Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-06-26 02:49:07

Temat: Re: jak
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> koleszka napisał(a):
> > On 26 Cze, 01:10, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > > Więc widzisz ludzie z bogatych domów nie mają miłości...często, a
> > > ludzie z biednych dóbr często. Tak więc trzeba umieć zachować
> > > równowagę.
> >
> > Bingo!
> >
> > Nawiązując również do tego czego nie zacytowałem, a co napisałeś
> > wcześniej - znasz może jakiś sposób na zachowanie tejże równowagi?
> >
> > Widzisz, często lepszy komputer czy nowszy samochód stają się zwykłą
> > życiową koniecznością. Samochód dlatego, że koszty utrzymania
> > zaczynają być zbyt wysokie z powodu dużej awaryjności pojazdu,
> > natomiast nie wszędzie da się dojść pieszo a komunikacja miejsko-
> > pozamiejska działa tak sobie. Komputer z kolei bo gry pożyczone od
> > kolegi są już zbyt zaawansowane technologicznie i ten stary sprzęt
> > zwyczajnie nie daje rady.
> >
> > Owszem, są ludzie którzy na obiad zjedzą suchą pyrę i są przy tym
> > roześmiani od ucha do ucha. Czy o to jednak w życiu chodzi? Czy o to,
> > aby suche pyry jeść z głupawym uśmieszkiem na twarzy?
> >
> > A gdybyś tak miał córkę, ona już by studiowała i musiała godzinami
> > dojeżdżać autobusami oraz pociągami na uczelnię, z przesiadkami, gdy
> > tymczasem samochodem pokonałaby tę odległość w niecałą godzinkę - to
> > co wtedy? Czy ona byłaby szczęśliwa z powodu takiej sytuacji? Czy Ty
> > jako ojciec byłbyś z siebie zadowolony i cieszyłoby Cię, że ona trzy
> > godziny jedzie w jedną stronę, zamiast godzinkę wygodnie w swoim
> > aucie, które kochający tata jej kupił - dla jej wygody i czasu
> > zaoszczędzonego?
> >
> > Nie można tego tak jednostronnie rozsądzać, to wszystko nie jest
> > niestety takie proste...
> >
> > k.
>
> No to wybierasz co stanowi większą wartość, czyli odmawiasz sobie dvd
> by godzinę przez cały miesiąc pobyć dłużej z córką, np moja
> psychiatryca, ordynatorka kupę kasy zarabiała, a przyjeżdzała na
> oddział autobusem i spowrotem też, bo auto alienuje, a teraz w tak
> zatłoczonych miastach tramwajem, busem ,prawie tak samo dojeżdzała.
> Więc kasa za paliwo, naprawy, ubezpieczenia jej odpadały i zawsze ma
> kontakt z ludzmi.

Bo się jej pytaliśmy i miała auto, ale pomyśl, przez pięć lat jeździsz
praca ,dom. Tak naprawdę ludzie mur mentalny, mały światek budują tymi
samochodami i ścigają się o jeszcze lepsze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-06-26 20:33:26

Temat: Re: jak
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Cze, 04:49, glob <r...@g...com> wrote:
>
> ale pomyśl, przez pięć lat jeździsz
> praca ,dom. Tak naprawdę ludzie mur mentalny, mały światek budują tymi
> samochodami i ścigają się o jeszcze lepsze.

Fakt, że w takim większym mieście można tylko pipcia dostać od
ciągłego stania w korkach. Na przystankach tramwajowych ściśle
określone godziny odjazdów tramwajów w określonych kierunkach, czasy
przejazdów pomiędzy przystankami, tu pięć minut, tam dziesięć, a
tymczasem samochodem w korku pół godziny, hehe. Generalnie jednak auto
ułatwia życie i jest potrzebne, zwłaszcza w mniejszych
miejscowościach. Nie mówiąc już o wygodzie jaką zapewnia w postaci na
przykład możliwości wrzucenie do bagażnika pakunków z zakupami,
kurtki, swetra na chłodniejszy dzień, itp. Każdemu wedle potrzeb i
przekonań. ;)

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-06-26 21:00:39

Temat: Re: jak
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



koleszka napisał(a):
> On 26 Cze, 04:49, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > ale pomyśl, przez pięć lat jeździsz
> > praca ,dom. Tak naprawdę ludzie mur mentalny, mały światek budują tymi
> > samochodami i ścigają się o jeszcze lepsze.
>
> Fakt, że w takim większym mieście można tylko pipcia dostać od
> ciągłego stania w korkach. Na przystankach tramwajowych ściśle
> określone godziny odjazdów tramwajów w określonych kierunkach, czasy
> przejazdów pomiędzy przystankami, tu pięć minut, tam dziesięć, a
> tymczasem samochodem w korku pół godziny, hehe. Generalnie jednak auto
> ułatwia życie i jest potrzebne, zwłaszcza w mniejszych
> miejscowościach. Nie mówiąc już o wygodzie jaką zapewnia w postaci na
> przykład możliwości wrzucenie do bagażnika pakunków z zakupami,
> kurtki, swetra na chłodniejszy dzień, itp. Każdemu wedle potrzeb i
> przekonań. ;)
>
> k.
Przecież do kiosku po gazetę nie musisz wsiadać w samochód, a tak
prawie wszyscy robią, ja też nie musisz jeździć do pracy samochodem, a
po zakupy tak. Widzę, że ty jesteś typem ganiającego konsumenta o
coraz więcej, szybciej, prędzej, kosztem zatrzymania się na chwilę,
poświęcenia czegoś aby pobyć bliżej. Moim zdaniem takie osoby nie
żyją, tylko są poganiane, a życie w tej pogoni i to co jest ważne im
ucieka. Książek też nie czytasz co, tylko przeglądasz, szukasz
ułatwień?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-06-26 21:21:20

Temat: Re: jak
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Cze, 23:00, glob <r...@g...com> wrote:
>
> Przecież do kiosku po gazetę nie musisz wsiadać w samochód, a tak
> prawie wszyscy robią, ja też nie musisz jeździć do pracy samochodem, a
> po zakupy tak. Widzę, że ty jesteś typem ganiającego konsumenta o
> coraz więcej, szybciej, prędzej, kosztem zatrzymania się na chwilę,
> poświęcenia czegoś aby pobyć bliżej. Moim zdaniem takie osoby nie
> żyją, tylko są poganiane, a życie w tej pogoni i to co jest ważne im
> ucieka. Książek też nie czytasz co, tylko przeglądasz, szukasz
> ułatwień?

Odpowiem Ci pytaniem na pytanie - mieszkasz w małym mieście czy w
dużym?

Nie można porównywać sytuacji osoby mieszkającej w takim na przykład
Poznaniu czy Wrocławiu z sytuacją osoby mieszkającej w jakiejś małej
pipidówie, gdzie do pracy dojeżdża z dziesięć czy dwadzieścia
kilometrów poprzez jakieś lasy albo wiochy. Teoretycznie można też
rowerem...

Co do zakupów, to wyobraź sobie wieźć na rowerze takie siaty, które
ledwie możesz dźwignąć - bo kupiłeś jakiś chleb, coś do chleba, soki,
napoje, a i jeszcze z kilo mąki albo cukru. No i dźwigaj to sobie
dziesięć kilosów. ;-))

A książki czytam, nawet chętnie gdy mam na to czas.

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-06-26 21:33:02

Temat: Re: jak
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



koleszka napisał(a):
> On 26 Cze, 23:00, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > Przecież do kiosku po gazetę nie musisz wsiadać w samochód, a tak
> > prawie wszyscy robią, ja też nie musisz jeździć do pracy samochodem, a
> > po zakupy tak. Widzę, że ty jesteś typem ganiającego konsumenta o
> > coraz więcej, szybciej, prędzej, kosztem zatrzymania się na chwilę,
> > poświęcenia czegoś aby pobyć bliżej. Moim zdaniem takie osoby nie
> > żyją, tylko są poganiane, a życie w tej pogoni i to co jest ważne im
> > ucieka. Książek też nie czytasz co, tylko przeglądasz, szukasz
> > ułatwień?
>
> Odpowiem Ci pytaniem na pytanie - mieszkasz w małym mieście czy w
> dużym?
>
> Nie można porównywać sytuacji osoby mieszkającej w takim na przykład
> Poznaniu czy Wrocławiu z sytuacją osoby mieszkającej w jakiejś małej
> pipidówie, gdzie do pracy dojeżdża z dziesięć czy dwadzieścia
> kilometrów poprzez jakieś lasy albo wiochy. Teoretycznie można też
> rowerem...
>
> Co do zakupów, to wyobraź sobie wieźć na rowerze takie siaty, które
> ledwie możesz dźwignąć - bo kupiłeś jakiś chleb, coś do chleba, soki,
> napoje, a i jeszcze z kilo mąki albo cukru. No i dźwigaj to sobie
> dziesięć kilosów. ;-))
>
> A książki czytam, nawet chętnie gdy mam na to czas.
>
> k.
Wziąłem pod uwagę, ale to nie tyczy miasta czy podmiejskich osiedli,
bo tu chodzi o sytułację, czyli w mieście i na wsi w innych warunkach
trzeba wybierać coś co posuje z warunkami, tylko że ty tylko piszesz,
zakupy, samochody, szybciej, nic się nie zmieni, bo tak ganiasz, że
interesują cię w tej gonitwie dobra a nie osoby. Ostatnio był temat,
gdzie naukowcy zbadali grupę ludzi i stwiedzili, że seks trwa pięć
minut, więc uznali za normę coś co już większość ludzi robi przez
pogoń szczurów, czyli szybki seks jest już normalny. Kurde jabłka
dłużej się kupuje niż uprawia relacje z drugą osobą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-06-26 21:34:40

Temat: Re: jak
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Cze, 23:00, glob <r...@g...com> wrote:
>
> Przecież do kiosku po gazetę nie musisz wsiadać w samochód, a tak
> prawie wszyscy robią, ja też nie musisz jeździć do pracy samochodem, a
> po zakupy tak.

A tak na marginesie, słyszałem o takim gościu co to z okna w domu
kiosk widział, a po gazetę jeżdził do niego samochodem. To było jednak
w czasach ileś tam lat temu, gdy posiadanie samochodu stanowiło wielki
luksus. To był jakiś tam pan dyrektor i miał jak na tamte czasy
wypasionego mercedesa. Najlepsze jest to, że więcej czasu zajmowało mu
wyprowadzenie tego mercedesa z garażu i wstawienie go tam z powrotem,
niż gdyby przeszedł się po tą gazetę pieszo. :))))))))

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-06-26 21:37:09

Temat: Re: jak
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Cze, 23:33, glob <r...@g...com> wrote:

> Ostatnio był temat,
> gdzie naukowcy zbadali grupę ludzi i stwiedzili, że seks trwa pięć
> minut, więc uznali za normę coś co już większość ludzi robi przez
> pogoń szczurów, czyli szybki seks jest już normalny. Kurde jabłka
> dłużej się kupuje niż uprawia relacje z drugą osobą.

Hah, toż sama gra wstępna trwa zdecydowanie dłużej, heheheh.

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-06-26 21:49:24

Temat: Re: jak
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



koleszka napisał(a):
> On 26 Cze, 23:33, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > Ostatnio był temat,
> > gdzie naukowcy zbadali grupę ludzi i stwiedzili, że seks trwa pięć
> > minut, więc uznali za normę coś co już większość ludzi robi przez
> > pogoń szczurów, czyli szybki seks jest już normalny. Kurde jabłka
> > dłużej się kupuje niż uprawia relacje z drugą osobą.
>
> Hah, toż sama gra wstępna trwa zdecydowanie dłużej, heheheh.
>
> k.
Teraz tak jest, że ludzie po głupią gazetę jeżdzą do kiosku
samochodami, tak nawykli do swojego małego światka, już mamy jadalnie
w samochodzie, ludzi przeżywający lęki przed wysiadką z samochodu,
wszyscy tak ganiają, że już mieszkają w samochodach, bo się nie opłaca
tracić czasu, wszyscy gonią. A że naukowcy mają to do siebie, że
odkrywają tylko to co mają, nie widząc jak ludzie co chwila wpływają
na zmiany świata, to już pięć minut stało się normą,dłużej to już
przeszkadza. Nasze relacje stają się przelotne, tak jak kelner jest
osobą odgrywającą nasze potrzeby obsługi, to teraz najbliższych
zaczynamy traktować przelotnie jak kelnerów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-06-26 22:10:05

Temat: Re: jak
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> koleszka napisał(a):
> > On 26 Cze, 23:33, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > > Ostatnio był temat,
> > > gdzie naukowcy zbadali grupę ludzi i stwiedzili, że seks trwa pięć
> > > minut, więc uznali za normę coś co już większość ludzi robi przez
> > > pogoń szczurów, czyli szybki seks jest już normalny. Kurde jabłka
> > > dłużej się kupuje niż uprawia relacje z drugą osobą.
> >
> > Hah, toż sama gra wstępna trwa zdecydowanie dłużej, heheheh.
> >
> > k.
> Teraz tak jest, że ludzie po głupią gazetę jeżdzą do kiosku
> samochodami, tak nawykli do swojego małego światka, już mamy jadalnie
> w samochodzie, ludzi przeżywający lęki przed wysiadką z samochodu,
> wszyscy tak ganiają, że już mieszkają w samochodach, bo się nie opłaca
> tracić czasu, wszyscy gonią. A że naukowcy mają to do siebie, że
> odkrywają tylko to co mają, nie widząc jak ludzie co chwila wpływają
> na zmiany świata, to już pięć minut stało się normą,dłużej to już
> przeszkadza. Nasze relacje stają się przelotne, tak jak kelner jest
> osobą odgrywającą nasze potrzeby obsługi, to teraz najbliższych
> zaczynamy traktować przelotnie jak kelnerów.

Teraz relacja z najbliższym zaczyna wyglądać tak, że jak jedziesz do
Mcdonalda i wychodzi panienka z pytaniem ...czy hot dog z frytkami,
czy bez frytek?. Tak teraz relacja miłosna z najbiższą wygląda tak, że
podjeżdzasz pod Mcdonalda wychodzi twoja żona i pyta się ...od przodu,
czy od tyły, skonsumujesz, jedziesz dalej po zarobek na nowe dvd. No,
moim zdaniem rezygnacja z dvd zatrzyma dłużej przy żonie, jakbyś
przejżał chałupę to byś spoglądając na te wszystkie zbędne graty
pomyślał,..... co mi wmówiło, że te graty są mi potrzebne, a te graty,
to każda godzina stracona z drugim człowiekiem.....Precz z dvd.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-06-26 22:23:53

Temat: Re: jak
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Cze, 00:10, glob <r...@g...com> wrote:
>
> Teraz relacja z najbliższym zaczyna wyglądać tak, że jak jedziesz do
> Mcdonalda i wychodzi panienka z pytaniem ...czy hot dog z frytkami,
> czy bez frytek?. Tak teraz relacja miłosna z najbiższą wygląda tak, że
> podjeżdzasz pod Mcdonalda wychodzi twoja żona i pyta się ...od przodu,
> czy od tyły, skonsumujesz, jedziesz dalej po zarobek na nowe dvd. No,
> moim zdaniem rezygnacja z dvd zatrzyma dłużej przy żonie, jakbyś
> przejżał chałupę to byś spoglądając na te wszystkie zbędne graty
> pomyślał,..... co mi wmówiło, że te graty są mi potrzebne, a te graty,
> to każda godzina stracona z drugim człowiekiem.....Precz z dvd.

Coś jest w tym co piszesz. Najpierw się kupuje graty, potem wynosi do
piwnicy, garażu a następnie zastanawia się skąd wziąć miejsce na
następne. Aż w końcu człowiek dochodzi do dziwnego, jakże odkrywczego
przekonania, że przecież te wszystkie wyniesione graty nie były mu tak
naprawdę do niczego potrzebne, a tylko miejsce zajmują. Wyrzucić też
jednak szkoda, bo przecież tyle to wszystko kosztowało.

Zastanawiam się czasem, jak żyli ludzie kiedyś - sto, dwieście lat
temu, gdy nie mieli tego wszystkiego co mamy dziś. Czy im wtedy
rzeczywiście było lepiej, albo łatwiej żyć? Czy zachodziły pomiędzy
nimi lepsze albo bliższe relacje, aniżeli zachodzą obecnie pomiędzy
ludźmi?

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rotary
Co tam panie w Afganistanie
NIKT NIE JEST...
MOJEJ - NIE MOJEJ
Demokracja po polsku?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »