Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-11-20 08:06:04

Temat: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

witam,
wiem ze temat byl w archiwum nie raz nie dwa i nie trzy, ale czytajac
archiwum przez godzine nie udalo mi sie jednoznacznie znalezc
odpowiedzi na pytanie - czy mleko ma byc gotowane w zamknietej puszce?
- z tego co widze duzo osob ma doswiadczenia z wybuchajaca puszka,
wiec wolal bym tego uniknac ;) jak mozna to ugotowac bez zadnego
ryzyka? :) zrobic mala dziurke w puszce i w takiej postaci gotowac? a
moze przelac do garnka i po prostu zagotowac?

dzieki za odpowiedzi,
pzdr
K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-11-20 08:40:41

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


<k...@o...pl> wrote in message
news:07735bde-4de9-4b40-832d-998ff1ff310a@c30g2000hs
a.googlegroups.com...
> witam,
> wiem ze temat byl w archiwum nie raz nie dwa i nie trzy, ale czytajac
> archiwum przez godzine nie udalo mi sie jednoznacznie znalezc
> odpowiedzi na pytanie - czy mleko ma byc gotowane w zamknietej puszce?
> - z tego co widze duzo osob ma doswiadczenia z wybuchajaca puszka,
> wiec wolal bym tego uniknac ;) jak mozna to ugotowac bez zadnego
> ryzyka? :) zrobic mala dziurke w puszce i w takiej postaci gotowac? a
> moze przelac do garnka i po prostu zagotowac?
>
> dzieki za odpowiedzi,
> pzdr
> K

Najlepiej kupić dwuścienny garnek do mleka z gwizdkiem - tam, pomiędzy
ścianki nalewa się wody, tyle, że konstrukcja jest do d... - ponieważ nie
można dolać wody. Z tego powodu najlepiej jest mieć garnek do gotowania w
kąpieli wodnej (do kaszy) lub zaimprowizować wkładając jeden w drugi - i
pilnując, aby się woda nie wygotowała. Mieszać i tak potrzeba - zwłaszcza
gdy ma się zrobić kajmak.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-11-20 09:24:06

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:07735bde-4de9-4b40-832d-998ff1ff310a@c30g2000hs
a.googlegroups.com...
> witam,
> wiem ze temat byl w archiwum nie raz nie dwa i nie trzy, ale czytajac
> archiwum przez godzine nie udalo mi sie jednoznacznie znalezc
> odpowiedzi na pytanie - czy mleko ma byc gotowane w zamknietej puszce?
> - z tego co widze duzo osob ma doswiadczenia z wybuchajaca puszka,
> wiec wolal bym tego uniknac ;) jak mozna to ugotowac bez zadnego
> ryzyka? :) zrobic mala dziurke w puszce i w takiej postaci gotowac? a
> moze przelac do garnka i po prostu zagotowac?
>
> dzieki za odpowiedzi,
> pzdr
> K
Och... przed pierwszym razem miałam duże wątpliwości i cykora. Ale jeśli
puszka jest cała zanurzona w wodzie to nie wybuchnie. Mniej więcej po ok 20
minutach gotowania mleko zaczyna się scinać więc ponieważ -nie jest juz
cieczą i nie jest wybuchowe to nie wybuchnie. Zresztą jak ktos ma
wątpliwosci to puszka po gotowaniu nie jest wybrzuszona i nie ma tam
specjalnie wysokiego ciśnienia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-11-20 09:27:40

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: Theli <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger pisze:

>> - z tego co widze duzo osob ma doswiadczenia z wybuchajaca puszka,
>> wiec wolal bym tego uniknac ;) jak mozna to ugotowac bez zadnego
>> ryzyka? :)
>
> Do garnka z puszką wlać dużo wody i w trakcie gotowania dolewać. Puszka
> musi być zanurzona w wodzie. Gotować na małym ogniu, żeby woda wolniej
> parowała. Podgrzewana puszka nie zanurzona w wodzie=wybuch.
>

I mala rada: co jakis czas puszke obracac. Inaczej to, co wystaje ponad
wode bedzie slabiej ugotowane (mleko bedzie bledsze i mniej geste).

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-11-20 09:29:17

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik k...@o...pl napisał:

> wiem ze temat byl w archiwum nie raz nie dwa i nie trzy, ale czytajac
> archiwum przez godzine nie udalo mi sie jednoznacznie znalezc
> odpowiedzi na pytanie - czy mleko ma byc gotowane w zamknietej puszce?

Tak.

> - z tego co widze duzo osob ma doswiadczenia z wybuchajaca puszka,
> wiec wolal bym tego uniknac ;) jak mozna to ugotowac bez zadnego
> ryzyka? :)

Do garnka z puszką wlać dużo wody i w trakcie gotowania dolewać. Puszka
musi być zanurzona w wodzie. Gotować na małym ogniu, żeby woda wolniej
parowała. Podgrzewana puszka nie zanurzona w wodzie=wybuch.

> zrobic mala dziurke w puszce i w takiej postaci gotowac?

Nie wiem, co to miałoby dać :O

> a moze przelac do garnka i po prostu zagotowac?

Zagotowanie nie wystarczy do zagęszczenia masy. Przy gotowaniu
w garnku trzeba ja nieustająco mieszać, żeby nie przywarła
do dna. Gotowanie mleka w zamkniętej puszce zanurzonej w wodzie
pozwala uniknąć niepotrzebnej pracy.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-11-20 11:22:17

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger napisał(a):
> Gotowanie mleka w zamkniętej puszce zanurzonej w wodzie
> pozwala uniknąć niepotrzebnej pracy.


Ktokolwiek przytomny (i zna podstawy fizyki), nie odważy się
ogrzewać(gotować!!!) cieczy w zamkniętym naczyniu.
To jest sprawa bezdyskusyjna.
Już dawno wymyślono zawór bezpieczeństwa - do zastosowań w
ciepłownictwie, szybkowarach itp. Nie wiem, czemu tak uparcie ludzie
szukają nowych okazji do narażania się na znane zagrożenia.
--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-11-20 11:30:10

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fhug76$f9a$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> Ktokolwiek przytomny (i zna podstawy fizyki), nie odważy się
> ogrzewać(gotować!!!) cieczy w zamkniętym naczyniu.
> To jest sprawa bezdyskusyjna.
> Już dawno wymyślono zawór bezpieczeństwa - do zastosowań w ciepłownictwie,
> szybkowarach itp. Nie wiem, czemu tak uparcie ludzie szukają nowych okazji
> do narażania się na znane zagrożenia.
> --
Dokładnie jest tak jak piszesz-
ale jak napisałam wyżej mleko się ścina przestaje być cieczą ...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-11-20 11:48:11

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"TMK" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:fhugp1$dlt$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fhug76$f9a$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Ktokolwiek przytomny (i zna podstawy fizyki), nie odważy się
> > ogrzewać(gotować!!!) cieczy w zamkniętym naczyniu.
> > To jest sprawa bezdyskusyjna.
> > Już dawno wymyślono zawór bezpieczeństwa - do zastosowań w
ciepłownictwie,
> > szybkowarach itp. Nie wiem, czemu tak uparcie ludzie szukają nowych
okazji
> > do narażania się na znane zagrożenia.
> > --
> Dokładnie jest tak jak piszesz-
> ale jak napisałam wyżej mleko się ścina przestaje być cieczą ...

Staje się zawiesiną. Efekty takie same.
Pewnie dla ciebie szkło to substancja stała?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-11-20 11:57:14

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

TMK napisał(a):

> Dokładnie jest tak jak piszesz-
> ale jak napisałam wyżej mleko się ścina przestaje być cieczą ...

Bardzo Cię proszę, nie załamuj mnie jeszcze bardziej, please, please...

Mleko, nawet skondensowane, zawiera ponad 80 procent wody - dokładnie
nie wiem, może więcej.
Nie sądzisz chyba, że przy gotowaniu w zamkniętym naczyniu woda ugotuje
się "na twardo" lub zniknie...
Zatem ta woda w puszce pozostaje i przy ogrzewaniu paruje, rozprężając
się - I O TO MI CHODZI!!!

Piszę w nadziei, że tego typu eksperymenty (z gotowaniem mleka w
zamkniętej puszce) staną się tylko kiepskim dowcipem.

--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-11-20 12:03:44

Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: richo nazca <n...@n...nospam.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka napisał(a):
> Nie wiem, czemu tak uparcie ludzie
> szukają nowych okazji do narażania się na znane zagrożenia.

Bo to fajne jest! ;)
Nie chodziłaś nigdy po górach np.?

--
richo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Konkursowo-Nietypowo na święta?
Menu na przyjęciu imieninowym u Dziadka - pomóżcie
zapraszam na forum
zapraszam na forum -chudnij z glowa
zaproszenie na forum-odchudzanie z glowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »