| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-15 17:33:51
Temat: Re: jak sie robi blok?
Uzytkownik "Barbara" <b...@i...com.pl> napisal w wiadomosci
news:031f01c39340$2881efa0
> Mlodziezy, mlodziezy.. :-)
Ech, Czapla, Czapla :-( Jestes niepoprawnie egzaltowana.
> Blok byl kiedys wytwarzany przez zaklady cukiernicze.
> Nie byl zadnym zastepnikiem czekolady, bo istnial niezaleznie.
> Domowe wyroby zaczely byc robione wowczas, gdy w ogole wszelakie slodycze
> zniknely z polek sklepowych.
Nic nie ZACZELY zaczely, tylko z braku lak, to i kit jest dobry!
martusia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-16 06:07:42
Temat: Re: jak sie robi blok?"Yenefer" <y...@N...wp.pl> wrote
> Wiem o czym mówisz. Pare albo nawet parenascie lat temu mozna bylo kupic w
> sklepach blok. Byl strasznie twardy, kruchutki i pyszny, z kawalkami
> wafelkow lub orzechami.
No dokladnie. Wydaje mi sie, ze ta twardosc i kruchosc pochodzila od tego,
ze to bardzo
mocno prasowali jakas prasa, zbijali po prostu w blok:) Dobrze kombinuje?
No i wlasnie ja tez tego szukam i nici:( Jest tylko chalwowy i koniec.
ech...
Jak jest popyt to i podaz powinna byc:) Poki co przeynajmniej jest nas dwoch
;)
Moze troche maly popyt:)
> Warszawie w Hali Marymonckiej na stoisku ze slodyczami :)
No niestety z Gliwic do Wawy mam za daleko:(
> Pozdrawiam i ciesze sie ze nie tylko za mna chodza takie przysmaki sprzed
lat :)
Nio, nie wszystko co stare jest be:) Byly dobre rzeczy z tego okresu :)
> BTW Pamietasz moze takie cukierki w czekoladzie z masa z kruszonymi
waflami
> w kolorze bialo bezowym bardzo krucha, podobna konsystencja do bloku, z
> przewazajacym aromatem migdalowym?
Do tego opisu niestety nic nie umiem dopasowac. Ale jak byly migdaly to
musialo byc super:)
A pamietacie male zielone groszki o smaku jablkowym? O ile sie nie myle, to
byly kawalki
suszonych jablek w jakiejs polewie, takie malutkie w przezroczystym
opakowaniu zgrzewanym.
Pozdrawiam,
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 06:54:11
Temat: Re: jak sie robi blok?> Jak jest popyt to i podaz powinna byc:) Poki co przeynajmniej jest nas
dwoch
> ;)
> Moze troche maly popyt:)
No wlasnie nie wiem dlaczego zaniechali produkcji. Z tego co pamietam to
nawet wtedy co on byl w Hali to i tak bardzo szybko znikal. Mysle ze nie
tylko my dwoje chetnie zjedlibysmy jeszcze choc kawalek tego bloku :) Nie
musi to nawet wynikac z tego ze on jest pyszny lecz z tego ze kazdy chcialby
sprawdzic czy to co w erze czekoladopodobnej bylo tak smaczne, smakuje
rowniez teraz w erze wyrobow znacznie szlachetniejszych :) I po prostu
powrocic do wspomnien...
Moze mi sie uda jakos podjechac do Wawy i sprawdzic czy ten blok moze
jeszcze tam jest. Jesli bede miala szczescie to od razu sprawdze producenta
i dam znac... Moze bedzie gdzies niedaleko Gliwic :)
Pzdr i jak tylko gdzies go zobacze to napisze :)))
Yenefer (wielbicielka twardego jak kamien sklepowego bloku sprzed lat....)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 07:22:13
Temat: Re: jak sie robi blok?"Yenefer" <y...@N...wp.pl> wrote
> Moze mi sie uda jakos podjechac do Wawy i sprawdzic czy ten blok moze
> jeszcze tam jest. Jesli bede miala szczescie to od razu sprawdze
producenta
> i dam znac... Moze bedzie gdzies niedaleko Gliwic :)
Bede bardzo bardzo wdzieczny :)
Pozdrawiam serdecznie,
zagrypiony Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 10:32:20
Temat: Re: jak sie robi blok? Przyznam ze rowniez szukalam takiego sklepowego bloku, pare lat temu
> jak juz nigdzie w sklepach go nie bylo. i udalo mi sie go znalezc w
> Warszawie w Hali Marymonckiej na stoisku ze slodyczami :) Super byl.... Co
> tydzien tam po niego jezdzilam :) Ale teraz nie mieszkam juz w Warszawie i
> jakos tam nie zagladam. Nie wiem czy jeszcze jest czy nie.... Ale jak mi
> teraz przypomniales to nie wiem czy nie pojade sprawdzic :))))
No więc
Ku mojej wielkiej radości
Znalazłam taki blok właśnie, taki twardy i jak kiedyś w Warszawie w sklepie
spożywczym przy ul. Ciołka.
10 dkg zapycha tak samo jak kiedyś! ;))
--
pzdr
K
sygnaturka strajkuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 11:27:00
Temat: Re: jak sie robi blok?"Kinga Macyszyn" <k...@g...pl> wrote
> Ku mojej wielkiej radości
> Znalazłam taki blok właśnie, taki twardy i jak kiedyś w Warszawie w
sklepie
> spożywczym przy ul. Ciołka.
> 10 dkg zapycha tak samo jak kiedyś! ;))
To ja poprosze o namiary, znaczy firma co to produkuje, siec sprzedazy,
cene...
cokolwiek mozesz:)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 11:38:07
Temat: Re: jak sie robi blok?
> To ja poprosze o namiary, znaczy firma co to produkuje, siec sprzedazy,
> cene...
> cokolwiek mozesz:)
>
Firmy nie pamiętam. Ale - jak nazwa wskazuje - to był blok. Taki w foliowym
papierku. Cena - 13 zł / kg. Numeru sklepu też nie pamiętam, ale: jak stoisz
na skrzyżowaniu Górczewskiej z Ciołka, z tyłu masz za sobą Górczewską, przed
sobą wzdłuż Ciołka i idziesz (tak patrząc, jak powiedziałam) to jest
pierwszy maly sklepik (taki pawilonik "po schodkach") - jakieś max 50 m.
A obiecuję, że najpóźniej do poniedziałku spytam o producenta :).
--
pzdr
K
sygnaturka strajkuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 12:01:18
Temat: Re: jak sie robi blok?> No więc
> Ku mojej wielkiej radości
Oj mojej rowniez :)) i sprzedawcy w tym sklepie pewnie tez bo pojade tam jak
najszybciej bede mogla... i cos czuje ze nie tylko ja :))))
> Znalazłam taki blok właśnie, taki twardy i jak kiedyś w Warszawie w
sklepie
> spożywczym przy ul. Ciołka.
Troche mam daleko ale czego sie nie robi z lakomstwa...
> 10 dkg zapycha tak samo jak kiedyś! ;))
Juz sie nie moge doczekac, taka mam na niego chrapke... Wielkie dzieki ze
nam o tym napisalas!!! Pozdrawiam
Yenefer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 12:12:14
Temat: Re: jak sie robi blok?"Kinga Macyszyn" <k...@g...pl> wrote
> Firmy nie pamiętam. Ale - jak nazwa wskazuje - to był blok. Taki w
foliowym
> papierku. Cena - 13 zł / kg. Numeru sklepu też nie pamiętam, ale: jak
stoisz
> na skrzyżowaniu Górczewskiej z Ciołka, z tyłu masz za sobą Górczewską,
przed
> sobą wzdłuż Ciołka i idziesz (tak patrząc, jak powiedziałam) to jest
> pierwszy maly sklepik (taki pawilonik "po schodkach") - jakieś max 50 m.
> A obiecuję, że najpóźniej do poniedziałku spytam o producenta :).
Kinga, chodiz o to, ze jestem z Gliwic i nie bardzo mam jak sie tam wybrac:)
Musialbym w okolicy popytac sie kto sprzedaje wyroby tego producenta.
Nie wiem w jakiej sieci sklepow szukac. Moze, spolem, moze wedel:)
I wlsanie o te informacje mi chodzi:)
Pozdrawiam,
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 12:18:57
Temat: Re: jak sie robi blok?
> Kinga, chodiz o to, ze jestem z Gliwic i nie bardzo mam jak sie tam
wybrac:)
> Musialbym w okolicy popytac sie kto sprzedaje wyroby tego producenta.
> Nie wiem w jakiej sieci sklepow szukac. Moze, spolem, moze wedel:)
> I wlsanie o te informacje mi chodzi:)
>
Mogę tylko spytać o producenta - bo sklep jest jak najbardziej prywatny.
Nic się nie martw, w najgorszym razie kupię taki "batonik" bloku i Ci wyślę
za pobraniem ;)).
W końcu to blok, więc się nie powinien w trakcie podróży rozlecieć, a przez
trzy dni się nie zepsuje ;))
--
pzdr
K
sygnaturka strajkuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |