« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-19 13:54:26
Temat: jak to sie stwierdzawitam bardzo mnie interesuje jak mozna stwierdzic czy ktos jest juz
uzalezniony od alkocholu czym moze jeszcze nie a moze wogole nie ma z tym
problemu
pozdrawiam
Leon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-20 06:42:10
Temat: Re: jak to sie stwierdza
Użytkownik "Przemek Jaroszewski" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ac8ap4$leu$1@news.tpi.pl...
> witam bardzo mnie interesuje jak mozna stwierdzic czy ktos jest juz
> uzalezniony od alkocholu czym moze jeszcze nie a moze wogole nie ma z tym
> problemu
Zazwyczaj kiedy rodzą się takie pytania to znak, że już jest problem.
Ale najlepiej odpowiadają na takie pytania ludzie w poradniach odwykowych.
Konfrontują wtedy opowieść delikwenta z 8 osiowymi objawami choroby
alkoholowej i diagnoza gotowa.
Można się też wybrać na otwarty (czyli nie tylko dla alkoholików) mityng AA.
Posłuchać, poprzymierzać do siebie, ocenić.
--
Serdeczne pozdrowienia,
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-20 08:57:49
Temat: Re: jak to sie stwierdza
> witam bardzo mnie interesuje jak mozna stwierdzic czy ktos jest juz
> uzalezniony od alkocholu czym moze jeszcze nie a moze wogole nie ma z tym
> problemu
"uzaleznienie jest to utrata kontroli nad iloscia , miejscem i czasem picia
alkocholu"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-20 10:05:44
Temat: Re: jak to sie stwierdza
"Przemek Jaroszewski" <p...@w...pl> wrote in message
news:ac8ap4$leu$1@news.tpi.pl...
> witam bardzo mnie interesuje jak mozna stwierdzic czy ktos jest juz
> uzalezniony od alkocholu czym moze jeszcze nie a moze wogole nie ma z tym
> problemu
Moim zdaniem trafne jest udzielenie odpowiedzi na pytania uzywane
przez AA: http://www.anonimowi-alkoholicy.org.pl/aa4.htm
Wiecej, wydaje mi sie, ze podobne pytania mozna sobie postawic
w stosunku do kazdego nalogu: jesli on przeszkadza w zyciu
- to jest problem, jesli nie - nie jest nim.
Pozdrawiam,
kmix.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-21 08:06:29
Temat: Re: jak to sie stwierdzaPrzemku - Leonie
Kiedyś się zorientowałem, że na spotkaniu z kolegami bez alkoholu jest jakoś
tak drętwo. Czyli w określonej sytuacji potrzebowałem alkoholu -
uzależnienie psychiczne. A jak był alkohol, to było fajnie, a jak jest
fajnie, to spotykajmy się częściej. A jak się nie można spotkać, to ....
okazuje sie, że uzaleznienie jest tak silne, że pijesz bez okazji.
Ja doszedłem tylko do etapu sporadycznych imprez. Za dobrze mi było po
wypiciu, i dlatego przestraszyłem się, że to mnie wciągnie.
Moja rada - przestrasz się. Strach jest naturalną obroną organizmu przed
niebezpieczeństwem. Jak trzeba być odważny - to strach i tak mija sam. Ze
stachu możesz nie pójść na kolejną "dobrze zapowiadającą się" imprezę.
Odważny możesz być kiedy indziej. Dojrzałość polega też na tym, że znamy
swoje słabości i nie pchamy się sami na pokuszenie. Przecież prosimy o to
Boga, aby nas nie wodził na pokuszenie. To sami tam się mamy pchać?
Jak by żabę wrzucić do gorącej wody, to wyskoczy.
Jak by żabę wrzucić do zimnej wody, a potem powoli podgrzewać, to się żywcem
ugotuje, ale nie wyskoczy.
Marek D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-05-21 12:25:15
Temat: Re: jak to sie stwierdzaOn Mon, 20 May 2002 12:05:44 +0200, Krystian Ignasiak (kmi) wrote:
> Wiecej, wydaje mi sie, ze podobne pytania mozna sobie postawic
> w stosunku do kazdego nalogu: jesli on przeszkadza w zyciu
> - to jest problem, jesli nie - nie jest nim.
a jeśli staje się życiem? ;>
--
emes (na) hyperreal info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-05-21 21:32:13
Temat: Re: jak to sie stwierdza"Przemek Jaroszewski" <p...@w...pl> napisał
news:ac8ap4$leu$1@news.tpi.pl...
> witam bardzo mnie interesuje jak mozna stwierdzic czy ktos jest juz
> uzalezniony od alkocholu czym moze jeszcze nie a moze wogole nie ma z tym
> problemu
http://alkoholizm.69isp.pl/13.php3
> Leon
Pozdrawiam,
Moi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-05-22 19:23:34
Temat: Re: jak to sie stwierdza
>
> > Wiecej, wydaje mi sie, ze podobne pytania mozna sobie postawic
> > w stosunku do kazdego nalogu: jesli on przeszkadza w zyciu
> > - to jest problem, jesli nie - nie jest nim.
>
> a jeśli staje się życiem? ;>
>
... tu juz se musisz sam odpowiedziec... :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |