| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-20 16:12:01
Temat: Re: jablka "gwozdziowane"Barbara Czaplicka:
>
> a czarne oliwki są dofarbowywane tlenkiem żelazowym.
> Waldek
>>>>>>>>>>>.
>
> Ty serio piszesz?
> Bo czarne, to przeciez te dojrzale....
ok, są czarne, które są dofarbowywane. Zobacz na opakowaniu, tam często jest
olbrzymimi literkami (przynajmniej pół milimetra wysokimi) w jolorze
jasnopomarańczowym na żółtym tle: farbowane [tlenkiem][może być inny
związek] żelaza. Pogłębia to kolor.
Tak samo chleb razowy jest dofarbowywany melasą lub karmelem, kiełbaski w
krajach skandynawskich sokiem z buraków i podobne siurpryzy.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-20 18:30:53
Temat: Re: jablka "gwozdziowane"From: "waldemar z domu" <w...@t...de>
ok, są czarne, które są dofarbowywane. Zobacz na opakowaniu, tam często jest
olbrzymimi literkami (przynajmniej pół milimetra wysokimi) w jolorze
jasnopomarańczowym na żółtym tle: farbowane [tlenkiem][może być inny
związek] żelaza. Pogłębia to kolor.
Tak samo chleb razowy jest dofarbowywany melasą lub karmelem, kiełbaski w
krajach skandynawskich sokiem z buraków i podobne siurpryzy.
Waldek
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
I my tez bedziemy wkrotce takie glupoty robic, czy jednak pomyslimy na serio o
sensownej konkurencji?
Barbara
PS
Ostatnio doszly mnie sluchy zza 'wielkiej wody', ze tam manipuluje sie przy psich
strunach glosowych,, coby psy nie szczekaly, a
takze wyrywa sie kotom pazury :(((( brrrrrrrrrrr
B
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-20 18:50:59
Temat: Re: jablka "gwozdziowane"Barbara Czaplicka wrote:
> From: "waldemar z domu" <w...@t...de>
>
> ok, są czarne, które są dofarbowywane. Zobacz na opakowaniu, tam często
> jest olbrzymimi literkami (przynajmniej pół milimetra wysokimi) w jolorze
> jasnopomarańczowym na żółtym tle: farbowane [tlenkiem][może być inny
> związek] żelaza. Pogłębia to kolor.
> Tak samo chleb razowy jest dofarbowywany melasą lub karmelem, kiełbaski w
> krajach skandynawskich sokiem z buraków i podobne siurpryzy.
> Waldek
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
>
> I my tez bedziemy wkrotce takie glupoty robic, czy jednak pomyslimy na
> serio o sensownej konkurencji? Barbara
a co, kiedyś przestano? W Polsce też się robi rzeczy "pod publikę", choćby
różowe oświetlenie mięsa w supermarketach.
> Ostatnio doszly mnie sluchy zza 'wielkiej wody', ze tam manipuluje sie
> przy psich strunach glosowych,, coby psy nie szczekaly, a takze wyrywa sie
> kotom pazury :(((( brrrrrrrrrrr B
to jest w Unii Europejskiej zakazane. Tak samo, jak np. kopiowanie ogonów i
uszu psom.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-21 23:00:56
Temat: Re: jablka "gwozdziowane"
Użytkownik "Barbara Czaplicka" <b...@i...com.pl>
napisał w wiadomości
news:06c101c27812$c21b51f0$c88b573e@home68z1dftw81
...
> From: "waldemar z domu"
<w...@t...de>
>
> a czarne oliwki są dofarbowywane tlenkiem
żelazowym.
> Waldek
> >>>>>>>>>>.
>
> Ty serio piszesz?
> Bo czarne, to przeciez te dojrzale....
>
> Barbara
>
Gwoli ścisłości:
nie tlenkiem, ale żelazocjankiem potasu,
K3[Fe(CN)6] albo żelazicjankiem, K4[Fe(CN)6]
(nie pamiętam dokładnie). Sam tlenek żelaza jest
nierozpuszczalny w wodzie.
pozdrawiam
--
Rafał
GG #95230
===================
Nie jemy po to, aby żyć.
Żyjemy po to, aby jeść.
===================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-23 07:42:11
Temat: Re: jablka "gwozdziowane"Tenpa Dhargye:
> Gwoli ścisłości:
> nie tlenkiem, ale żelazocjankiem potasu,
> K3[Fe(CN)6] albo żelazicjankiem, K4[Fe(CN)6]
> (nie pamiętam dokładnie). Sam tlenek żelaza jest
> nierozpuszczalny w wodzie.
E172, tlenek żelaza, wodorotlenek żelaza, przynajmniej tak stanowi
tabela. Choć mi się też zdaje, że inne związki byłyby łatwiejsze w
użyciu, jakiś cytrynian lub coś. Cyjanidy chyba nie, zbyt zdrowe to one
nie są.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 17:43:47
Temat: Re: jablka "gwozdziowane"
Użytkownik "Waldemar Krzok"
<w...@u...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości
news:3DB652D3.7080502@ukbf.fu-berlin.de...
> Tenpa Dhargye:
>
> > Gwoli ścisłości:
> > nie tlenkiem, ale żelazocjankiem potasu,
> > K3[Fe(CN)6] albo żelazicjankiem, K4[Fe(CN)6]
> > (nie pamiętam dokładnie). Sam tlenek żelaza
jest
> > nierozpuszczalny w wodzie.
>
> E172, tlenek żelaza, wodorotlenek żelaza,
przynajmniej tak stanowi
> tabela. Choć mi się też zdaje, że inne związki
byłyby łatwiejsze w
> użyciu, jakiś cytrynian lub coś. Cyjanidy chyba
nie, zbyt zdrowe to one
> nie są.
>
> Waldek
>
Tak pisało na puszce pięciokilowej z jaką miałem
do czynienia w czasach kiedy pracowałem w
hujpermarkecie (literówka zamierzona :-) ). Sam
żelazo- i żelazi- -cjanek dysocjuje na potas K+
i anion żelazo- lub żelazicjankowy [Fe(CN)6]3-
{lub 4 -}. Jest to tzw. kompleks, w praktyce
połączenie kationu Fe3+ {lub2+} z sześcioma
anionami CN- jest nierozkładalne (logarytm stałej
trwałości kompleksu wynosi 36,2 dla Fe2+ i 43,8
dla Fe3+), produkt wyjściowy jest nietoskyczny,
stąd odczynniki te są używane w analizie
chemicznej nawet na pierwszym roku studiów.
Natomiast wczoraj byłem w markecie i przeczytałem
na słoiczku inny preparat: glukonian żelaza.
Sorki, że się namądrzyłem, zboczenie zawodowe
(chodzi o zawód wyuczony ;-) )
pozdrawiam
--
Rafał
===============================
"Oby wszyscy, którzy mieli przyjemność
lub przykrość spotkać się ze mną
osiągnęli doskonały stan Buddy"
Milarepa
===============================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |