| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-17 08:29:09
Temat: jajecznica na grzybachpponiewaz w archwium grupy nie znalazlem posta o tym, a wczorajsze
grzybobranie bylo nadej udane, mam szybkie pytanko o proporcje na jajecznice
z grzybami i na czym podsmazacie grzybki ? maselko, smalec czy ulej ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-17 09:07:13
Temat: Re: jajecznica na grzybach
Użytkownik "darkblue" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eej15h$mer$1@nemesis.news.tpi.pl...
> pponiewaz w archwium grupy nie znalazlem posta o tym, a wczorajsze
> grzybobranie bylo nadej udane, mam szybkie pytanko o proporcje na
jajecznice
> z grzybami i na czym podsmazacie grzybki ? maselko, smalec czy ulej ?
>
___________
Chiii, po co proporcje? Na oko! Jak kto lubi. I w zależności od ilości osób.
Jedni wolą, żeby wśród jajek prześwitywały grzyby, a inni na odwrót. :D
I - jak dla mnie - najlepsze na masełku. Oczywiście ostrożnie, żeby nie
przypalić. Mniam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-17 09:32:15
Temat: Re: jajecznica na grzybach> Chiii, po co proporcje? Na oko! Jak kto lubi. I w zależności od ilości
osób.
> Jedni wolą, żeby wśród jajek prześwitywały grzyby, a inni na odwrót. :D
> I - jak dla mnie - najlepsze na masełku. Oczywiście ostrożnie, żeby nie
> przypalić. Mniam.
no 3 osoby, bedzie na oko :)
ja wole to 2 poki sezon na grzybki.
rowniez maselko rox. jajka na oleju maja zupelnie inny smak jak dla mnie i
inaczej sie dopiekaja
z grzybkow mam prawie same podgrzybki. ciekawym smaku. ale zaniedlugo sezon
na zielonki - to dopiero bedzie danie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-17 09:53:25
Temat: Re: jajecznica na grzybach
Użytkownik "darkblue" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eej4rr$9hk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Chiii, po co proporcje? Na oko! Jak kto lubi. I w zależności od ilości
> osób.
> > Jedni wolą, żeby wśród jajek prześwitywały grzyby, a inni na odwrót. :D
> > I - jak dla mnie - najlepsze na masełku. Oczywiście ostrożnie, żeby nie
> > przypalić. Mniam.
>
> no 3 osoby, bedzie na oko :)
> ja wole to 2 poki sezon na grzybki.
> rowniez maselko rox. jajka na oleju maja zupelnie inny smak jak dla mnie i
> inaczej sie dopiekaja
> z grzybkow mam prawie same podgrzybki. ciekawym smaku. ale zaniedlugo
sezon
> na zielonki - to dopiero bedzie danie :)
_______________
Hehehe, jak wolisz to drugie, to już sobie sam odpowiedziałeś na zadane
pytanie. Po prostu niech jajeczko prześwituje ;)
SMACZNEGO!
A zielonek nie zbieram, bo nie znam :( Musiał by mi ktoś pokazać paluchem w
lesie: - O to jest właśnie zielonka!!! No to wtedy co innego ;)
Poza kaniami (też nie wszystkie jadalne, ponoć tylko te z ruchomym
pierścieniem) boję się blaszkowych. Niektóre są tak do siebie podobne.
Myślałam, że na pobliskiej łące rosną pieczarki i przyniosłam do domu, a po
konfrontacji z atlasem okazało się, że i owszem, pieczarki, ale nie z tych
jadalnych :( Łeee...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-17 10:36:35
Temat: Re: jajecznica na grzybachtak tez uczynilem. sniadanko wysmienite. na maselku wsio smazone. jakby ktos
potrzebowal rady to prosze o info :) podpowiem co zrobic zeby bylo de lux.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-18 13:11:15
Temat: Re: jajecznica na grzybach
> _______________
> Hehehe, jak wolisz to drugie, to już sobie sam odpowiedziałeś na zadane
> pytanie. Po prostu niech jajeczko prześwituje ;)
> SMACZNEGO!
> A zielonek nie zbieram, bo nie znam :( Musiał by mi ktoś pokazać paluchem
> w
> lesie: - O to jest właśnie zielonka!!! No to wtedy co innego ;)
> Poza kaniami (też nie wszystkie jadalne, ponoć tylko te z ruchomym
> pierścieniem) boję się blaszkowych. Niektóre są tak do siebie podobne.
> Myślałam, że na pobliskiej łące rosną pieczarki i przyniosłam do domu, a
> po
> konfrontacji z atlasem okazało się, że i owszem, pieczarki, ale nie z tych
> jadalnych :( Łeee...
>
Wszystkie pieczarki są jadalne, podobnie zresztą jak wszystkie kanie. Poza
tym tak naprawdę trujący (tak na śmierć) to jest w zasadzie tylko jeden
gatunek - muchomor sromotnikowy i warto właśnie go nauczyć się rozpoznawać.
No i oczywiście jednak nie zjadać grzybów nieznanych, bo mogą zatruć
(nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka, omamy), albo są po prostu
niesmaczne.
Pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |