| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-01 00:35:21
Temat: Re: jak radzic sobie?> chyba jednak nie zrozumiałeś - gdyby mi puściły nerwy, chlapnął bym ci
> niezłą wiązanką, zgaza się ty z całą pewnością nie możesz się odnieść do
> żadnej linijki.
>
> WYjaśniam słowo AMOK, którego użyłeś:
> AMOK - wg enc.wiem - psych. chorobliwy stan agresji, w której osoba dąży
do
> morderstwa.
Jestes zalosny! Dla ciebie rozrywka, derdasowi moglos tylko zaszkodzic,
a co do uwag oscara to brak slow. Bardziej od szkoly asertywnosci przyda Ci
sie dobry specjalista.
pozdrawiam mimo wszystko
czesto czytajacy grupe .:Squall:.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-01 13:29:12
Temat: Re: jak radzic sobie?
Użytkownik "samuraj" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bqe2a0$pmi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jestes zalosny! Dla ciebie rozrywka, derdasowi moglos tylko
zaszkodzic,
> a co do uwag oscara to brak slow. Bardziej od szkoly asertywnosci przyda
Ci
> sie dobry specjalista.
kolejny rozumujący po swojemu. Poszukuję specjalisty hydraulika. Dobrze
zapłacę.
Ps. Ciekawe jaka miarą autor mierzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 21:15:07
Temat: Re: jak radzic sobie?
Użytkownik "- . j a c e k b. -" <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl>
napisał w wiadomości news:bqce4c$knk$2@atlantis.news.tpi.pl...
> chyba jednak nie zrozumiałeś - gdyby mi puściły nerwy, chlapnął bym
ci
> niezłą wiązanką,
ooooo, alez ty kozak jestes niesamowity.....
> zgaza się ty z całą pewnością nie możesz się odnieść do
> żadnej linijki.
juz pisalem - nie ma do czego sie odnosic ...niestety...
oscar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |