| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-07 13:31:02
Temat: Re: jak przezyc katar...Joanna Pawlus <a...@...stopce> napisał(a):
> Od trzech dni mnie męczy wstrętne katarzysko. Leczenie leczeniem, ale
> ogromnie przydatne okazały się drobne wskazówki, które sobie wyguglałam w
> archiwum grupy.
> 1. chusteczki Velvet o zapachu truskawkowym. Normalnie, aż się miło w nie
> smarka :) Wszystkie chusteczki zapachowe, które do tej pory wąchałam po
> prostu śmierdziały jakąś chemią, a te pachną bosko.
ja najbardziej lubię chusteczki w takim opakowaniu w kolorowe kwiatuszki,
Soft&Easy - są to wg mnie najbardziej miękkie i delikatne chusteczki na
rynku, a przy tym niedrogie. nie wiem, czemu np. Velvet nie zrobi tak
miękkich. wszystkie inne są wyczuwalnie twardsze, wiem, co mówię, bo miałam
większość dostępnych na rynku. przy katarze chronicznym b. ważna jest
delikatność chusteczek, żeby człowiek nie chodził przez 365 dni z obdartą na
nosie skórą ;) może jak ktoś ma katar 7-dniowy, to chusteczki nie robią
różnicy ;)
> 4. eteryczny olejek pichtowy. Po nasączeniu wacika do uszu i
> 'wypędzlowaniu' nim nosa od środka w końcu mogę oddychać przez ten
> nieszczęsny nos
popieram, mi również pomaga olejek pichtowy.
> 5. na bolące gardło polecam dwa 'leki' bez recepty - płukanie płynem 'Tantum
> verde' i ssanie Strapsils (smak miodowo cytrynowy, jedyny który IMHO jest
> smaczny, bo taki np. neoangin jest dla mnie obrzydliwy)
a ja polecam spray Tymsal z szałwią i tymiankiem oraz tabletki Orofar albo
płukanie gardła czymś przeciwzapalnym (jak w/w zioła, rumianek itp.).
do tego na katar również polecam tabletki Contac (na receptę, ok. 10 zł) i
Disophrol (bez recepty, ok. 20 zł), dla mnie najskuteczniejsze.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-07 18:01:57
Temat: Re: jak przezyc katar...Użytkownik "Kamila" <l...@u...pl> napisał w wiadomości
news:d0fs2a$ato$1@news.onet.pl...
> A ja jak mam katar to używam papieru toaletowego... Jest mięciutki i
> przyjemny, mniej podrażania niż chusteczki.
ja dodam, ze bardziej ekonomiczny jest niz chusteczki w te "mokre" dni:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 18:17:45
Temat: Re: jak przezyc katar...
Użytkownik "Ada" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q3LWd.107130$2e4.35146@news.chello.at...
> Oj nie - na pewno nie likwiduje. Tzn zalezy od punktu widzenia. Na pewno
nie
> leczy. Ona po prostu obkurcza naczynia krwionosne - i stad moze te
> ewentualne negatywne skutki uboczne. No wiec obkurczajac naczynia
zatrzymuje
> wydzielanie calej tej wydzieliny;) Kataru nie leczy, powstrzymuje
> towarzyszace mu dolegliwosci. To tez nie jest za dobre. To, ze nam leci z
> nosa, to naturalna reakcja organizmu i sposob wydalenia "zarazkow". Tak,
jak
> kichanie. Leki przynosza niezaprzeczalna ulge, ale nie jestem pewna, czy
na
> dluzsza mete to dobre rozwiazanie. Z reszta na nich jest napisane, ze nie
> mozna dlugo uzywac.
ja zwykle biore 1 tabletke dziennie gdzies 3-go dnia kataru, jak juz jestem
zmeczona tym katarem. czyli 1-3 x w roku przez ok. 3 dni - to duzo?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 20:26:00
Temat: Re: jak przezyc katar...
> ja zwykle biore 1 tabletke dziennie gdzies 3-go dnia kataru, jak juz
jestem
> zmeczona tym katarem. czyli 1-3 x w roku przez ok. 3 dni - to duzo?
>
Moim skromnym zdaniem to nie duzo.
Ja tez je biore. Staram sie ograniczac chociaz najchetniej stosowalalbym non
stop bo dzialaja swietnie:)
Ada
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 21:31:21
Temat: Re: jak przezyc katar...
> a odnośnie działania
> pseudoefedryny - to chyba tak samo działają krople na katar - obkurczają
> naczynia krwionośne. więc wychodzi na to, że pseudoefedryna doustnie wcale
> nie gorsza niż krople do nosa.
Jesli skupimy sie na przeciwwskazaniach (a glownie o to mi chodzilo), to
chyba jednak jest roznica. Krople maja bardziej miejscowe dzialanie. Za to
jak polkniemy pastylke to nie zadziala tylko na nos, ale w jakims stopniu na
caly organizm.
> najczęściej właśnie na kroplach jest ostrzeżenie, żeby nie stosować dłużej
> niż 3-5 dni, no i od kropli do nosa można się uzależnić. a tabletki na
katar
> stosowałam różne i jakoś się nie uzależniłam ;)
Nie chodzilo mi o uzaleznienie, tylko negatywny wplyw na serce.
Jesli bedziemy sie trzymali zalecen z ulotki i nie bedziemy przekraczac
dawek (pseudoefedryne zwieraja tez inne, wymienione przeze mnie leki), to
teoretycznie nic zlego nie powinno sie stac.
Wiem jednak, ze zdania lekarzy na temat tego skladnika sa podzielone.
Chce zaznaczyc, ze co prawda studiuje na akademii medycznej, ale z tytulem
lekarza nie mam nic wspolnego. Wiedza, jaka posiadam na ten temat, jest
wylacznie wynikiem moich zainteresowan. A co za tym idzie moge sie mylic.
Nie wyciagam jednak wnioskow z rekawa, tylko z tego, co przeczytalam i
uslyszalam.
Pozdrawiam, Ada.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |