Strona główna Grupy pl.sci.medycyna jak to właściwie jest z antykoncepcją?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak to właściwie jest z antykoncepcją?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-12-04 17:30:47

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

pulsar wrote:


> On tego nie pojmie... Jednak sporo ludzi
> w naszym pięknym kraju jest zainfekowanych
> religią. To najgorsze co nam się mogło
> przydarzyć, a i rokowania w leczeniu tej
> zarazy są, jak widać, mizerne...
>

On nie pojmie, niemniej miło usłyszeć czasem głos rozsądku pośród wyzwisk
tłumu :)

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-12-04 18:41:19

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 04 Dec 2007 00:22:28 +0100, Atlantis wrote:

>> To nie jest do końca prawda. Wiele zależy od konkretnego preparatu,
>> tudzież od tego o jakim raku mówimy. Proponuje doczytać.
>
> Niemniej straszenie ludzi "rakotwórczością" tabletek antykoncepcyjnych
> jest stanowczą przesadą.

Owszem, tyle że Tomek nie wie o czym pisze - co akurat w jego przypadku
zdarza się dość często niestety.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-12-04 19:26:44

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

>
> Owszem, tyle że Tomek nie wie o czym pisze - co akurat w jego przypadku
> zdarza się dość często niestety.

nie nie. To Marek nie wie o czym tomek pisze.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-12-04 19:33:17

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 04 Dec 2007 20:26:44 +0100, tomek wilicki wrote:

>> Owszem, tyle że Tomek nie wie o czym pisze - co akurat w jego przypadku
>> zdarza się dość często niestety.
> nie nie. To Marek nie wie o czym tomek pisze.

Dziecko drogie, rozróżniasz jajnik od trzonu lub szyjki macicy? Albo
sutka? Nie pogrążaj się i doczytaj.

Miłego wieczoru :D

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-12-04 19:53:56

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:


> Dziecko drogie, rozróżniasz jajnik od trzonu lub szyjki macicy? Albo
> sutka?

ale co to ma wspólnego z moim postem?

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-12-05 17:26:38

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: Atlantis <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

TMK pisze:

> Mnie to stwierdzenie powyżej obraża.

Chwila, chwila. Możesz powtórzyć? Co Cię obraża? Fakty?
A może zaraz mi powiesz, że palenie czarownic wymyślili "lewacy"
(ktokolwiek to taki) a wszystkie afery pedofilskie to tak naprawdę
wymysł "wrogów Kościoła" (kimkolwiek by nie byli...) chcących
zdyskredytować tę instytucję?
Przecież taka postawa to niczym się nie różni od teorii "kłamstwa
oświęcimskiego", z tym, że tutaj sprawa jest o tyle prostsza, że i
dzieci ofiar nie żyją od dawna i nikt się nie oburzy gdy taki Konik
zaczyna wypisywać swoje farmazony albo na antenie "katolickiego głosu w
naszych domach" pada stwierdzenie, że inkwizycja nikogo nie paliła, a
jeśli nawet to "pod przymusem".


> Bo Kościół w Polsce to my

Bardzo ciekawa teoria. Zacznę w nią wierzyć, kiedy kolejny Następca
Świętego Piotra zostanie wybrany w demokratycznych wyborach, a rada
parafialna będzie miała więcej do powiedzenia niż tylko w kwestii doboru
koloru kwiatów w kościele, albo zbierania ofiar...
"Kościół to my" to pusty farmazon. Próbowano tego argumentu używać już w
historiografii i zawsze wychodziły z tego jakieś nonsensy. Bo Kościół
historycznie rzecz biorąc nigdy nie występował jako ogól ochrzczonych,
ale zawsze jako kler. Dzisiaj też nie widzę podstaw by sądzić, że coś
się w tej mierze zmieniło biorąc pod uwagę przepaść dzielącą stan laicki
od kleru - jedna strona ma słuchać, druga decyduje...


> (te kilka procent deklarujacych ze nie są katolikami to nieistotna
> wielkość)

Problem tylko leży tutaj, że te "kilka procent" to nie ludzie
deklarujący się tak naprawdę. Owe "kilka procent" to zwyczajnie Ci,
których nie ma w księgach parafialnych. Dokładnych badań się raczej nie
prowadzi, a jeśli już to na pewnych niewielkich grupach i zazwyczaj
wychodzą zabawne wyniki, jak ostatnio - 90% to katolicy, z czego tylko
80% wierzy w Boga a 65% w Szatana a 60% w piekło (dane nieadekwatne, ale
oddają istotę wyników).
Kolejna sprawa, że w kraju katolickim do szpiku kości wielu ludzi woli
udawać dla świętego spokoju (nie każdy jest młodym gniewnym). Inni niby
się zadeklarują jako wierzący, ale jednocześnie założą prezerwatywę,
połkną tabletkę antykoncepcyjną, a sama katolicka koncepcja Boga jest
dla nich dziwna.


> .Czyli wszyscy ginekolodzy którzy oficjalnie nie przeprowadzą
> aborcji, wszystkie nauczycielki ,które ucza własnie tak o
> antykoncepcji(ale same maja mniej niz 12 dzieci) itp

No teraz to już przegiąłeś... Tak to mogłaby sprawa wyglądać w
cywilizowanym kraju. U nas aborcja jest prawnie zakazana (bo Kościół
przewalczył sprawę za pomocą lobbingu w sejmie), podczas kadencji Romana
Wielkiego oficjalnie zaaprobowano fakt stan mający miejsce od dawna -
zakazano nauczania o "nienaturalnych" środkach antykoncepcyjnych.
Gdyby Kościół spokojnie stał z boku pilnując swoich owieczek nie miałbym
nic do tej instytucji - tak, jak nie mam do buddystów - którzy
zwyczajnie się w moje życie nie wtrącają lecz pilnują siebie. Ale nie -
Kościół oficjalnie nie angażując się w politykę działa nieoficjalnie
bardzo mocno w tej dziedzinie promując swoich ludzi na pewne stanowiska
i kształtując prawo państwowe na obraz i podobieństwo katechizmu.
A działania takich organizacji jak Opus Dei napawają mnie wręcz grozą.


> A kosciół wcale nie wtrąca sie do tych spraw-mówi ze jak wyznajesz jakąś
> religię i z nią się identyfikujesz to masz przestrzegać nakazów i zakazów. a
> kosciół ma takie zdanie i dopóki tego nie zmieni to zakazy obowiazują.

To dlaczego z całą siłą dąży, żeby owe zakazy obejmowały nie tylko
własną owczarnię, ale także wszystkich za pomocą prawa świeckiego?


> Jezeli nie możesz tego pogodzić to zmień religię.

Co mi to da?


> Rola religi w przetrwaniu Polski jest nie do przecenienia.

Tak samo jak nauki, przemysłu, wojska, inteligencji czy literatury.
Każda niemal dziedzina życia w jakiś sposób przysłużyła się pozytywnie i
miała jakieś negatywne wątki w swojej historii. Kościół tych negatywnych
miał tyle i tak monumentalnych, że włos się na głowie jeży - tym
bardziej, gdy ktoś próbuje fałszować historię...
Moje ulubione przykłady - wciskanie dzieciom w podstawówkach obrazu św.
Wojciecha jako wielkiego przyjaciela Polaków, choć w praktyce jemu to
głownie zależało na interesach Ottona. Kolejna sprawa to kazania skargi
- wybierze się kilka spokojnych fragmentów pięknie mówiących o
ojczyźnie, wrzuci do podręcznika języka polskiego i przedstawi jako wzór
patriotyzmu. Niestety - tych fragmentów pełnych jadu, nienawiści i
nietolerancji, których nie powstydziłaby się prawicowa ekstrema się nie
pamięta, zapomina się również, że ten jezuita troszczył się w głównej
mierze o dobro Kościoła, nie Polski...


> Z drugiej strony reakcja koscioła na nowe zjawiska itp trwa średnio 400 lat
> :)

Jaka reakcja? Przecież to instytucja niezmienna. :>


> Natomiast Państwo, które powinno być neutralne, jest bardziej papieskie od
> papieża.

Tak samo z siebie, tak?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-12-06 08:08:01

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Atlantis pisze:
> Będące wypowiedzianym w niezbyt elegancki sposób uogólnieniem
> zawierającym jednak sporo prawdy...
> a) Pedofilskie afery z kapłanami w roli głównej tajemnicą nie są -
> zwłaszcza na zachodzie, szczególnie za oceanem (u nas nawet jeśli
> dojdzie do czegoś to rozchodzi się po kościach)
> b) Kościół wtrąca się do medycyny (antykoncepcja, aborcja, in vitro,
> klonowanie, komórki macierzyste, eutanazja).
Równie prawdziwym uogólnieniem jest np. stwierdzenie, że ateizm czyni
odpowiedzialnym za śmierć głodową milionów ludzi, albo że przeczytanie
"Narodzin tragedii" jest równoznaczne z zamordowaniem 300 Żydów.

--
Krzysiek
Satrapa jest wcielonym postępem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-12-06 08:08:22

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:
> chodzi o to, że nasz kraj przez większość swojej historii był zmazany z
> mapy
Kolega jakiej jest narodowości? Bo jeśli chodzi o Polskę, to z tą
"większością historii" jest jakby przesada...

--
Krzysiek
Przeciwieństwem poprawnego twierdzenia jest twierdzenie niepoprawne.
Przeciwieństwem ważnej prawdy jest inna ważna prawda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-12-06 16:11:29

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:


> Równie prawdziwym uogólnieniem jest np. stwierdzenie, że ateizm czyni
> odpowiedzialnym za śmierć głodową milionów ludzi,

tyle że widzisz, nikt nie mordował w imię "idei ateizmu" - chociaż hasło
walki z religią było wykorzystywane przez zbrodniarzy.

W imię religijnych urojeń mordowano miliony. I tu już nie ma żadnego
uogólnienia, religia zdejmuje z człowieka odpowiedzialność za własne czyny.
W każdym kościółku na każdej mszy możesz usłyszeć klechę sączącego
jadowicie "nie zważaj na grzechy nasze, ale na wiarę swojego kościoła". I
potem idzie taki kowalski się nachąć, wpierdol żonie spuści - i do
spowiedzi, i już święty i oczyszczony.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-12-06 17:08:36

Temat: Re: jak to właściwie jest z antykoncepcją?
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:
> Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
>> Równie prawdziwym uogólnieniem jest np. stwierdzenie, że ateizm czyni
>> odpowiedzialnym za śmierć głodową milionów ludzi,
> tyle że widzisz, nikt nie mordował w imię "idei ateizmu" - chociaż hasło
> walki z religią było wykorzystywane przez zbrodniarzy
Odwracanie kota ogonem. Wg Ciebie gdy np. radykalna lewica hiszpańska
zabijała w wojnie domowej księży, to walczyła o lepszą przyszłość i
wszystko cacy i żaden ateizm nie ma nic do rzeczy. A jak Torquemada
palił marranos to strasznie brzydko i Matka Teresa ponosi winę, bo to
było dla zbawienia duszy... Wybacz, ale to bujda na resorach. Mord jest
mordem.

> W imię religijnych urojeń mordowano miliony....
Miliardy może jeszcze... Pewnie, że nie chodzi o liczby, ale to co
mówisz to demagogia.
A mordowano też w imię urojeń politycznych, narodowych i innych. Może za
Kunst der fuge nikt nie zabijał, pewnie szkoda. Odnoszę wrażenie, żeś
się nowego Dawkinsa naczytał i wydaje Ci się że odnalazłeś klucz do
rzeczywistości. Tylko usunąć księży a na świecie pozostanie nowy
wspaniały człowiek. I szczęśliwy, bo z prezerwatywą na członku (wracając
do tematu wątku).



--
Krzysiek
Odpowiedzialnymi ludźmi są fałszywi prorocy opowiadający pokrzepiające
historie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wyniki badania krwi
prezerwatywy - teoretycznie
wounderful girls
Zandopa
niestety i ja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »