| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-05-14 12:34:51
Temat: jak pomóc azalii?Azalie japońskie szczęśliwie przetrwały zimę, teraz nawet zakwitły, ale
mają beznadziejnie brzydkie liście :-(. Na górze są w miarę ładne i
zielone, ale od dołu łodygi i liście są brunatno-czarne, liści mało. Co
może być tym roślinom? Dwie z tej samej strony domu zachowują się
podobnie, jedna z drugiej strony, mniej nasłonecznionej, wygląda trochę
lepiej. Czy to kwestia zbytniego nasłonecznienia, wysuszenia, czy może
czegoś im brakuje?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-05-14 19:14:07
Temat: Re: jak pomóc azalii?Dnia Wed, 14 May 2008 14:34:51 +0200, medea napisał(a):
> Azalie japońskie szczęśliwie przetrwały zimę, teraz nawet zakwitły, ale
> mają beznadziejnie brzydkie liście :-(. Na górze są w miarę ładne i
> zielone, ale od dołu łodygi i liście są brunatno-czarne, liści mało. Co
> może być tym roślinom? Dwie z tej samej strony domu zachowują się
> podobnie, jedna z drugiej strony, mniej nasłonecznionej, wygląda trochę
> lepiej. Czy to kwestia zbytniego nasłonecznienia, wysuszenia, czy może
> czegoś im brakuje?
>
Nic im nie jest, to normalne:)
Mam taką azalię od samego początku ogrodu i co rok jest tak samo, nie amrtw
się po kwitnieniu wypuści więcej nowych liści.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://www.mmm.home.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-05-14 20:06:16
Temat: Re: jak pomóc azalii?Marta Góra pisze:
> Dnia Wed, 14 May 2008 14:34:51 +0200, medea napisał(a):
>
>> Azalie japońskie szczęśliwie przetrwały zimę, teraz nawet zakwitły, ale
>> mają beznadziejnie brzydkie liście :-(. Na górze są w miarę ładne i
>> zielone, ale od dołu łodygi i liście są brunatno-czarne, liści mało. Co
>> może być tym roślinom? Dwie z tej samej strony domu zachowują się
>> podobnie, jedna z drugiej strony, mniej nasłonecznionej, wygląda trochę
>> lepiej. Czy to kwestia zbytniego nasłonecznienia, wysuszenia, czy może
>> czegoś im brakuje?
>>
>
> Nic im nie jest, to normalne:)
> Mam taką azalię od samego początku ogrodu i co rok jest tak samo, nie amrtw
> się po kwitnieniu wypuści więcej nowych liści.
Ph?
;-)
--
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-05-14 20:23:51
Temat: Re: jak pomóc azalii?Dnia Wed, 14 May 2008 22:06:16 +0200, JerzyN napisał(a):
> Marta Góra pisze:
>> Dnia Wed, 14 May 2008 14:34:51 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Azalie japońskie szczęśliwie przetrwały zimę, teraz nawet zakwitły, ale
>>> mają beznadziejnie brzydkie liście :-(. Na górze są w miarę ładne i
>>> zielone, ale od dołu łodygi i liście są brunatno-czarne, liści mało. Co
>>> może być tym roślinom? Dwie z tej samej strony domu zachowują się
>>> podobnie, jedna z drugiej strony, mniej nasłonecznionej, wygląda trochę
>>> lepiej. Czy to kwestia zbytniego nasłonecznienia, wysuszenia, czy może
>>> czegoś im brakuje?
>>>
>>
>> Nic im nie jest, to normalne:)
>> Mam taką azalię od samego początku ogrodu i co rok jest tak samo, nie amrtw
>> się po kwitnieniu wypuści więcej nowych liści.
>
> Ph?
> ;-)
Nie mam miernika, jak sobie przypomnę to podsypuję ją nawozem do hortensji
i kwaśnym torfem. Po dwóch ostatnich zimach zachowuje się jak zimozielone
krzewy ale mądrzyć się nie będę, obserwacje są za krótkie a po sieci
szukać mi się nie chce. Nie przepadam za nią, dekoracyjność mała, jak już
zakwitnie i nie przemarznie to kwiaty widać z każdego kąta ogrodu (mam
oczoje... znaczy czerwoną). Przy mroźniejszych a śnieżnych zimach część
pędów przemrzała, wiosną lisci praktycznie nie było. Miałam jeszcze jedną,
ale padła po pierwszej zimie. Taka choćby dicentra exima jest dla mnie
stokroć ciekawsza:)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://www.mmm.home.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-05-14 20:35:35
Temat: Re: jak pomóc azalii?JerzyN pisze:
> Ph?
> ;-)
Ja moim dodawałam substrala do hortensji i azalii. Hortensja ma się
świetnie, tylko niestety muszę ją ciągle podlewać, bo miejsce ma nie za
dobre dla niej - mocno słoneczne i, jak tylko ją przygrzeje, to
przywiędnie, ale się odradza po podlaniu :-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |