobrze az-az.... :)

a nawet pewnie lepiej, ha! ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-14 19:29:10

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

| Chcialbys. :)))))

heh... :-))

| Wiesz, tak sobie mysle.... hmmm... :]
| Po cos wlazil spowrotem na to drzewo? :)
| I za cholere nie wiem. I juz sie raczej nie dowiem. :|
| Trudno. ;)

To proste
Znam bananowce i inne takie,
wyszedłem,
poznałem,
przyszedłem - po najbliższych.
To proste
:-))
Naprawdę - nie zatopiłem się, w samouwielbieniu.
Jak Ty.
:-))

| Ale gdyby bylo tak jak gadasz, to nie staralbys sie przekonac
| jak to nazywasz 'babki' do jak to nazywasz 'mestwa'. :)

A jak z nią gadać? Też proste. Potrzebuje, li ona, tego co potrzebuje.

| A wiesz dlaczego?
| Bo przeciez juz nie sam tam siedzisz, przeciez.

Przecież, pleciesz.
:-)
Dużo mnie kosztował powrót. To i efekt chce mieć.
Chciałbym zabrać parę sztuk ze sobą. Bo nic, tylko
wiedzy im brakuje. Prościzna.
Tylko dlatego czegoś nie wiem, że się nad tym nie zastanawiałem.
Gdybym zastanowił się chwilę. Już bym to wiedział. Prościzna. :-))

| No chyba ze szukasz potwierdzenia, czy usprawiedliwienia
| ze sluszny krok zrobiles.
| A moze 'rozgrzeszenia' szukasz? ;)

Nie jest śmieszne :-))
Masochizm.

| Tak czy tak...
| nie ma. :]
| I musi co nie bedzie... ;)

Nie jest tak źle. Poczekam.
Trzeszczy gałąź.
Wiem gdzie uciekać :-))

| Nic to, siedzcie se eTT i wp...cie te w zoltych oslonkach na zdrowie. ;))
| Ja to w Wasze 'meskie' slady raczej nie za bardzo, bo mi tutaj jakos
| dobrze az-az.... :)
|
| a nawet pewnie lepiej, ha! ;)

heh... I Ciebie nie byłoby gdzie jesteś :-0)
Niewiem przed czym się wzbraniasz.
Ja sobie popełniam błąd, strasznie świadomie.

I jeszcze.
Taki się dał gwoździami przybić. By takie cóś jak Ty, pokumło.
:-))
ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-14 20:14:45

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

sie rozgadal eTaTa:
> To proste
> :-))
> Naprawdę...

Naprawde? :)

> ... nie zatopiłem się, w samouwielbieniu.
> Jak Ty.
> :-))

No to [kurna] zrozumiale! Przeciez nie jestes w koncu mna! :))

> Dużo mnie kosztował powrót.

Ech, to napewno. :)
Wierze na slowo. ;)))

> To i efekt chce mieć.

Satysfakcje? A z powrotu nie masz? Jednak? :)
To po jaka cholere wracales? Zle Ci bylo? Niedobrze? :))
Banany takie potwornie smakowite.... byly? ;)

> Chciałbym zabrać parę sztuk ze sobą. Bo nic, tylko
> wiedzy im brakuje. Prościzna.

Alez naturalnie! Kazdy men-super-men przeciez uwielbia
uszczesliwiac innych na sile. Przeciez. :DDDD

> Gdybym zastanowił się chwilę. Już bym to wiedział. Prościzna. :-))

Nie no, jasna sprawa! ;))))
Budda swieci szeroko i wysoko, a jak walniesz setke, to i gleboko. ;DDDD

> Nie jest śmieszne :-))
> Masochizm.

Tak to nazywasz? :)
Czyli co? Poswiecasz sie, poswiecasz sie, poswiecasz sie......
i masz z tego... wiesz co, tak? :)))

> Nie jest tak źle. Poczekam.
> Trzeszczy gałąź.
> Wiem gdzie uciekać :-))

Ty to jestes! Wszystko wiesz! ;DDDDD
A wiesz tez jak zlezc aby se dupy nie zlamac? :))
Nie wiesz - zgadza sie? ;)
Sciemy eTT... dla bananow na dwoch nogach. ;DDD

> Niewiem przed czym się wzbraniasz.

Nie lubie bananow. ;DDDD

> Ja sobie popełniam błąd, strasznie świadomie.

Chcesz - popelniasz. ;)
Nie chcesz - nie popelniasz. :)
W czym problem? ;)

> I jeszcze.
> Taki się dał gwoździami przybić. By takie cóś jak Ty, pokumło.
> :-))

Noooo, a Ty to olales? :)))
I to Cie meczy i milo snic nie daje? :)

Czarek

PS: Ciebie to latwo podpuscic eTT. Nawet chyba nie wiesz. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-15 01:03:20

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "patix" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b2mid4$khp$1@nemesis.news.tpi.pl...

| jesli mozna , to prosze takie przyklady
|
| - ide ulica i widze kogos - przeczucie
| intuicja mowi mi ,ze go znam - ale
| nie wiem skad - nie moge umiescic
| tej osoby w zadnym modelu
|
| - slysze zadanie matematyczne i
| czuje (mam intuicje) ,ze potrafie je rozwiazac
| choc jeszcze nie wiem jak - ale wiem ,ze potrafie
|
| - widze problem szachowy i wiem (mam intuicje)
| jaki ruch bedzie najlepszy choc jeszcze nie robilem
| szczegolowej analizy pozycji
|
| abstrakcyjnie - wynik pracy podswiadomosci ,
| ktory albo nie ma modelu logiczno-slownego
| lub jest nie zgodny z posiadanymi modelami.
|
| Jesli jest zgodny to wtedy nazywamy to
| logicznym-swiadomym mysleniem
| i ulegamy zludzeniu ze uzykalismy
| ten wynik porzez kolejne kroki logiczne.

No, zgadza się :-))
W konstrukcji czterech powodów. Podane przykłady są
z zakresu nr. trzy. Nie łatwo jest - bo i po co? -
rozpoznać przyczyny. Tzw intuicji. Ponadto jest to wysiłek.
A wysiłku nie lubimy.:-))
Oczywiście, w całej naszej 'twórczości' odgrywają rolę
po pierwsze dwa pierwsze typy. Są podstawą. Zakłócaną przez
zabawę w 'myślenie'. Często mieszanina ta jest
mylona z pojęciem czwartym. Stąd nie brak szaleńców. Ale też,
racjonalność pojęć nie wyjaśnia konstrukcji.

O której cichcem wspomina Cebe - wymiękacz :-))

np. takiej:
- Idę korytarzem. Chcę wyjść na zewnątrz. Widzę dwoje drzwi. Wyglądają tak
samo.
Jestem pierwszy raz w tym miejscu. Otwieram lewe i wychodzę na zewnątrz.
Będąc drugi raz sprawdzam co jest za prawymi i są tam schody na górę.
Przypadek.
Ale zwykle gdyby puścić myszy w tunelu kontrolnym (lub mnie).
Wybieralibyśmy, za np: okiem prowadzącym, raczej stronę prawą.
Ok. Przypadek.
Jak komuś przypadki się mnożą, nazywamy to szczęściem, lub nieszczęściem.
Ale to nic nie wyjaśnia :-))
Przykład który dałem jest zmyślony i banalny, ale konstrukcyjnie poprawny.

Dopiero gdy założymy konstrukcję nr. cztery. Otrzymujemy
pełniejszy obraz całości. Ale to pozanaukowe :-)))

Więc na tym skończę.

Logika to złudna rzecz. :-))

pozdry

ett

Gdyby Ci się wątek poszarpał. Bo przecież nikt takiego tasiemca
nie wytrzymałby :-))
------------
Intuicja - zespół reakcji organizmu, których
źródeł pacjent nie potrafi uzasadnić, a które w efekcie,
umożliwiają przewidywanie, zobrazowanie, etc

A należą do nich:
- odruchy warunkowe
- wyuczone świadomie,
- wyuczone nieświadomie.
- reakcje biochemiczne organizmu,
- proces umysłowy - obrazowania,
- prosty
- przez negację
- duchowość (ale tym się małpki nie zajmują)

Pierwsze dwa wchodzą w zakres instynktu,
trzecie jest tym czym się małpki chwalą,
a czwarte odróżnia .... no nieważne.
--------------

ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-15 07:37:43

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b2jius$f63$1@news.onet.pl...
| sie rozgadal eTaTa:
| > To proste
| > :-))
| > Naprawdę...
|
| Naprawde? :)

Słowo daję. Na prawdę.
:-))

| > ... nie zatopiłem się, w samouwielbieniu.
| > Jak Ty.
| > :-))
|
| No to [kurna] zrozumiale! Przeciez nie jestes w koncu mna! :))

heh... A Ty jak dziecko... dlaczego nie?

| > Dużo mnie kosztował powrót.
|
| Ech, to napewno. :)
| Wierze na slowo. ;)))
|
| > To i efekt chce mieć.
|
| Satysfakcje?

No, w sensie. Przytlę Cię. :-))

| A z powrotu nie masz? Jednak? :)
| To po jaka cholere wracales? Zle Ci bylo? Niedobrze? :))
| Banany takie potwornie smakowite.... byly? ;)

Etam.Banany są ok. Chybotliwie na banana_owcach :-)))
Chodź, to pokażę :-)))

| > Chciałbym zabrać parę sztuk ze sobą. Bo nic, tylko
| > wiedzy im brakuje. Prościzna.
|
| Alez naturalnie! Kazdy men-super-men przeciez uwielbia
| uszczesliwiac innych na sile. Przeciez. :DDDD

Ok. A banany jaki smak mają? Broń Cię Boże nie próbój!
:-) Ja byłem.
Wiem o czym mówię.
Ty snadź domyślny jesteś.

Brak poznania! Deliberum.
Nic więcej.
:-)))

| > Gdybym zastanowił się chwilę. Już bym to wiedział. Prościzna. :-))
|
| Nie no, jasna sprawa! ;))))
| Budda swieci szeroko i wysoko, a jak walniesz setke, to i gleboko. ;DDDD

Budda to krążek. Babski - ok. Jedyny sposób na kobity. Ok.
:-))) Ale to Ty sobie ten krążęk włóż we łeb!
:-))

I nie dywaguj - miej siłę.

> Nie jest śmieszne :-))
| > Masochizm.
|
| Tak to nazywasz? :)
| Czyli co? Poswiecasz sie, poswiecasz sie, poswiecasz sie......
| i masz z tego... wiesz co, tak? :)))

Jak żabuś zrozumiałaś to mam ;-)())

| > Nie jest tak źle. Poczekam.
| > Trzeszczy gałąź.
| > Wiem gdzie uciekać :-))
|
| Ty to jestes! Wszystko wiesz! ;DDDDD
| A wiesz tez jak zlezc aby se dupy nie zlamac? :))
| Nie wiesz - zgadza sie? ;)
| Sciemy eTT... dla bananow na dwoch nogach. ;DDD

| > Niewiem przed czym się wzbraniasz.
|
| Nie lubie bananow. ;DDDD

| > Ja sobie popełniam błąd, strasznie świadomie.
|
| Chcesz - popelniasz. ;)
| Nie chcesz - nie popelniasz. :)
| W czym problem? ;)
|
| > I jeszcze.
| > Taki się dał gwoździami przybić. By takie cóś jak Ty, pokumło.
| > :-))
|
| Noooo, a Ty to olales? :)))
| I to Cie meczy i milo snic nie daje? :)
|
| Czarek
|
| PS: Ciebie to latwo podpuscic eTT. Nawet chyba nie wiesz. ;)

Taaa... Podpuściłaś mnie.
Jak nico donico.
Wszak to nie Ty mnie, a ja Ciebie.
Bo zważ.
Ty toniesz w głupocie.
Ja trwam w świadomości.
Ty się bawisz.
Ja nauki niose.
Tyś idiota
A Ja kocham Cebe,
Kto tu mądrzej gada?
Głupotnaś.
Jak farsz, czy pomada.
Wiersz? Czy prawda o Tobie?
Wysil się!
Pogadaj z miednicą.
Co jom zachwycą?
Cebe? Net?
Nie!
Co ją zachwycą?
odpowiedz, lub skonaj :-)))
Prroscizna :-)))
:-)))
Nie bądź wyższy góral niż góry dają,
Nie kumasz bab, to nie kumaj,
Wyjdź przejdź się w teren.
Poznasz, obaczysz, będziesz miał wgląd.
Nie możesz? Możesz.
Tylko Ci się nie chce!! Tak leniwy jesteś! Tak!
leniuszku.
Jak Marsel z kozetki dupki nie rusza, tak Ty w kozetce
upatrujesz dusza. A to nie o to chodzi!

A o co?

ett

ps. nie chodzi o cebizm, to poślednia sztuka.
Chodzi o mistakizm.. Weź pomyłkę.
Popatrz!
gdzie rusza dusza?

pss.
Gdzie warto?
Warką myśl mieć.
Gdzie wartką.
Myśleć zemleć?
No! Gdzie warto?

Takiś jeden gwózdki sobie wbił.
Chciał?
Nie... Sprostał.

To i Ty sprostaj.

Nie badaj w sobie baby, cebowa.
Kochaj. Unieś swoją miłość.
Trwaj. Miłuj. prościzna. :-)))

ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-15 07:56:25

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> No, w sensie. Przytlę Cię. :-))

Ach, wiec o to chodzi? :))
Masz problemy, ze pojecie przechodzi. ;DDDD

> Chodź, to pokażę :-)))

A moze myszka bys sie zadowolil. :))
Biale myszki - slodsze od bananow. ;DDDDD

> Ty snadź domyślny jesteś.

Staram sie jak moge. ;)
Ale przy Tobie, to i tak dupa_zimna... ;DDDDD

> Nic więcej.
> :-)))

Zapomniales ze wywiad z Toba robie. ;)
Nie chciales dyskutowac, to chociaz to. ;)))

> I nie dywaguj - miej siłę.

Wymyslasz. :))
A po co? :))

> Jak żabuś zrozumiałaś to mam ;-)())

Ale nie o to mi chodzilo. :)
A moze boisz sie przyznac? ;)

> ... Ty toniesz w głupocie.
> Ja trwam w świadomości.
> Ty się bawisz.
> Ja nauki niose.
> Tyś idiota
> A Ja kocham Cebe,
> Kto tu mądrzej gada?
> Głupotnaś.
> Jak farsz, czy pomada.
> Wiersz? Czy prawda o Tobie?
> Wysil się!
> Pogadaj z miednicą.
> Co jom zachwycą?
> Cebe? Net?
> Nie!
> Co ją zachwycą?
> odpowiedz, lub skonaj :-)))
> Prroscizna :-)))
> :-)))

Nagraj to na tasmie i puszczaj se przed snem... :)))
o satysfakcji. ;DDDDD

> ... A to nie o to chodzi!

Bzdury pleciesz. :)

> [swinskie madrosci]
> Kochaj. Unieś swoją miłość.
> Trwaj. Miłuj. prościzna. :-)))

I na tym chcialbys se porzerowac, co? :)))
Nie dla psa kielbasa eTT - zapamietaj Sobie. ;)))

Ciesz sie tym co masz i nie kombinuj, bo i tak mialbys z tego...
Ty dobrze wiesz co. ;)
Banany to 'rarytas' ktory sam wybrales i on jest przeznaczony
specjalnie dla Ciebie i Tobie podobnych. ;)
Serio. :))

Smacznego eTT. ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-15 21:59:46

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

:-))

Nie wiem czemu gadasz jak baba.
No ale dobrze, nazwijmy Cię Czarkiem.
Walnijmy Ci Twoją intuicyjką. Bo widać Tobie
się tak wydaje wygodniej.
No więc masz robaczki w głowie, które za Ciebie
celują w tematy. I patrz jakie mądre - trafiają.
:-))
Zdaje się jesteś dalej od tematu, niż myślisz.

Więc co to jest ta Twoja intuicja? Tajna broń Cebe?
Nikt tego nie pokumał jeszcze?
Tylko nie przytaczaj durnej definicyjki -
o straszydłach w Twojej głowie :-))

Może Ty nadal wierzysz w materię?
:-)))

Ciacham wszystko.
Odpowiedz rzeczowo jeśli chcesz dyskusję.

pozdry ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-15 22:05:57

Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> Odpowiedz rzeczowo jeśli chcesz dyskusję.

Odpowiadam rzeczowo: zmienilem zdanie i nie chce. :)

Ale dziekuje ze Ty zechciales... laskawie. :))
No i za Twoje wypowiedzi. ;)

Moze innym razem...? ;)

Czarek