| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-06 11:57:32
Temat: intuicja a nauka ;)eTaTa:
> To moze przejedźmy się po temacie -
> "Dlaczego wiedza, jest stanem przejściowym?"
> :-)
To moze zajmijmy sie najpierw zagadnieniem:
dlaczego tacy jak np Zygmus Freud, Heniek Bergson,
czy Artek Schopenhauer sa atrakcyjni dla nauki,
lecz bez wielkiej wzajemnosci? :))
Jak myslisz? ;)
[Intuicja, przeczucie, wyczucie, zdolność przewidywania,
twórcza wyobraźnia. W psychologii - narzucające się
przekonanie, którego nie można w pełni uzasadnić,
nie poprzedzone świadomym rozumowaniem, a nawet
mu przeciwstawne. Intuicja narzuca się bezpośrednio
jako poczucie, że tak jest, jako sąd oczywisty.]
> A może:
> co by było praktyczniejsze...
> "Dlaczego byt, np: wpostaci człowieka,
> nie jest zadowolony z siebie?"
> Oczywiscie mówię o masie.
Bo moze nie potrafia 'zrozumiec' tego co ma przed oczami? :))
> A moze swobodniej :-)
> "masochizm w głowie"
Teoria pomylek Freuda? ;)))
> Ale to przerobiliśmy,
> i bez efektu :-)
Powyzej pewnego poziomu wiedza przypomina nieco szarlatanerie. ;DDD
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-07 14:31:01
Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b1ti3r$cg3$1@news.onet.pl...
>> eTaTa:
>> "Dlaczego wiedza, jest stanem przejściowym?"
>> :-)
Bo jest nieudolna proba opisania otaczajacej nasz rzeczywistosci.
Wiedza to modele, ktore dobrze pracuja w scisle okreslonych warunkach, ale
wystarczy zmienic jedna zmienna, warunki i caly model przestaje poprawnie
funkcjonowac.
Dlatego powstaje nastepny i nastepny. Sztandarowy przyklad elektronu - fala
czy czastka? :)
Taki model moze byc bardzo rozbudowany : fizyka klasyczna i fizyka kwantowa.
Wy moglibyscie podac tu pewnie kolejne modele, chocby zachowan.
Ciekawi mnie tylko, dlaczego tak uparcie probujemy opisac swiat, zamknac go
we wzorach i definicjach.
>Powyzej pewnego poziomu wiedza przypomina nieco szarlatanerie.
O tak.. jak usilujemy stworzyc model uniwersalny :)
To bylo troche nie na temat, wolna interpretacja pojedynczego zdania
wyrwanego z kontekstu, przeraszam :)
pzdr.
t.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 08:53:29
Temat: Re: intuicja a nauka ;)Cześć
Masz jakiś etat na tej grupie?
Ja już wymiękam :-)
Miętolenie klawiatury, ma skuteczność?
:-)
| > To moze przejedźmy się po temacie -
| > "Dlaczego wiedza, jest stanem przejściowym?"
| > :-)
|
| To moze zajmijmy sie najpierw zagadnieniem:
| dlaczego tacy jak np Zygmus Freud, Heniek Bergson,
| czy Artek Schopenhauer sa atrakcyjni dla nauki,
| lecz bez wielkiej wzajemnosci? :))
| Jak myslisz? ;)
|
| [Intuicja, przeczucie, wyczucie, zdolność przewidywania,
| twórcza wyobraźnia. W psychologii - narzucające się
| przekonanie, którego nie można w pełni uzasadnić,
| nie poprzedzone świadomym rozumowaniem, a nawet
| mu przeciwstawne. Intuicja narzuca się bezpośrednio
| jako poczucie, że tak jest, jako sąd oczywisty.]
A na jakim poziomie gadamy?
prozaicznie naukowym, czy mistycznym?
Bo nie bardzo, wiem co Ci zaserwować.
Jest wyraźna różnica pomiędzy pospolitym określeniem
intuicji,
a skonkretyzowanym pojęciem - spostrzegania podświadomego,
które łatwiej poczuć niż opisać.
Określenie intuicji, będzie tu 'czary mary' - dokładnie
tak jak przytoczona przez Ciebie regułka, która jest
w oczywisty sposób bez sensu.
| > A może:
| > co by było praktyczniejsze...
| > "Dlaczego byt, np: wpostaci człowieka,
| > nie jest zadowolony z siebie?"
| > Oczywiscie mówię o masie.
|
| Bo moze nie potrafia 'zrozumiec' tego co ma przed oczami? :))
Bo może, niepotrzebnie wogóle próbuje :-)
| > A moze swobodniej :-)
| > "masochizm w głowie"
|
| Teoria pomylek Freuda? ;)))
Bzdura. Ja to jednak widzę pozytywniej. :-))
| > Ale to przerobiliśmy,
| > i bez efektu :-)
|
| Powyzej pewnego poziomu wiedza przypomina nieco szarlatanerie. ;DDD
Bo musi. Dla ciemnej baby ze wsi, doktór i jego pigułki
pozostają czarną magią.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 09:21:07
Temat: Re: intuicja a nauka ;)Użytkownik "tenax"
| Bo jest nieudolna proba ...<cut>
| Ciekawi mnie tylko, dlaczego tak uparcie probujemy opisac swiat, zamknac
go
| we wzorach i definicjach.
Rozwinięty system
prozwierzęcego dbania o terytorium?
To się świetnie sprzedaje :-)
Jako argument można przytoczyć, niezależność odczuwania ludzkiego,
od poszczególnych 'wynalazków' - 'modelów'.
Te modele nie wnoszą nic.
Może, otępienie?
:-)
| >Powyzej pewnego poziomu wiedza przypomina nieco szarlatanerie.
|
| O tak.. jak usilujemy stworzyc model uniwersalny :)
Dokładnie :-) Jak staramy się stworzyć, a nie poznać_zobaczyć.
pozdry
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 10:13:35
Temat: Re: intuicja a nauka ;)eTaTa:
> Masz jakiś etat na tej grupie?
> Ja już wymiękam :-)
Nie wymiekaj! No cos Ty eTT! ;)
> Miętolenie klawiatury, ma skuteczność?
> :-)
To zalezy... :))
> A na jakim poziomie gadamy?
> prozaicznie naukowym, czy mistycznym?
> Bo nie bardzo, wiem co Ci zaserwować.
Na Twoim. :)
Postaram sie dostosowac. ;)
> Określenie intuicji, będzie tu 'czary mary' - dokładnie
> tak jak przytoczona przez Ciebie regułka, która jest
> w oczywisty sposób bez sensu.
Wiec zaproponuj cos ze 'swego podworka'. ;)
> Bo może, niepotrzebnie wogóle próbuje :-)
Moze nie musi i nie probuje... :)
> Bzdura. Ja to jednak widzę pozytywniej. :-))
Wow! Dzisiaj jestes w ~konstrunktywnym nastroju. ;)
> Bo musi. Dla ciemnej baby ze wsi, doktór i jego pigułki
> pozostają czarną magią.
A jak baba zechce i lekarzem (teoretycznie) zostanie? :)))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 13:14:25
Temat: Re: intuicja a nauka ;)Bardzo śmieszne :-)
Ja mam porozbierać małpkom pojęcie intuicji?
I to jeszcze przytaszczone przez Ciebie
z jakiegoś śmietnika wiedzy?
No Ty masz czelność :-))
heh...
Ponagrywam płyty przy okazji...
No i coś Ty tu przyturlał..
| [Intuicja,
| przeczucie,
- co to jest?
| wyczucie,
- co to jest, jakiś nos psa?
| zdolność przewidywania,
- to czary (naukowe)?
| twórcza wyobraźnia.
- he, he, groch z kapustą :-)
| W psychologii - narzucające się
| przekonanie, którego nie można w pełni uzasadnić,
| nie poprzedzone świadomym rozumowaniem, a nawet
| mu przeciwstawne. Intuicja narzuca się bezpośrednio
| jako poczucie, że tak jest, jako sąd oczywisty.]
Gdzieś biją w dzwony, ale gdzie? :-))
Mnie to pojęcie nie jest potrzebne, małpki
jednak potrzebują 'czarymary' nazwać,
to poprawmy im tą definicję
Intuicja - zespół reakcji organizmu, których
źródeł pacjent nie potrafi uzasadnić, a które w efekcie,
umożliwiają przewidywanie, zobrazowanie, etc
A należą do nich:
- odruchy warunkowe
- wyuczone świadomie,
- wyuczone nieświadomie.
- reakcje biochemiczne organizmu,
- proces umysłowy - obrazowania,
- prosty
- przez negację
- duchowość (ale tym się małpki nie zajmują)
Pierwsze dwa wchodzą w zakres instynktu,
trzecie jest tym czym się małpki chwalą,
a czwarte odróżnia .... no nieważne.
Zapomniałem o czymś?
To tak z mojego śmietnika :-)
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 15:10:21
Temat: Re: intuicja a nauka ;)eTaTa:
> To tak z mojego śmietnika :-)
A jak to sie ma do nauki?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-12 09:31:00
Temat: Re: intuicja a nauka ;)Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b28feg$1a1$1@news.onet.pl...
| eTaTa:
| > To tak z mojego śmietnika :-)
|
| A jak to sie ma do nauki?
|
| Czarek
Do której?
nauki zależą od śmietnika na którym dana sfora działa.
Scheda pogrecka?
A potrafisz zunifikować pojęcie nauki?
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-12 09:57:38
Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2d5d4$l9b$1@news.onet.pl...
| eTaTa:
| > A potrafisz zunifikować pojęcie nauki?
|
| Nie wiem.
|
| A w Twoim slowniku takie pojecie trzeba unifikowac? :)
Już nie - okroiłem słownik z bzdurek i u mnie jest jasno.
Mam słówko 'Nauka' i mam 'śmietnik'. Często do Nauki
muszę przejść przez śmietnik, jak choćby w powyższym,
Twoim przykładzie.
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-12 09:58:51
Temat: Re: intuicja a nauka ;)eTaTa:
> A potrafisz zunifikować pojęcie nauki?
Nie wiem.
A w Twoim slowniku takie pojecie trzeba unifikowac? :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |